Hokej.net Logo

I liga: Kropka nad I

I liga: Kropka nad I

W meczu na szczycie hokejowej 1. ligi Legia Warszawa przegrała na własnym lodzie z HC GKS Katowice 2:4.


Mecz na szczycie zdecydowanie zelektryzował i zmobilizował hokejową Warszawę. Wydaje się, że warszawiacy bardzo pozytywnie zareagowali na ofertę 1000 wejściówek, która pojawiła się w klubowych mediach na początku tygodnia. Tych spośród naszych czytelników, którzy nie są zorientowani w warszawskich realiach hokeja, informuję, że mecze rozgrywane na Torwarze obwarowane są limitem 299 osób z racji nie bycia imprezą masową. Na mecz z liderem z Katowic miało się to zmienić. Niestety szybko okazało się, że zarówno COS jak i władze Warszawy nie wyraziły zgodny na zwiększenie limitu. Jednak ci kibice, którzy przybyli w sobotę na Torwar zgotowali zawodnikom z Katowic małe „piekło”.

Pierwsza tercja w wykonaniu hokeistów Legii – bez zmian, w jak najbardziej pozytywnym sensie. Kibice, od pierwszej minuty głośno zagrzewający legionistów do walki, nie musieli długo czekać na nagrodę w postaci bramki. W 2. minucie Patryk Wąsiński rzuca przeciwnika na bandę i inauguruje sobotnie „spotkania z ławką”. Zawodnicy z Katowic wyraźnie nie zdążyli się zaaklimatyzować na warszawskim lodowisku, gdy w 3. minucie Mateusz Wiśniewski nie zważając na grę swojej drużyny w osłabieniu, zaryzykował i zmusił szykującego się do rozegrania Łukasza Sękowskiego do błędu w tercji obronnej GKS. Dosłownie chwilę później po ładnym zwodzie Wiśniewski pokonuje Sebastiana Stańczyka i unosi ręce w geście triumfu. W 7. minucie Krzysztof Śmiełowski za ostrość w grze zostaje wysłany przez sędziego na ławkę. Konsekwencją jest bramka nr 2 dla Legii, zdobyta dosłownie na sekundę przed końcem kary Śmiełowskiego. Kapitan wojskowych przekazał krążek w ręce Mateusza Bepierszcza, po którego strzale rękawica Sebastiana Stańczyka minęła się z krążkiem. Niedługo potem na lód pada Tomasz Rasikoń, który najprawdopodobniej ucierpiał w jednym ze starć. Kiedy po ok. 5. minutach nie udaje się służbie medycznej postawić Rasikonia na nogi, opuszcza on lód na noszach, a następnie, jak donosili trenerzy, już o własnych siłach udał się do szpitala na prześwietlenie. Lider I ligi na pierwszą bramkę czekał 16 minut. Zamieszanie pod bramką Łukasza Blota wykorzystuje Marcin Frączek, asystują mu Robert Grobarczyk i Tomasz Maćkowiak. Tym razem to nie bracia Kozłowscy byli siłą napędową GKS. Był nim duet Frączek-Grobarczyk, który w sobotnim spotkaniu otworzył i zamknął wynik dla Katowic. Pierwsza tercja zdecydowanie mogła się podobać. Było szybko, dynamicznie, ostro, ale czysto. Bardzo pewnie, pomijając interwencję Stańczyka przy drugiej bramce dla Legii, spisywali się również bramkarze. Łukasz Blot tym razem nie zaliczył nerwowego początku i wprowadzał spokój w szeregach Legii.

Druga tercja upłynęła głównie pod znakiem hokejowej „recydywy”. Nie zdecydowaliśmy jeszcze tylko, czy stało się to głównie za sprawą samych zawodników, czy sędziowie jednak trochę pomogli. Jest to również tercja rosnących napięć na linii Katowice-Warszawa. W 22. minucie pierwszym w tej części spotkania odwiedzającym ławkę kar jest Mateusz Bepierszcz za spowodowanie upadku przeciwnika. W 25. minucie dołącza do niego Rafał Solon wraz z Tomaszem Chylińskim, obaj za niesportowe zachowanie. W tej samej minucie krążek po strzale Tobiasza Bigosa z charakterystycznym dźwiękiem odbija się od słupka bramki Blota. Była to wyjątkowo bogata w wydarzenia minuta, którą wieńczy wizyta Grzegorza Rostkowskiego na ławce kar. Ledwo Solon i Rostkowski zdążyli opuścić hokejowy system penitencjarny, gdy jego gościem stał się kolejny zawodnik Legii, Patryk Pronobis. Tym razem katowiccy hokeiści nie zmarnowali gry w przewadze. W 28. minucie Łukasz Sękowski otrzymuje podanie od Adama Żogały, rozpędzony wyjeżdża zza bramki i zdobywa wyrównującą bramę dla GieKSy. 10 minut, 3 kary (Furo – uderzanie, Wardecki – zahaczanie, Komorski – gra wysokim kijem) i przynajmniej 2 groźne próby hokeistów z Katowic (Kevin Kozłowski z dystansu, Grobarczyk z bliska) później, Krzysztof Smiełowski wycofuje krążek pod niebieską, a Michał Krokosz ładnym uderzeniem pokonuje Blota. Dwie kolejne kary, Komorskiego i Chylińskiego i syrena oznajmia koniec drugiej tercji.

