Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Pojedynek z dedykacją

Pojedynek z dedykacją

Po interesującym pojedynku Legia Warszawa pokonała po rzutach karnych drużynę z Janowa 5:4.

Sobotni mecz rozpoczął się od pożegnania przyjaciela i mecenasa warszawskiego hokeja Pawła Piekarzewskiego, taty Filipa Komorskiego. Hokeiści obu drużyn oraz kibice zebrani w hali warszawskiego Torwaru uczcili jego pamięć minutą ciszy, spoglądając na koszulkę z jego nazwiskiem symbolicznie zawieszoną pod dachem lodowiska.

Pierwsza tercja nie rozpoczęła się dla warszawskiej drużyny zbyt fortunnie. Kilka sekund po rozpoczęciu spotkania na ławkę kar za zahaczanie trafił Grzegorz Rostkowski. Zawodnicy z Janowa, od początku prezentujący się bardzo pewnie, wykorzystali pierwszą nadarzającą się sytuację i grając w przewadze zdobyli pierwszą bramkę. Z lewej strony indywidualną akcją popisał się Paweł Banachewicz, a kropkę nad „i” postawił Mariusz Gurazda. Legioniści nie chcieli się poddać i starali się pokonać pewnie broniącego Szymona Niemczyka. Niestety dobrą szansę w 5. minucie spotkania zmarnował Rafał Solon. W rewanżu z dystansu uderzał Marek Kosakowski. Wynik pozostał jednak bez zmian. W 8. minucie na ławkę trafia Łukasz Elżbieciak. Chwilę później przyłączają się do niego Tomasz Wołkowicz z Legii oraz Piotr Cinalski z Janowa, obaj ukarani za ostrość w grze. 2. minuty później ładnym strzałem z dystansu popisuje się Damian Kran, który wybija krążkiem Niemczykowi kij z rąk. W tej części spotkania wyjątkową aktywność prezentuje Paweł Banachewicz, który wyraźnie inspiruje ofensywę Naprzodu. Okazji w tej tercji hokeiści z Janowa mieli naprawdę dużo. W 17. minucie ładny strzał na bramkę oddał Elżbieciak, krążek podskoczył odbity od parkanów Michała Strąka, ale na szczęście dla stołecznej drużyny nie udało się Markowi Sowińskiemu strącić go z powietrza do bramki Legii. Kilka sekund później Banachewicz w sytuacji sam na sam zostaje ponownie odprawiony przez Strąka z kwitkiem. Kolejna sytuacja. Łukasz Mejka podaje do dobrze ustawionego Mateusza Podsiedlika, który miał duże szanse na zdobycie bramki nr 2 dla Janowa, ale nie trafił czysto w krążek. Pod koniec pierwszej tercji warto odnotować tylko zderzenie Szymona Niemczyka z obrońcą z Janowa, które na kilka minut zatrzymało grę.

Druga tercja wydaje się być ponownie prowadzona pod dyktando Naprzodu Janów. Jednak w 23. minucie szansę na wyrównanie miała drużyna warszawskiej Legii. Młodszy z braci Wąsińskich walczy z prawej strony, ale upada zahaczony przez Mejke, który zostaje na 2. minuty odesłany na ławkę kar. W 24. minucie na ławkę trafia Jakub Kosobucki za ostrość w grze. Wznowienie następuje w tercji obronnej Legii Warszawa. Łukasz Kisiel wygrywa wznowienie, krążek trafia do Podsiedlika, który pewnie trafia do bramki przy lewym słupku. Po chwili z dystansu uderza Mejka, ale Michał Strąk pewnie broni. Po drobnych przesunięciach dokonanych przez trenera Witoszka gra powoli zaczyna się wyrównywać. W 29. minucie Niemczyka próbuje pokonać, bezskutecznie, Maciej Młynarczyk. Kilka sekund później akcja przenosi się do tercji obronnej Legii Warszawa, ale tym razem Mateusz Podsiedlik w sytuacji sam na sam musi uznać wyższość Strąka. Po chwili jednak bramkarza stołecznej drużyny pokonuje inny zawodnik z Janowa, Tomasz Rasikoń, który popisuje się ładnym strzałem z nadgarstka na długi słupek. 3:0 dla Janowa. W 36. minucie dobrze ustawiony Mateusz Solon nieczysto trafia w krążek i Niemczyk nie ma żadnych problemów z obroną. Legia powoli zaczyna odzyskiwać inicjatywę. Pierwszy próbę pokonania Niemczyka podejmuje Wołkowicz, wtóruje mu Patryk Wąsiński strzałem z backhandu. Pozytywny wynik wspomnianych starań pojawia się pod koniec drugiej tercji. Po uderzeniu Damiana Krana krążek wtacza się powoli do bramki między nogami interweniującego Niemczyka.

