20-letni obrońca Paweł Dronia będzie w czerwcu przebywał na testach w klubie z 2. Bundesligi, Lausitzer Füchse. - Przygotowuje się teraz w Opolu, by jak najlepiej wypaść w czerwcowych testach i pokazać się z jak najlepszej strony. - wyjaśnia Dronia.
Kiedy Dany Heatley kończył mistrzostwa świata 2008 z dorobkiem 20 punktów, uznano to za wspaniałe osiągnięcie. Kanadyjczykowi daleko jednak do rekordu Rosjanina Władimira Pietrowa, który w 1973 roku zdobył na MŚ aż 34 punkty (18 goli i 16 asyst). Czy ktoś kiedyś będzie w stanie go przebić?
Po dramatycznym i niezwykle emocjonującym spotkaniu, Rosja pokonała Niemcy 2:1 i po raz trzeci z rzędu zagra w finale mistrzostw świata. Tym razem, ich przeciwnikami będą Czesi.
Obradujący w Kolonii Kongres Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie przyjął do grona członków Maroko. Jednocześnie podjęto decyzję o zawieszeniu Armenii.
Na kilka sekund przed końcem pierwszego półfinału, to hokeiści „Trzech koron” byli finalistami mistrzostw świata. Nie potrafili jednak obronić jednobramkowej przewagi. W rzutach karnych lepsi okazali się Czesi.
Utalentowany 17-letni napastnik, Damian Kapica w czerwcu wyjeżdża na tygodniowy camp do USHL najlepszej juniorskiej ligi w Stanach Zjednoczonych. - Syn dostał zaproszenie z klubu Muskegon Lumberjacks na tygodniowy camp, będzie miał szanse się pokazać. - wyjaśnia tato Damiana, Jakub Kapica.
Znana jest już niemal pełna lista grup i gospodarzy Mistrzostw Świata wszystkich kategorii wiekowych w sezonie 2010-11. Poniżej prezentujemy ją w całości.
Jeszcze dziś wieczorem dowiemy się, kto zagra w finale 74. hokejowych mistrzostw świata. W pierwszym półfinale Szwedzi zagrają z Czechami, a później na lód wyjadą Rosjanie i Niemcy. Ostatnie cztery spotkania zostaną rozegrane Lanxess Arenie w Kolonii.
Czechy zorganizują Mistrzostwa Świata elity w 2015 roku. Taką decyzję podjął dziś Coroczny Kongres IIHF odbywający się w Kolonii. Jedynym kontrkandydatem Czechów była Ukraina, w związku z czym głosowanie rozstrzygnęło się już w pierwszej turze.
Reprezentacja Rosji pokonała Kanadę (5:2) w szlagierowym meczu ¼ finału 74. mistrzostw świata elity. W półfinale, podopieczni Wiaczesława Bykowa po raz kolejny zmierzą się Niemcami, którym udało się wyeliminować ekipę Szwajcarii.
Czesi i Szwedzi zagrają ze sobą półfinale 74. mistrzostw świata elity. Oba zespoły pokonały swoich rywali w ¼ finału. Ekipa Vladimira Ruzicki dopiero po rzutach karnych uporała się z Finlandią. Podopieczni Bengt-Ake Gustafssona pewnie pokonali Danię (4:2).
Na razie jest ich osiem, ale wieczorem w walce o złoty medal mistrzostw świata będą się liczyły już tylko cztery zespoły. Jeśli ktoś uważał, że na lodowiskach w Mannheim i Kolonii wiało dotychczas nudą, to po dzisiejszych ćwierćfinałach na pewno zmieni zdanie.
Rosja i Szwecja wygrały rozgrywki w swoich grupach i są najwyżej rozstawionymi ćwierćfinalistami mistrzostw świata 2010. Ekipa Wiaczesława Bykowa rozbiła w pył Finlandię (5:0); w takim samym stosunku Szwecja pokonała Szwajcarię. Od czwartku decydujące spotkania turnieju.
