Do 55. minuty goście prowadzili w Toruniu 2:1, a nawet strzelili trzecia bramkę, która najpierw została uznana, a po chwili arbitrzy zmienili decyzję. Torunianie wykorzystali błędną decyzje arbitrów i odwrócili losy spotkania w ostatnich minutach. Bramkę na wagę 3 punktów zdobył kapitan Energi Bartosz Fraszko.
W meczu 24. kolejki Polskiej Hokej Ligi, Lotos PKH Gdańsk przegrał z JKH GKS-em Jastrzębie 5:6 po karnych. Wynik ten przyniósł jednak sporo kontrowersji. W rolach głównych są tym razem sędziowie i Maciej Urbanowicz.