Na początku trzeciej tercji nic nie zapowiadało jej dramatycznej końcówki, ale gdy w 44. minucie Mateusz Solon popisał się ładnym uderzeniem z ostrego kąta i zdobył bramkę kontaktową dla Legii, wszystko stawało się możliwe. Naprzód powrócił na chwilę do gry ofensywnej. Pierwszy szansy na pokonanie Michała Strąka nie wykorzystał w sytuacji sam na sam Łukasz Elżbieciak. Drugą szansę miał Adrian Krzysztofik, który otrzymał krążek odbity od bandy, ale Michał Strąk wyciągnął się w bramce i w ostatniej chwili zasłonił parkanem lewy słupek. Sztuka, która nie była mocną stroną hokeistów z Janowa w trzeciej tercji udała się młodszemu z braci Wąsińskich, Karolowi, który z bliskiej odległości pokonał Niemczyka i zdobył dla Legii wyrównującą bramkę. W 50. minucie Jakub Kosobucki jest bliski zdobycia bramki nr 4, wchodzi jednak w zbyt bliską interakcję z Niemczykiem, co owocuje ostrzejszą wymianą zdań pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Formują się dwa zwaśnione duety: Szaniawski – Kosakowski oraz Kosobucki – Kisiel. W rezultacie, decyzją sędziego Bacy, cała czwórka żegna się z sobotnim spotkaniem. W 55. minucie na ławkę za zahaczanie trafia Mateusz Solon. Korzystając z gry w przewadze, najpierw na listę strzelców próbował się wpisać Michał Gnyp, a następnie kapitan Naprzodu, Łukasz Elżbieciak. W 57. minucie Mateusz Solon opuszcza ławkę i od razu otrzymuje podanie na środek lodowiska od Tomasza Wołkowicza. Pewnie rusza na bramkę, publiczność wstaje, Solon kiwa i wygrywa pojedynek sam na sam z Szymonem Niemczykiem. Legia po raz pierwszy w tym spotkaniu obejmuje prowadzenie. W 58. minucie na ławkę kar zostaje odesłany Adrian Maciejko. Zawodnicy z Janowa walczą o wyrównującą bramkę. Po jednej z akcji Cinalski upada na Michała Strąka, a Tomasz Pawłowski, wyraźnie niezadowolony z tego faktu, tłumaczy mu jego błąd. Po tym incydencie Strąk miał wyraźne problemy z poruszaniem i jak się później okazało do końca meczu grał z naciągniętą pachwiną. Do końca zasadniczego czasu gry pozostało 18. sekund. Na ławkę kar trafia Pawłowski, a trener Imiołczyk prosi o czas. Bez Niemczyka w bramce, ale z przewagą dwóch na lodzie, hokeiści Naprzodu wznawiają grę. 13. sekund przed syreną kończącą grę Cinalski pewnym strzałem spod niebieskiej umieszcza krążek w bramce Legii. Remis i dogrywka.