Niemcy oraz Czesi uzupełniają grono ćwierćfinalistów 74. mistrzostw świata elity. Oba zespoły wygrały swoje ostatnie grupowe spotkania. Niemcy pokonali 2:1 Słowację, a Czesi wygrali z Kanadą 3:2. Zdobyte dziś punkty powodują, że zarówno Czesi, jak i Niemcy zajmują w swoich grupach trzecie miejsce.
Na dzień przed zakończeniem fazy grupowej 74. mistrzostw świata , znamy już sześciu ćwierćfinalistów (Rosja, Finlandia, Dania, Szwecja, Szwajcaria i Kanada). O pozostałe dwa miejsca walczą Czesi, Słowacy oraz Niemcy.
W ostatniej kolejce spotkań grupy spadkowej Stany Zjednoczone pokonały po rzutach karnych Włochów (3:2), a Francja wygrała z Kazachstanem 5:3. Oznacza to, że zarówno Kazachowie, jak i Włosi grać będą w 1. dywizji.
Reprezentacja Kazachstanu uzupełniła skład grupy B przyszłorocznych Mistrzostw Świata Dywizji I w której wystąpią także Polacy.
Reprezentacja Czech wygrała arcyważny pojedynek z Łotwą (3:1). Mimo to nie jest jeszcze ćwierćfinalistą mistrzostw świata. Na pożegnanie z niemiecką imprezą, Białorusini ograli w Kolonii Danię 2:1.
Norwegowie to pierwszy zespół, który podczas tegorocznych mistrzostwach świata elity znalazł sposób na Szwajcarię. Drużyna Roy’a Johansena pokonała w Mannheim Helwetów 3:2, zachowując szansę na awans do ćwierćfinału. Mimo porażki z Finlandią (2:5), nadzieję na walkę o medale wciąż mają Słowacy.
Hokeiści reprezentacji Szwecji wygrali prestiżowy pojedynek z Kanadą (3:1). O ich zwycięstwie zadecydowały dwa trafienia Jonasa Anderssona na początku drugiej odsłony. Do wyłonienia zwycięzcy pojedynku Białoruś-Niemcy potrzebna była dogrywka. Złotą bramkę, na 14 sekund przed końcem dodatkowego czasu gry strzelił Aleksiej Kałużnyj.
Dania jednak nie tak silna, jak przypuszczano. W konfrontacji z naszpikowaną gwiazdami Rosją nie miała najmniejszych szans. „Sborna” rozbiła Skandynawów 6:1. W drugim z popołudniowych spotkań, zdecydowanie lepsza była Łotwa, która ograła Norwegię 5:0.
Zapadły pierwsze rozstrzygnięcia w grupie spadkowej. W elicie na pewno pozostaną Stany Zjednoczone, które pokonały dziś Francuzów 4:0. Mimo zwycięstwa nad Kazachstanem (2:1), pewni utrzymania nie mogą być Włosi, którzy we wtorek grają z Amerykanami.
Czech Jaromir Jagr oraz Rosjanin Siergiej Fiodorow to zdecydowanie najbardziej utytułowani uczestnicy tegorocznych mistrzostw świata elity. W reprezentacji seniorów debiutowali jeszcze jako nastolatkowie. Kiedy tylko nadarzyła się okazja, ruszyli na podbój NHL. Teraz, gdy ich kariery mają się ku końcowi, wracają do reprezentacji, by powalczyć o kolejny mistrzowski tytuł.
Gole doświadczonych Andreasa Ambuhla (dwa) i Martina Plussa zapewniły Szwajcarom zwycięstwo nad Czechami (3:2). W kolońskiej Lanxess Arenie, reprezentacja gospodarzy napędziła stracha głównemu kandydatowi do mistrzostwa – ekipie Rosji. "Sborna" wygrała dzięki trafieniu niezawodnego Aleksandra Owieczkina.
