Reprezentacja Polski pokonała Węgrów 2:0 po golach Krzysztofa Zapały i Tomasza Malasińskiego. Biało-czerwoni wciąż mają matematyczne szanse na awans do elity.
Dziś o godzinie 16:00 zmierzymy się z Węgrami. Starcie z "Madziarami" da nam odpowiedź na pytanie, czy awans do elity jest w naszym zasięgu.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują – to przysłowie mogą śmiało powtarzać hokeiści reprezentacji Polski. Biało-czerwoni dopiero po dogrywce przegrali z Kazachstanem, czyli faworytem kijowskiego czempionatu. Złotego gola dla Kazachów zdobył Kevin Dallman.
Dziś o 12:30 zmierzymy się z Kazachstanem, czyli głównym faworytem Mistrzostw Świata Dywizji I Grupy A. – Kazachowie tworzą świetny zespół, ale zrobimy wszystko, by ich pokonać – mówi Bartosz Ciura, defensor „Orłów”.