Dogrywkę zdominowali hokeiści z Janowa. Strzelali kolejno Bibrzycki, Sowiński oraz Gryc. Jedyną szansę dla Legii w dogrywce miał Tomasz Wołkowicz, ale spudłował. 4. minuty minęły i przyszła pora na rzuty karne. Nie było pewne, czy Michał Strąk będzie w stanie wystąpić w tej części spotkania. Na wszelki wypadek rozgrzewkę rozpoczął Aleksander Holszański. Po chwili jednak w bramce zameldował się Michał Strąk, a na środku lodowiska Łukasz Elżbieciak. Krążek po strzale kapitana Naprzodu odbił się od parkanu i poszybował nad bramką. Jako pierwszy w Legii Warszawa do rzutu karnego podszedł Tomasz Wołkowicz. Doświadczenie wyraźnie zatriumfowało. Po ładnym zwodzie i pewnym strzale Wołkowicz pokonał Niemczyka. Kolejnym zawodnikiem na środkowej linii był Piotr Cinalski, ale jemu również nie udało się pokonać bardzo skoncentrowanego Michała Strąka, który mimo kontuzji nie zamierzał skapitulować. Mecz zakończył się bardzo efektownie. Patryk Wąsiński popisał się wykonaniem rzutu karnego a’la Pawieł Daciuk. Przed samym Niemczykiem odbił w lewo, a kij poprowadził jedną ręką i przy prawym słupku skierował krążek do bramki. Koniec meczu.

Trudno nie zgodzić się z trenerem Imiołczykiem, że hokeiści z Janowa na własne życzenie przegrali dzisiejszy mecz. Trudno się również nie zgodzić, że hokeiści Legii Warszawa włożyli w sobotnie spotkanie dużo serca, a zwycięstwo, nie mam wątpliwości, dedykują panu Pawłowi Piekarzewskiemu.

Powiedzieli po meczu:

Lubomir Witoszek, trener Legii Warszawa: - Mam nadzieję, że mecz się kibicom podobał. Właściwie chłopcy przy tym wyniku 0:3 zaczęli walczyć, zrobiliśmy malutkie zmiany w ustawieniach i wszystko się udało. Szkoda tego końca. 13 sekund przed końcem wygrywaliśmy i mogły być trzy punkty, ale mamy dwa i bardzo cenię to, że drużyna walczyła do samego końca. Drużyna przeciwnika jest bardzo silna, mocna, dobrze zgrana, ale myśmy dzisiaj wygrali sercem i chęcią.

Janusz Imiołczyk, trener Naprzodu Janów: - Przegraliśmy mecz wygrany. Zdecydowana przewaga przy stanie 3:0, 3:1, ilość zmarnowanych okazji, a potem… Co zawiodło, koncentracja? – Wydaje mi się, że lekkomyślność zawodników. Zdecydowanie. Podeszli niepoważnie i nieprofesjonalnie. Odeszło od nas trochę szczęście strzeleckie, ale nie można zwalać winy na szczęście przy takiej różnicy umiejętności między zawodnikami. Gratuluję Legii Warszawa, że w ogóle się pozbierała. To jest kolejny nasz mecz z rzędu, który wygrywając, tak samo jak z Polonią Bytom, po prostu przegrywamy, oddajemy przeciwnikowi.

Mateusz Bepierszcz, HC GKS Katowice, oglądający spotkanie z trybun: - Chłopaki pokazali w dzisiejszym meczu wielkie serce. Z wyniku 3:0 wyciągnęli na 3:3, potem strzelili na 4:3, ale niestety nie udało się tego utrzymać. Karne wyjaśniły cały mecz. Brawa dla chłopaków, pokazali walka, walka, walka, pokazali serce – tym również wygrywa się mecze.