Hokeiści Stanów Zjednoczonych rozgromili Kazachstan 10:0 i zrobili ważny krok w kierunku utrzymania się w elicie. Bliżej pozostania w „szesnastce” są też Francuzi, którzy wygrali minimalnie z Włochami (2:1).
Ekipy Szwecji i Finlandii zdobywały dziś punkty kosztem niżej notowanych Białorusinów oraz Łotyszy. Przedstawiciele Skandynawii wygrali swoje spotkania różnicą dwóch goli.
Trzy strzały i trzy bramki – tak zaczął się zwycięski pochód Duńczyków w meczu ze Słowacją. Nadszarpniętą meczem ze Szwajcarią reputację odbudowali Kanadyjczycy, którzy rozbili ekipę Norwegii 12:1!
Za nami pierwsza runda 74. mistrzostw świata elity. Szwedzi, mimo porażki z Czechami (1:2) wygrali rywalizację w grupie C. W rozegranym równolegle pojedynku, Słowacja pokonała Kazachstan (5:1), który uzupełni skład grupy spadkowej.
Broniąca mistrzowskiego tytuły reprezentacja Rosji pokonała Białoruś 3:1 i z kompletem punktów awansowała do dalszej fazy MŚ. Mimo porażki, do rundy kwalifikacyjnej awansowali też Białorusini. W drugim z popołudniowych spotkań, faworyzowani Norwegowie zwyciężyli Francuzów 5:1.
Dwa „skandynawskie tygrysy” – Dania i Norwegia robią furorę na hokejowych salonach. Jeszcze kilka sezonów temu w starciach z Czechami, Finami czy Amerykanami nie mieliby nic do powiedzenia. Dziś wygrywają z nimi na poziomie mistrzostw świata. Regularne konfrontacje z najlepszymi ekipami, odpowiedni trenerzy oraz praca z młodzieżą pozwoliły im rozwinąć się w zawrotnym tempie. Z dostarczycieli punktów stali się równorzędnym rywalem dla przedstawicieli światowej czołówki.
W ostatnim spotkaniu grupy B, Szwajcaria pokonała Kanadę 4:1 i z kompletem punktów awansowała do rundy kwalifikacyjnej MŚ 2010.W pojedynku „na śmierć i życie” lepsi okazali się Finowie. Do grupy spadkowej trafia ekipa Stanów Zjednoczonych.
Hokeiści reprezentacji Niemiec są pierwszym zespołem, który na tegorocznych MŚ elity znalazł sposób na Duńczyków. Pokonując Skandynawów 3:1, drużyna Uwe Kruppa zapewniła sobie awans do rundy kwalifikacyjnej. Z grupy B – obok Szwajcarów i Kanadyjczyków – do dalszych gier awansowali także Łotysze, którzy pewnie pokonali Włochów (5:2).
Pojedynki Białoruś-Słowacja oraz Szwecja-Francja kończyły piąty dzień zmagań na mistrzostwach świata elity. Oba zakończyły się nieznacznymi zwycięstwami faworytów.
Kolejna niespodzianka na MŚ elity w Niemczech. Jej sprawcą reprezentacja Norwegii, która w Mannheim pokonała faworyzowanych Czechów 3:2. Drugim z popołudniowych spotkań Rosja bez najmniejszych problemów uporała się z Kazachstanem (4:1).
Oto lista hokeistów wybranych po treningu w Sosnowcu, korzy mają pierwszeństwo znaleźć się w składzie drużyny POWASSAN – DRAGONS z Kanady.
Łotwa to kolejny zespół, który poległ w pojedynku z Kanadyjczykami. Oznacza to, że o awans do drugiej rundy drużyna Olegsa Znaroksa będzie musiała walczyć z Włochami. O wiele bardziej skomplikowana jest sytuacja w grupie D. Dzięki zwycięstwu nad Niemcami, wizję gry w grupie spadkowej chwilowo oddalili od siebie Finowie. O tym , kto obok Danii zagra w kolejnej fazie turnieju, zdecyduje jednak dopiero ostatnia kolejka spotkań.