Wyrok skazujący hokeistę na karę więzienia za uderzenie rywala podczas meczu stał się ostateczny. Zawodnik postanowił nie odwoływać się od decyzji sądu.
Po dwóch miesiącach od brzydkiego faulu na lodzie zapadł historyczny wyrok. Sąd orzekł wobec hokeisty karę więzienia za brutalny atak na rywala.
18-letni hokeista stracił przytomność po brutalnym uderzeniu w tył głowy przez rywala podczas meczu. Winowajca otrzymał najdłuższą karę zawieszenia od wielu lat, a całą sprawą teraz zajmuje się policja.