Patryk Wąsiński, Legia Warszawa: - Udało się, cieszę się, że mogłem dołożyć moją małą cegiełkę do zwycięstwa drużyny. Szkoda, że nie udało się w regulaminowym czasie gry, bo zostawiliśmy kawał serca na lodzie i tylko przez decyzję sędziego, który nie powinien odesłać Tomka Wołkowicza z wznowienia. Wyszedł nam w bulik obrońca i zdarzyło się, przegrał i padł gol. Co się stało na początku. Tak naprawdę to ciężko powiedzieć. Wyszliśmy na mecz bardzo skoncentrowani. Może problemy wynikały z tego, że nie jesteśmy zbytnio przyzwyczajeni do gry na cztery piątki, zawsze to były trzy albo nawet dwie piątki. Ciężko nam się było rozpędzić. W drugiej tercji to zaskoczyło i udało nam się dogonić wynik.

HUKS Legia Warszawa – Naprzód Janów 5:4 k. (0:1, 1:2, 3:1, 0:0, k. 2:0)

Bramki:

0:1 Gurazda (Banachewicz) 1:45 4/5

0:2 Podsiedlik (Kisiel) 25:00

0:3 Rasikoń (Krzysztofik) 30:06

1:3 Kran (Rostkowski G., Pawłowski) 38:11

2:3 Solon M. (Wąsiński K., Wąsiński P.) 43:31

3:3 Wąsiński K. (Solon M.) 47:08

4:3 Solon M. (Wołkowicz) 56:50

4:4 Cinalski (Gryc, Bibrzycki) 59:47 3/6

5:4 Tomasz Wołkowicz – decydujący rzut karny

Rzuty karne:

0-0Łukasz Elżbieciak

1-0 Tomasz Wołkowicz

1-0Piotr Cinalski

2-0Patryk Wąsiński

Składy:

HUKS Legia Warszawa: Strąk (Holszański ) – Wardecki, Solon R., Wąsiński P., Rostkowski, Wąsiński K., Pawłowski, Kran, Świderski, Maciejko, Vecher, Grzesik, Szaniawski K., Kosobucki, Wołkowicz, Popielarz, Pronobis, Szaniawski M., Stępski, Solon M., Młynarczyk.

Naprzód Janów: Niemczyk (Romanowski), Mejka, Gnyp, Sowiński, Gryc, Elżbieciak, Cinalski, Bajer, Gurazda, Banachewicz, Bibrzycki, Kostromitin, Kosakowski, Podsiedlik, Kisiel, Piper, Sarna, Rasikoń, Krzysztofik, Wądra, Dominiczewski.

Kary: Legia – 79 (5 +20 min kara meczu za ostrość dla Kosobuckiego oraz 5 + 20 min. kara meczu dla Szaniawskiego za ostrość), Naprzód Janów – 62 (5 + 20 min. kara meczu dla Kosakowskiego oraz 5 + 20 min. kara meczu dla Kisiela)

Strzały: 47 – 60

Sędziowali: Michał Baca (s.główny), Rafał Noworyta, Paweł Pomorzewski (s. liniowi)

