Uszkodzony kask jednego z graczy Tampa Bay Lightning zmusił trenera do wystawienia w jednej formacji dwóch zawodników, którzy kiedyś współtworzyli atak "trojaczków". To "rodzinne" spotkanie po przerwie było kluczowe dla odniesienia zwycięstwa i powrotu na pierwsze miejsce w NHL.
Po ostatnich słabszych występach lidera NHL Tampa Bay Lightning trener Jon Cooper postanowił dokonać zmian w ustawieniu formacji. I choć nie odtworzył słynnego kiedyś ataku "trojaczków", to właśnie ten tercet poprowadził drużynę z Florydy do wygranej.