– Przed oczami mam teraz obraz Siergieja, który niemal po każdym meczu u nas brał swoją córeczkę na ręce i wspólnie robili kilka dodatkowych okrążeń. Był to bardzo pogodny i rodzinny człowiek – tymi słowami tragicznie zmarłego Siergieja Ogorodnikowa wspomniała Agata Michalska, prezes TatrySki Podhala Nowy Targ.