Widzów: 280

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: świetny dziennikarz swojo drogo
  • unista55: Może Charles Franzen? :)
  • Jamer: Pascal79: Dlatego ciesze się że Dziubek zostaje z Nami na kolejny sezon… Może formy nie mail wybitnej ale szatnie ustawił i zmotywował… Kapitan przez duże C!
  • emeryt: Franzen wrócił w zeszłym roku do SWE i prowadził chłopaków w lidze u20
  • emeryt: przed Unio pracował w Rumunii,uciekł przez hotelowe okno w sino dal:):)
  • emeryt: miał charyzme ale miał też coś z deklem,pozdro dla nienormalnych
  • Paskal79: Pisałem dawno temu że Dziubek to najlepszy kapitan w historii w Uni....to dostałem tu od nie których po,, głowie,, zwłaszcza gdy miał słabszy ten sezon, ale charakter to ma sądzę że nowy sezon będzie miał dużo lepszy..
  • Jamer: Pascal79: Punkty robił w szatni i na lodowisku taka prawda! Moim zdaniem ważniejsze punkty zrobił w szatni ale niestety większość kibiców patrzy tylko przez pryzmat meczy…
  • Arma: Ciekawe czemu, wiecie może ? Dla mnie zagadka chyba nie do rozwiązania
  • Jamer: eme: Franzen to taki trener jak Sa Pinto w piłce nożnej… :)
  • Paskal79: Jamer sam pisałem że nasze kapitan był w słabej formie, i się dziwiłem że to tak długo trwa,ale był i jest prawdziwym kapitanem i liderem w szatni,wtajemniczeni wiedzą z jakimi urazami grał w Play Off, i tu pokazał,, jaja '' charakterny zawodnik ,i jestem przekonany że od strony sportowej będzie dużo lepszy niż w tym sezonie...
  • Paskal79: Arma zagadka może jest ale da się ja rozwiązać,ale wszystkiego nie można tu pisać
  • hokej_fan: Wiemy już, co z Zupą?
  • Jamer: Pascal79: Jeden grill mniej w wakacje i będzie dobrze… ;)
  • Paskal79: No powiedzmy.....:-)
  • Paskal79: Dobra kończę te nasze,, mądrości '' i podpowiedzi niech ludzie za to odpowiedzialni działają....:-)
  • Jamer: Pascal79: Do jutra! Niech jutro bedzie ten dzień... :) Oni nie śpią cały czas działają i szukają nowej drogi do kolejnego MP! :)
  • KubaKSU: Kalle jako pierwszy:)
  • Jamer: Pascal79: Dziubek tez robi swoje na kadrze...
  • Paskal79: No wiem...
  • Paskal79: Oby chłopaków na kadrze omijały kontuzję i urazy
  • Simonn23: Mam nadzieję, że w zasadniczym sezonie frekwencja będzie lepsza, jakby na meczach hitowych było po 3-3,5 tys ludzi to byłoby spoko bardzo
  • Paskal79: Simon przesadziłeś dobre by było średnia na poziomie 2 tys była
  • omgKsu: Gdyby był obiekt na "poziomie" to śmiało srednia 3tys na mecz do zrobienia , popatrzmy na Sosnowiec.
  • Paskal79: No właśnie nowoczesny a nie pudrowanie starego ,, trupa ' cza coś z tym zrobić by to zmieli, póki nie jest za późno....
  • Andrzejek111: W Sosnowcu jak nie będzie wyników to frekwencja spadnie. W tym sezonie był efekt nowej hali.
  • omgKsu: W Oswiecimiu od lat są "wyniki" , gdyby doszła nowa hala to wyżej wymieniana srednia widzów do zrobienia
