Medialna wojna prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z amerykańskimi sportowcami zawodowymi przybiera na sile. Po raz pierwszy głos w konflikcie zabrał znaczący gracz NHL. Tymczasem klub Pittsburgh Penguins zapewnił, że w przeciwieństwie do mistrzów NBA pojawi się w Białym Domu na zaproszenie prezydenta.