To mógł być kuriozalny gol sprezentowany rywalom przez fatalny błąd bramkarza, a była interwencja, która zostanie zapamiętana na lata. - Nigdy nie widziałem czegoś podobnego - z uznaniem powiedział nawet bramkarz przeciwników.
Po raz pierwszy w historii obecnego formatu Hokejowej Ligi Mistrzów w finale zagrał zespół ze Szwajcarii i od razu wygrał. Mistrzowie Szwajcarii do krajowego trofeum dołożyli dziś triumf na arenie europejskiej.
W emocjonujących pojedynkach Hokejowej Ligi Mistrzów wyłoniono dwóch zaciekłych finalistów – szwedzki zespół Skellefteå AIK oraz szwajcarska drużyna Genève-Servette HC. Po intensywnych starciach obie ekipy zasłużyły na prestiżowe miejsce w finale, prezentując wysoki poziom umiejętności i determinacji. Teraz świat hokeja trzyma oddech, oczekując na epickie zmagania pomiędzy dwoma potężnymi rywalami.
Po raz pierwszy w historii drużyna ze Szwajcarii zagra w finale Hokejowej Ligi Mistrzów. Dziś odwróciła losy rywalizacji półfinałowej w Finlandii dzięki swoim fińskim graczom. W finale będzie także jak zwykle przedstawiciel Szwecji.
Jeden zespół przybliżył się dziś wyraźnie do finału Hokejowej Ligi Mistrzów. W drugiej parze pierwszy mecz półfinałowy zakończył się remisem.
Cztery kraje będą miały swoich przedstawicieli w półfinałach Hokejowej Ligi Mistrzów. Dziś rewanże w ćwierćfinałach rozstrzygnęły, że już żadnej z lig nie pozostał w rozgrywkach więcej niż jeden reprezentant.
Amerykański hokeista, który nie wyjechał z Rosji po jej napaści na Ukrainę, przez dwa dni był graczem czołowego zespołu Europy. Klub rozwiązał z nim kontrakt po burzy medialnej, proteście kibiców i ujawnieniu jednego z jego smsów sprzed roku.
Dziś odbył się ostatni z pierwszych meczów 1/8 finału Hokejowej Ligi Mistrzów. Grupowy rywal GKS-u Katowice poniósł w nim porażkę, choć aż trzykrotnie prowadził, a dwa gole strzelił w osłabieniu.
Oprócz meczu Comarch Cracovii ze Straubing Tigers odbyło się dziś 7 innych spotkań Hokejowej Ligi Mistrzów. Przed własną publicznością przegrał zespół Oceláři Trzyniec z Aronem Chmielewskim i Alanem Łyszczarczykiem w składzie.
Nie ma jeszcze 21 lat, a właśnie po raz trzeci z rzędu otrzymał nagrodę za gola sezonu w lidze. Tym razem w dodatku tej, w której... nie gra.
To była dziwna końcówka meczu. Zespół przegrywający jednym golem kończył ostatni mecz sezonu zasadniczego podając sobie krążek we własnej tercji, a trener nie wycofał bramkarza. Prawdopodobnie chodziło o "wybranie" sobie w ten sposób rywala w pierwszej rundzie play-off.
Kolejnego fantastycznego gola w swojej krótkiej dotychczas karierze seniorskiej strzelił wielki talent szwedzkiego hokeja Nils Höglander. Wkrótce czeka go jeszcze większe wyzwanie. - Jestem gotowy na NHL - mówi nastolatek.
GKS Tychy ma za sobą drugi sezon w Hokejowej Lidze Mistrzów, pod względem punktowym najlepszy ze wszystkich dotychczasowych występów polskich klubów. A jak wysoko tyszanie i Cracovia plasują się w historii całych rozgrywek? Oto tabela wszech czasów HLM.
Aż dwie wewnątrzszwedzkie rywalizacje zobaczymy w 1/8 finału Hokejowej Ligi Mistrzów. Dziś poznaliśmy pary tej rundy rozgrywek i drabinkę aż do samego finału.
1 150 kilometrów mają do pokonania na historyczny, pierwszy mecz swojej drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej trzej kibice. Postanowili zrobić to na rowerach, a wszystkiemu winny jest półfinał... piłkarskiej Ligi Mistrzów, który odbył się przed czterema miesiącami.
Sędziowie nie zauważyli, że padł gol, widzowie też byli zdezorientowani, nawet sam strzelec nie był pewny. Ale naprawdę oddał strzał tak silny, że przestrzelił siatkę w bramce.
Dokładnie za miesiąc i dwa dni GKS Tychy rozpocznie rywalizację w kolejnym sezonie Hokejowej Ligi Mistrzów. Oto statystyka, która świetnie obrazuje, jak trudne zadanie czekać będzie mistrzów Polski już w pierwszym meczu.
W półfinałach Hokejowej Ligi Mistrzów dojdzie do starć dwóch drużyn nazywanych "Indianami", a także obu zespołów spod znaku Red Bulla. Takie rozstrzygnięcia zapadły dziś po rewanżowych spotkaniach ćwierćfinałowych.
Udany pościg w trzeciej tercji przedłużył szanse rywala GKS-u Tychy z fazy grupowej Hokejowej Ligi Mistrzów na awans do półfinału i zakończył rekordową zwycięską serię wyraźnie zmęczonych w końcówce "Indian" z Pilzna.
Daniel Sondell jako filar obrony oraz Jack Connolly, spacjalista od akcji wygrywających to podpory Luleå HF, wciąż niespodziewanego lidera SHL, które znalazły swoje miejsce w składzie Drużyny Tygodnia obok tak renomowanych graczy, jak chociażby Janne Pesonen, czy Oscar Alsenfelt.