  • Simonn23: Ale ja nie mówię o meczach z Sanokiem, Zagłębiem tylko Tychami, Katowicami itd. jak były sezony 10/11, 11/12 to na meczach z Tychami zawsze był komplet na widowni
  • omgKsu: Byłem w niedziele w Trzyncu na finale .
    Ponad 5000 widzów , obiekt prezentuje sie znakomicie. Jedno tylko "ale" , sądze ze na meczach finałowych w Oswiecimiu atmosfera była duzo lepsza ;)
  • Simonn23: Udało Ci się kupić w otwartej sprzedaży? Z ciekawości ostatnio patrzyłem to 3 minuty po rozpoczęciu już nie było biletów ^^
  • omgKsu: Mam dobrego znajomegonw Trzyncu , ogarnął temat.
    Słyszałem ze w otwartej sprzedaży praktycznie nie do zdobycia ;)
  • emeryt: szukam na necie filmu ze spotkania Prezesa Sibika,Pan Klisiaka i zaprezentowania nowego trenera Pana Zupy,spotkanie odbyło sie na lodowisku,ma ktoś z Was kochani linka z tej prezentacji trenera?Chodzi o rok 2019
  • emeryt: tam padły nazwiska trenerów z którymi Unia rozmawiala ale doszła wtedy do porozumienia stąd podjęto decyzje o podpisaniu z Nikiem Zupanciciem,chciałem sobie poczytac jak ułożyly sie ich trenerskie losy,kogo trenowali,byla wtedy kandydatura pewnego Szweda,z bardzo mocnym cv ,był nawet na rozmowach w Oświęcimiu ale odmówił,szukam tego filmu na necie bo Prezes odsłonil nieco kulis negocjacji
  • emeryt: pisanie na telefonie...
  • Zaba: Szweda czy Fina? Nie jestem pewny czy padło na tej konferencji jego nazwisko...
  • emeryt: wydaje mi sie ze Szweda,był na lodowisku ,rozmawiał z działaczami ale strony nie doszly do porozumienia
  • Simonn23: Może Roman Stantien? 😂
  • Arma: Żeby tylko nie powtórka z Kevina
  • emeryt: 2019
  • Zaba: Raimo Summanen
  • Zaba: Fin :)
  • Zaba: https://sportowy24.pl/nik-zupancic-bedzie-trenerem-hokejowej-replast-unii-oswiecim/ar/c2-14225027
  • emeryt: no mosz...faktycznie
  • emeryt: dzieki Żabo
  • Zaba: Jestem młodszy to i pamięć... :)
  • Rado: @Emeryt to był Fin, Heikki Leime.
  • Rado: On na pewno był w Oświęcimiu :)
  • hubal: tata Lami z "Seksmisji" :)
  • emeryt: dzieki Radzie,coś mi dzwoni tylko nie pamietam w którym kościele:)
  • hubal: vpw kiedy ostatnie wyniki Typerka ?
  • Zaba: Rado, ale na spotkaniu z kibicami Prezes mówił o Summanienie. Rzeczywiście były wowczas problemy z jego licencja w PLH, a później zdecydował się pomóc w indywidualnym przygotowanii fińskim zawodnikom z NHL. Po roku wrocil do trenerki klubowei i z Olimpia Lublans wygral ligę AlpsHL, ale rok później po przeniesieniu się do austriackiego Linza zajął z tym zespołem przedostatnie miejsce w lidze EBEL i od tego sezonu juz nikogo nie trenował
  • Rado: O Leime też :) Od niego wszystko się zaczęło, zresztą wizytował nasze obiekty :)
  • emeryt: Leime też już w stanie spoczynku
  • Rado: @emerycie znalazłem.

