Puste trybuny hokejowych hal to rzeczywistość, do której w ostatnich miesiącach się przyzwyczailiśmy. Ale gdy kibiców na widowni nie ma, zawodnicy mogą sobie ich... wymyślić.
Nie w drugi, a w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia rozpoczną się w tym roku Mistrzostwa Świata juniorów. Turniej rozegrany zostanie bez publiczności w "bańce" na wzór tej znanej z NHL.
– Rekomendujemy odwoływanie wszystkich imprez sportowych, nie tylko masowych, ale i tych o mniejszym zasięgu, gdyż zdrowie zawodników jest najważniejsze – poinformowała po spotkaniu z prezesami związków Danuta Dmowska-Andrzejuk, minister sportu.
To już pewne – wszystkie imprezy masowe zostały odwołane. Taką decyzję podjął dzisiaj rządowy zespół zarządzania kryzysowego na czele z premierem Mateuszem Morawieckim.
Decyzja o zamknięciu dla publiczności wydarzeń sportowych z powodu zagrożenia koronawirusem wymusza rozgrywanie także hokejowych meczów fazy play-off przy pustych trybunach. Straty finansowe, które z tego wynikną można przeliczyć na ponad 4 miliony złotych.
Zaledwie 90 osób oglądało zmagania hokeistów PGE Orlika Opole z TatrySki Podhale Nowy Targ. Gospodarze tanio skóry nie sprzedali i postawili się faworyzowanemu rywali. Opolanie przegrali dopiero po dogrywce 2:3, a „złotego gola” zdobył Krystian Dziubiński.