Wyświetleń: 12905
W sobotni wieczór 3 grudnia na lodowisku przy ul. Siedleckiego w Krakowie w IV kolejce rozgrywek Karpackiej Amatorskiej Ligi Hokejowej drużyna Czartów Kraków podejmowała ekipę Niedźwiedzi Sanok.
Mecz śmiało został okrzyknięty spotkaniem na szczycie, bowiem stawką spotkania była zdobycz punktowa, która miała zadecydować o prowadzeniu w ligowej tabeli. Drużyna Czartów wygrywając wszystkie dotychczasowe spotkania z dorobkiem dziewięciu punktów liderowała w wyścigu o mistrzostwo ligi. Tuż za ekipą z Krakowa, zgromadziwszy jak dotąd dwa oczka mniej, plasowała się ekipa Niedźwiedzi.
Ciężko było określić jednoznacznie faworyta spotkania. Sanoczanie przybyli do grodu Kraka w niemal najsilniejszym składzie, natomiast gospodarze wystąpili bez jednego z filarów defensywy Krzysztofa Żaka, wyłączonego z gry z powodu choroby.
Krakowianie podobnie jak w dotychczasowych meczach, nastawili się na grę defensywną, upatrując swoich szans głównie w kontratakach. Goście strzelając do tej pory najwięcej bramek w lidze, liczyli na skuteczność swoich napastników.
Spotkanie rozpoczęło się pod dyktando Niedźwiedzi i bieg zdarzeń na lodzie potoczył się po ich myśli. Co prawda pierwsza formacja Czartów z zawodnikami dysponującymi najlepszymi umiejętności strzeleckimi stworzyła na początku spotkania kilka ciekawych akcji, ale to Niedźwiedzie przejęły w konsekwencji inicjatywę w meczu, opanowując grę w środkowej tercji. Czarty natomiast raziły nieskutecznością.
Krakowscy obrońcy nastawieni na trudną przeprawę z ofensywnie usposobionymi Niedźwiedziami nie spodziewali się chyba, że pójdzie im aż tak kiepsko. Defensywa krakowian zupełnie nie radziła sobie z dobrze wyszkolonymi technicznie napastnikami Niedźwiedzi. Szybcy i zwrotni sanoccy snajperzy wyprzedzali o krok obrońców Czartów. Zostawienie im choć trochę miejsca na szybki najazd skutkowało zagrożeniem pod bramkąKamila Kusa.
Już w trzeciej minucie wynik spotkania otworzył po podaniu Piotra Frankiewicza Jerzy Hućko. Sanoczanie oddawali sporo strzałów. Spustoszenie w defensywie gospodarzy siał Mariusz Wójcik. W siódmej minucie spotkania podwyższył on prowadzenie, gdy w indywidualnej akcji nie potrafił mu przeszkodzić Andrzej Tuleja.
Pierwsza odsłona zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem Niedźwiedzi, jednak wynik spotkania pozostawał cały czas otwarty, a publiczność zgromadzona na trybunach liczyła, że krakowianie jednak otrząsną się w drugiej odsłonie.
Jak się okazało, dalszy przebieg zdarzeń na lodowisku przy Siedleckiego był nadal niepomyślny dla gospodarzy. Czarty dalej nie radziły sobie z dużo sprawniej poruszającymi się po tafli zawodnikami Niedźwiedzi. Krakowianie gubili się pod presją sanoczan, którzy nie pozwalali im się rozwinąć. Widzieliśmy zupełnie inna drużynę niż w poprzednich spotkaniach, kiedy to Czarty imponowały dyscypliną i organizacją gry. W pojedynkach jeden na jeden znów nie radzili sobie defensorzy.
Pierwsza formacja Czartów stwarzała od czasu do czasu zagrożenie, jednak brakowało jej skuteczności. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał Krzysztof Kozdronkiewicz. Pozostałe formacje znacznie odstawały pod względem umiejętności technicznych od graczy sanockiej drużyny. Niedźwiedzie opanowały grę w środkowej tercji, a ich najazdy dezorganizowały krakowską obronę. Goście szybko wybili krakowianom grę w hokeja na lodzie, strzelając kolejne gole. Bramki zdobywali kolejno Piotr Krokis, Hubert Fabian i Marcin Bar.
Po dwóch odsłonach na tablicy wyników widniał rezultat 0-5.
W trzeciej tercji krakowianie postawili wszystko na jedną kartę, próbując coś wskórać przez grę dwoma najsilniejszymi formacjami. Idea ta spaliła jednak na panewce, bo Niedźwiedzie potwierdziły, że nie z przypadku strzelają w lidze tyle goli. Defensywę Czartów wypunktował duet Warchoł-Krokis, który w niespełna trzy i pół minuty dołożył trzy trafienia, w tym jedno wykorzystane w przewadze.
W siódmej minucie trzeciej tercji honorową bramkę dla Czartów zdobył ich kapitan Krzysztof Kozdronkiewicz, wykorzystując grę w liczebnej przewadze.
Ostatecznie sanoczanie (Marcin Mołczan i Mariusz Wójcik) dołożyli jeszcze dwie bramki i krakowianie nie uchronili się przed dwucyfrową porażką. Mecz zakończył się rezultatem 1:10.
Ci, którzy spodziewali się wyrównanego pojedynku (pewnie była to większa część śledzących ligowe zmagania amatorów w Karpackiej Amatorskiej Lidze Hokejowej) mogli poczuć się rozczarowani. Sanoczanie wygrali wyraźnie i zasłużenie, a spotkanie, choć mogło potoczyć się lepiej dla gospodarzy było dość jednostronnym widowiskiem. Niespodzianką może być wymiar porażki. Zwycięstwo wysunęło sanoczan na pozycję lidera rozgrywek, zaś krakowianie spadli na drugie miejsce, co tylko ciekawie wróży dalszym rozstrzygnięciom.
Zrelacjonował: Witold Tuleja
1 - 10
Czas | Wynik | Strzelec | Asystent | PP/EQ/SH |
---|---|---|---|---|
02:34 | 0:1 | Jerzy Hućko | Piotr Frankiewicz | 5/5 EQ |
06:45 | 0:2 | Mariusz Wójcik | - | 5/5 EQ |
15:41 | 0:3 | Piotr Krokis | Robert Warchoł | 5/5 EQ |
26:40 | 0:4 | Hubert Fabian | Mariusz Wójcik | 5/5 EQ |
29:48 | 0:5 | Marcin Bar | Mariusz Wójcik | 5/5 EQ |
30:28 | 0:6 | Damian Warchoł | Piotr Krokis | 5/5 EQ |
32:53 | 0:7 | Piotr Krokis | Damian Warchoł | 4/5 PP |
33:16 | 0:8 | Damian Warchoł | Piotr Krokis | 5/5 EQ |
36:45 | 1:8 | Krzysztof Kozdronkiewicz | Mateusz Szwachta | 5/4 PP |
40:15 | 1:9 | Marcin Mołczan | Mariusz Wójcik | 4/5 PP |
43:19 | 1:10 | Mariusz Wójcik | Hubert Fabian | 5/5 EQ |
Czas | Zawodnik | Drużyna | Rodzaj przewinienia | Wymiar kary |
---|---|---|---|---|
10:19 | Roman Bar | Niedźwiedzie Sanok | spowodowanie upadku przeciwnika | 2 min |
17:59 | Tomasz Michalski | Czarty Kraków | spowodowanie upadku przeciwnika | 2 min |
22:24 | Marcin Bar | Niedźwiedzie Sanok | uderzanie kijem | 2 min |
23:54 | Piotr Krokis | Niedźwiedzie Sanok | brutalna gra - nadmierna ostrość | 2 min |
23:54 | Marek Mosiądz | Czarty Kraków | brutalna gra - nadmierna ostrość | 2 min |
32:38 | Mateusz Szwachta | Czarty Kraków | atakowanie ciałem - natarcie | 2 min |
35:29 | Krzysztof Warchoł | Niedźwiedzie Sanok | zahaczanie | 2 min |
38:13 | Mateusz Szwachta | Czarty Kraków | przeszkadzanie | 2 min |
39:02 | Andrzej Tuleja | Czarty Kraków | rzucenie na bandę | 2 min |
Składy
Czarty Kraków: Kamil Kus – Mateusz Szwachta, Andrzej Tuleja, Krzysztof Kozdronkiewicz, Paweł Łada, Arkadiusz Opozda – Witold Tuleja, Szczepan Smoleń, Kamil Ozimek, Wojciech Nanke, Marek Mosiądz – Jakub Jeleń, Ryszard Stankiewicz, Marcin Dziurkowski, Marcin Bubka, Tomasz Michalski – Michał Daniel, Sebastian Markowicz.
Niedźwiedzie Sanok: Krzysztof Buczek (Sebastian Januszczak) – Robert Warchoł, Piotr Rogoz, Piotr Krokis, Artur Wołczański, Damian Warchoł – Arkadiusz Bartosik, Mariusz Węgrzyn, Jerzy Hućko, Piotr Frankiewicz, Marcin Mołczan – Roman Bar, Krzysztof Warchoł, Jacek Glazer, Mariusz Wójcik, Hubert Fabian – Marcin Bar, Sebastian Zieliński, Gerard Szydłak, Mateusz Serafin.