    https://hokej.net/artykul/kandydatow-bylo-wielu
  • emeryt: no mosz Radzie
  • Oświęcimianin_23: Kolejny dzień sezonu ogórkowego uważam za otwarty! Paskal, Jamer, czekamy na przecieki :)
  • Simonn23: Coś mi mówi że Podhale robi ogromny błąd z odejściem Hirvonena. Jakoś ten Allison mnie nie przekonuje...
  • Padaka77: Mnie również nie przekonuje ten Allisnon. Jeżeli chodzi o Hirvonena to ponoć jego decyzja że nie chciał już pracować w PL
  • fruwaj: Tychy ciąg dalszy zwolnień. Teraz przyszedł czas na Mroczkowskiego, Jaśkiewicza, Marca i Jaroměřskiego
  • fruwaj: tako podaje konkurencja ;)
  • wpv: Nic nowego, informowaliśmy o tym już dawno https://hokej.net/artykul/czystka-w-tychach-finski-trener-sprowadzi-wiecej-suomi
  • Oświęcimianin_23: fruwaju, lepiej tutaj nie wrzucaj info od konkurencji, łatwo bana wyłapać :))))
  • thpwk: Ale za to zostaje Turkin…
  • Simonn23: Turkin zostaje w Tychach XDD
  • Simonn23: Hahaha
  • thpwk: Odejście Galanta, a zostawienie tego chłopa to jest żart tego sezonu ogórkowego
  • thpwk: Pan trener stąpa po cienkim lodzie. Kredyt zaufania dostał duży i po tej rewolucji oczekiwania będą jeszcze większe.
  • thpwk: Gorzej, że klub pozbywając się zawodników takich jak Galant traci tożsamość. Chyba, że da się stałe miejsce Krzyzkowi i Ubo
  • fruwaj: z tym Turkinem to jakieś nieporozumienie... chyba że chłop do tej pory pozorował grę ale to tym gorzej o nim świadczy...
  • Oświęcimianin_23: Może ma taśmy na A.B. :)
  • Luque: Turkin miał dobre momenty i później zgasł w PO... trochę dziwny ruch w sumie, chyba że trener wie dlaczego tak się stało
  • Zaba: on ma dopiero 35 lat, więc jest perspektywiczny... ma jeszcze czas na pokazanie pełni umiejętności...
  • Simonn23: Czyli pozbywacie się charakternego Galanta, który rozegrał naprawdę dobre playoffy, a zostawiacie obcokrajowca Turkina, gdzie jest cały czas powtarzane, że obco musi być lepszy od krajowych zawodników, a w tym przypadku Turkin był przeciętniakiem, w dodatku 35 letnim, niezrozumiały ruch.
  • Oilers: Jesli chodzi o trzyniec, to 2h przed meczem uwalniają miejsca karnetowców, ale mega szybko znikają
  • stasiu71: Spokojnie Aron Chmielewski zawita do Tychow :)))
  • sokol: Nie ma tematu Arona dla Tychów.
    Turkinowi wg mnie brakuje grajków. Turkin wygrał z Galosem dla trenera
  • stasiu71: sokol jest temat Arona ale to zalezy jakie bedzie mial żądania finasowe czas pokaze
  • Simonn23: No to jak Turkin zostaje, to jeszcze Padakin i Korenczuk 😛
  • sokol: Padakin nwm, ale Korenchuk raczej out
  • sokol: @simonn23 a to masz jakieś wtyki, że tak mówisz dot. Arona?
  • stasiu71: jak by Padakin pokazal ta gre co w Uni gral za nim przyszedl do Tychow to byl by dobry grajek ale nie stety w Tychach nic nie pokazal
  • sokol: dokladnie
  • stasiu71: sokol sa prowadzone rozmowy na temat Arona tyle w temacie czas pokaze
  • Simonn23: No skoro takie ruchy dziwaczne kadrowe robicie, to nie zdziwiłbym się jakby ta dwójka została.
  • sokol: stasiu wg mnie nie są
  • sokol: nie zostanie :)
  • stasiu71: Ok pozdrawiam.
  • sokol: rowniez dobrego dnia
  • unista55: Myślę, że Turkin będzie miał kolegów w postaci Korenchuka i Padakina :) Tavi też się ostanie
  • sokol: chyba inne ptaszki nam ćwierkają :D
  • Oświęcimianin_23: Kibice Tychów wołali "Padakin c*el" jak jeszcze grał w Unii więc pięknie im się odwdzięczył :)
  • stasiu71: Padakin c*el!!!
  • emeryt: Pan Zupa 2025
  • weekendhero: Jarkko Malinen jedna noga w KSU, finalnie po namowach żony przez trenera Pekke, trafi do tyskiej druzyny
  • weekendhero: Zreszta to podobno nie jedyny transfer byłego gracza Herning do tyskiej drużyny.

    Pekka ruszył na łowy pięknych partnerek. Wspiera go tyski bawidamek Adam B
  • Oświęcimianin_23: eme, oby :)
  • emeryt: poczekajmy na oficjalne info,w kuluarach aż huczy...
  • Oświęcimianin_23: Ania 2025 również poprosimy
  • emeryt: taa Pani Anno prosze z nami zostać
  • kojo: Chciało by sie miec ten sam sklad co mistrza nam wypracował,mowa tu o zawodnikach jak i sztabie…Co prawda Denyskin gdyby odszedl to bym nie plakał
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe