Gole strzelane z powietrza nie zdarzają się w hokeju często. A już dwa zdobyte w ten sposób w dwóch kolejnych meczach tej samej drużyny to prawdziwy rarytas.
Zawsze warto mieć w swoim repertuarze coś, czym można zaskoczyć rywala. Na przykład strzał z... woleja. W tym przypadku zdziwienie obrońcy mówi o fantastycznym strzale napastnika więcej niż jakiekolwiek słowa.