Udany występ hokeistów WTH na turnieju DHHC
Międzynarodowy sukces hokeistów WTH Wrocław. Na mocno obsadzonym turnieju DHHC w Dreźnie rozegrali pięć spotkań, nie przegrali żadnego i zajęli ostatecznie drugie miejsce ustępując jedynie zespołowi ROSSA St. PETERSBURG z Rosji.
To czwarty występ wrocławskich hokeistów, występujących na co dzień w rozgrywkach II ligi, na tafli Energieverbund Arena w Dreźnie. W tym roku, występując przeciwko znacznie mocniejszym drużynom, hokeiści z Wrocławia powtórzyli swój wynik sprzed czterech lat i zajęli drugie miejsce.
Oprócz WTH w turnieju wzięły udział trzy zespoły niemieckie – Hamburg Frozen Grufties, Bex Bunnys i gospodarze, Dresden Icepilots. Stawkę uzupełniły dwie drużyny z Rosji i Czech - Rossa St Petersburg i Medvedi Ostrava. Te drużyny to od trzech lat najmocniejsi uczestnicy drezdeńskiej imprezy. Rok i dwa lata temu, na turnieju DHHC wygrywali swoje spotkania aplikując rywalom nawet kilkanaście bramek. W tym roku napotkali niespodziewany opór ze strony WTH Wrocław.
Paweł Sokołowski, obrońca WTH: Turniej w Dreźnie to była dla nas okazja, aby nie wypaść z formy przed marcowymi meczami w lidze. Ostatnie mecze sezonu regularnego gramy w marcu, do Drezna pojechaliśmy bez większej presji, również po to, by sprawdzić kilku nowych graczy.Chyba sami się nie spodziewaliśmy, że zagramy tak dobrze. To napawa optymizmem przed kolejnymi meczami w lidze.
Już pierwsze starcie przeciwko Bex Bunnys pokazało, że obsada tegorocznego turnieju jest mocna. Mecz toczył się w szybkim tempie, Wrocławianie szybko stracili gola i musieli gonić wynik. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Kolejne spotkanie, przeciwko Rossa St. Petersburg to już popis gry WTH. Szczęśliwie dla Rosjan, na minutę przed końcem meczu udało im się wyrównać spotkanie, ale przez długi czas sensacja wisiała w powietrzu. Wrocławianie grali szybko, agresywnie i uważnie w obronie. Świetnie między słupkami bramki WTH spisywał się Michał Gładki, który bronił między innymi strzały byłego rosyjskiego reprezentanta kraju Aleksandra Vinogradova grającego w barwach IC ROSSA. Mecz zakończył się wynikiem 2:2 i jasne było, że WTH jest wystarczająco mocne by powalczyć z najmocniejszymi na imprezie.
Następne spotkania to wreszcie zwycięstwa Wrocławian – 6:3 z Hamburg Frozen Grufties i 4:2 przeciwko gospodarzom z Drezna, a na koniec sensacyjne zwycięstwo nad jednymi z absolutnych faworytów turnieju – Medvedi Ostrava z Czech. 5:1 dla WTH, tytuł najlepszego strzelca turnieju dla Daniela Lewandowskiego (8 bramek) i zasłużone II miejsce po turnieju bez porażki.
Komentarze