Podsumowując trzecią tercję już na samym początku, trudno nie wspomnieć, że GieKSa oddała w niej tyle strzałów na bramkę Blota, ile Legia w całym spotkaniu. Podobnie jak w zeszłym tygodniu z KHT, z tą różnicą, że tym razem w trzeciej tercji, Łukasz Blot musiał się przygotować na ostrzał katowickiej artylerii. Kar również nie zabrakło. Tomasz Koszarek dwukrotnie (w 42 i 46 minucie) odwiedza ławkę kar, raz za atak kijem trzymanym oburącz, a drugi raz za podcięcie. Po ostrzejszej wymianie zdań przyłączają się do niego Rafał Solon i Krzysztof Śmiełowski. W 49 minucie Tobiasz Bigos marnuje bardzo dobrą okazję i w sytuacji sam na sam musi uznać wyższość bramkarza Legii Warszawa. Przed nami ostatnie 10 minut spotkania, 8 kar i jedna bramka. Ławkę zasilają kolejno: Sękowski za spowodowanie upadku; po krótkiej wymianie zdań w sposób niewerbalny Karol Wąsiński od sędziego otrzymuje cztery minuty, Bigos dwie; Wardecki za grę wysokim kijem, Krzysztofik za atak kijem trzymanym oburącz, Grzesik za zahaczanie... trener Legii Zbigniew Stajak bierze czas. Legia nadal przegrywa tylko jedną bramką. Dosłownie minutę później hokeiści GKS-u zdobywają czwartą bramkę i drugą w wykonaniu duetu Frączek-Grobarczyk. Na zakończenie spotkania na szczycie ławkę kar odwiedzają Rafał Solon i Tomasz Chyliński.

Gieksa od 5 listopada 2011 (3:5 z KTH) nie zaznała goryczy porażki i mimo że ostatnie mecze w jej wykonaniu nie były miażdżące względem rywali, konsekwentnie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Legia w sobotę zostawiła na lodzie całe serce. Poświęcenie z jakim zawodnicy Legii walczyli w tym spotkaniu jest naprawdę godne podziwu, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że dla niemal każdego z nich oprócz hokeja, muszą istnieć również praca lub szkoła. Było to jednak za mało na obecnego lidera i prawdopodobnie tegorocznego mistrza pierwszej ligi. Do końca sezonu zostało 10 spotkań i 30 punktów do zdobycia. GKS Katowice jutro pauzuje. Jeśli KTH wygra w niedzielę z Orlikiem Opole o jeden punkt wyprzedzi w tabeli Legię Warszawa i tracić będzie do GKSu 20 punktów. Z matematycznego punktu widzenia wszystko jest możliwe, a z logicznego punktu widzenia? Hokeistów z Katowic do końca tego sezonu czekają jeszcze cztery spotkania z drużynami nr 2 i 3 tabeli. Cztery spotkania w żaden sposób nie spowodują straty 20 punktów. Wszystko zatem wskazuje na to, że kropka nad i już jest.

Powiedzieli po meczu:

Zbigniew Stajak, trener Legia Warszawa: - Gdyby nie było sędziów, byłby lepszy mecz. Mecz na pewno byłby bardzo ciekawy i każdy by widział dużo akcji ofensywnych, a co za tym idzie dużo akcji podbramkowych. Natomiast sędzia po prostu skierował grę tylko pod naszą bramkę przez ciągłe kary na korzyść drużyny przeciwnika.

Christopher Williard, GKS Katowice: - Chciałem przyjechać i rozegrać dobry mecz na wyjeździe. Dużo trenowaliśmy wg nowego systemu, żeby jak najmniej komplikować sobie grę. Pamiętam co się działo w trakcie ostatniego spotkania z Legią, wygranego przez nas 7-5, i tym razem naszym celem było utrzymywanie wyniku na jak najmniejszym poziomie. Zależało nam również na wyeliminowaniu atutu przeciwnika w postaci gry przed własną publicznością. Spotkanie było ciężkie, ale katowiccy hokeiści mają w sobie dużo samodyscypliny i w gorszych momentach, kiedy skoncentrują się na moich wskazówkach, pozwala im to na dużo pewniejszą grę.

Legia Warszawa – HC GKS Katowice 2:4 (2:1,0:2,0:1)

Bramki:

1:0 – Wiśniewski 3:48’ 4/5

2:0 – Bepierszcz (Wardecki) 8:55’ 5/4

2:1 – Frączek (Grobarczyk, Maćkowiak) 16:09’

2:2 – Sękowski (Żogała, Chyliński) 27:51’ 4/5

2:3 – Krokosz (Śmiełowski) 37:16’ 4/5

2:4 – Frączek (Grobarczyk) 57:49’

Składy:

Legia Warszawa: Blot – Strąk (nie grał), Wardecki, Solon, Bepierszcz, Komorski, Wąsiński P., Rostkowski G., Grzesik, Wąsiński K., Wiśniewski, Świderski, Wolski, Stępski, Pronobis, Rostkowski K., Wolski

GKS Katowice: Stańczyk – Jakubowski (nie grał), Śmiełowski, Rasikoń, Furo, Koszarek, Krzysztofik, Żogała, Kozłowski Kevin, Grobarczyk, Frączek, Maćkowiak, Krokosz, Bigos, Chyliński, Bibrzycki, Sękowski, Podsiedlik, Kozłowski Kyle, Szymański, Bartak

Strzały: Legia – 25, GKS – 54

Kary: Legia – 28, GKS– 22

Sędziowie: M.Baca (główny), M.Bucki – D.Pobożniak (liniowi)

Widzów: 297


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe