Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że przyszłość seniorskiego hokeja jest stabilna, a kwestią zasobności klubowej kasy będzie decyzja o starcie w tej czy innej lidze. Dziś w oczy kibiców zajrzało widmo upadku pierwszej drużyny. – Nie ma klimatu dla hokeja – mówi brutalnie prezes Ciarko KH 58 Sanok Jakub Górski.
Z prezesem Ciarko KH 58 Sanok JAKUBEM GÓRSKIM, na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek hokejowej II ligi słowackiej w sezonie 2018/2019, rozmawia Marian Struś dla tygodnika Nowe Podkarpacie.
Hokeiści Ciarko KH 58 Sanok zakończyli sezon przygotowawczy. Do 23 lipca będą regenerować siły i odpoczywać na urlopach.
Podczas dzisiejszego spotkania klubów Polskiej Hokej Ligi jednym z tematów rozmów była "dzika karta" i rozszerzenie ligi do 12 zespołów. Na spotkanie zaproszono także działaczy Ciarko KH 58 Sanok, których drużyna występuje na razie w drugiej lidze słowackiej.
Odrodzi się, czy całkowicie upadnie? Jeszcze początkiem czerwca miłośnicy sanockiego hokeja na lodzie nie znali odpowiedzi na to pytanie. Nagła rezygnacja Jerzego Burtana ze stanowiska prezesa STS zapowiadała czarny scenariusz. Tymczasem nastąpiło przesilenie. Podjęte działania, aby sanocka drużyna przystąpiła do rozgrywek w ramach II ligi słowackiej, przyniosły działaczom pierwszy sukces.
– Rozpoczęliśmy proces licencyjny związany z grą drużyny z Sanoka w II lidze hokeja na Słowacji. Spotkaliśmy się z szefem tych rozgrywek i rozpoczęliśmy pierwsze formalności – mówi Jakub Górski, doradca ds. marketingu w STS S.A.
