Zwycięstwo rzutem na taśmę. Jastrzębianie wychodzą na prowadzenie [WIDEO]
Po raz pierwszy w ćwierćfinałowej rywalizacji jastrzębsko - toruńskiej na prowadzenie wyszedł zespół JKH GKS, który w sobotni wieczór wygrał rzutem na taśmę. Zwycięskiego gola zdobył w 58. minucie Jakub Ižacký, który wykorzystał błąd toruńskiej defensywy w sytuacji sam sam.
Pierwsza tercja w zwyczajowym tempie
W pierwszej odsłonie, jak zazwyczaj w tej serii oglądaliśmy prawdziwe hokejowe “szachy”. Obie drużyny przede wszystkim zabezpieczały tyły i starały się grać bardzo uważnie w defensywie.
W bramkach również świetnie spisywali się Mateusz Studziński i Jakub Lackovič. Gospodarzom udało się jednak jeszcze w pierwszej tercji przełamać szyki obronne rywali. Wszystko za sprawą Marcina Kolusza, który na nieco ponad minutę do końca przymierzył wprost w okienko toruńskiej bramki i tym samym otworzył wynik spotkania.
Druga część remisowa
Goście z Torunia dość szybko się pozbierali po straconej bramce, bo już na początku drugiej odsłony wyrównali za sprawą Mirko Djumicia, który bardzo sprytnym strzałem między parkanami posłał gumę do jastrzębskiej bramki.
Dalsza część drugiej tercji przebiegała znów pod dyktando zachowawczej gry i niewielu okazji i znów to jastrzębianie znaleźli sposób na ten impas i znów pod koniec tercji. Prowadzenie miejscowym na 20 sekund zwrócił Dominik Paś, który otrzymał podanie zza bramki i trochę szczęśliwym uderzeniem pokonał Studzińskiego.
Zabójcze końcówki dają JKH punkt na zwycięstwo w serii
Bardzo podobny charakter do drugiej, miały wydarzenia w trzeciej odsłonie. Torunianom udało się wyrównać na początku trzeciej odsłony. W 44. minucie grę w przewadze na bramkę zamienił Denis Fjodorovs i po raz kolejny na tablicy wyników widniał stan remisowy.
Kolejny remis oznaczał kolejną walkę o przełamanie i znów ta sztuka udała się miejscowym. Na trochę ponad dwie minuty do końca spotkania prosty błąd defensorów z Torunia wykorzystał Jakub Ižacký. Czech wygrał pojedynek sam na sam ze Studzińskim i jastrzębianie po raz trzeci w tym spotkaniu cieszyli się z prowadzenia.
Wojna wraca do Torunia
Miejscowi nie zaprzepaścili już tego prowadzenia i mimo słabego początku rywalizacji w tej parze odwrócili szalę na swoją stronę. Po raz pierwszy w tym ćwierćfinale jastrzębianie obejmują prowadzenie i we wtorek będą chcieli zakończyć rywalizację na tafli Tor-Toru.
“Stalowe Pierniki” z kolei po świetnym starcie w dwóch pierwszych potyczkach straciły swój patent na zespół JKH i nie mają już marginesu błędu. We wtorek będą chcieli powalczyć o przedłużenie serii i jeszcze jedną szansę na “Jastorze”.
JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
1:0 Marcin Kolusz - Emil Bagin, Rastislav Špirko (18:55)
1:1 Mirko Djumić - Mikałaj Syty, Jakub Prokurat (24:48)
2:1 Dominik Paś - Rastislav Špirko, Maciej Urbanowicz (39:40)
2:2 Dienis Fjodorovs - Pauls Svars, Riku Tiainen (43:39, 5/4)
3:2 Jakub Ižacký - Robert Arrak, Jakub Lackovič (57:40)
Sędziowali: Sebastian Kryś , Michał Baca (główni), Dariusz Pobożniak, Andrzej Nenko (liniowi)
Minuty karne: 10-10
Strzały: 43-23
Widzów: 700
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3-2 dla JKH GKS Jastrzębie
Następny mecz: We wtorek o godzinie 18:30 w Toruniu
JKH GKS: J. Lackovič - C. MacEachern, P. Wajda (2), M. Urbanowicz (2), D. Paś (2), T. Rajamäki - O. Viinikainen, E. Bagin, R. Špirko, F. Starzyński (4), M. Kolusz - K. Górny, J. Martiška, J. Ižacký, R. Arrak, N. Ford - J. Hamilton, J. Kamienieu, M. Zając, S. Kiełbicki, Ł. Nalewajka.
Trener: Róbert Kaláber
KH Toruń: M. Studziński - P. Svars, A. Johansson, D. Larionovs, D. Fjodorovs, R. Tiainen - J. Gimiński (6), M. Sozanski, J. Prokurat (2), M. Syty (2), M. Djumić - A. Jaworski, C. Behm, P. Kogut, K. Kalinowski, M. Kalinowski - O. Kurnicki, S. Maćkowski, K. Jaakola, A. Huhtela, R. Baszyrow.
Trener: Juha Nurminen
Komentarze
Lista komentarzy
wiemswoje
Brawo Panowie! Giminski stałeś się moim ulubieńcem trzymaj tak dalej
operatorSJZ
Małymi kroczkami do przodu… gratki
WyrwiSzmat
Gimiński błąd juniora młodszego ale i tak szacun dla Torunia za walke
Pit-Bull
Chłopaki se sami ten mecz zdramatyzowali, tyle sytuacji było. Ostatni krok najtrudniejszy, zobaczymy czy się uda we wtorek.
kesenda.
Izackiego zwolniliscie juz
Dobrze ze zostal
Kibiców 700 nie do pomyślenia, PO i pustki. Dla kogo wy gracie. Jak ma zaistnieć hokej w PL, jak w tak duzym mieście i dobra drużyną kibice mają ich w d.u.p.i.e
jastrzebie
Więcej jest kibiców. Tak piszą z jakiegoś powodu.
Pit-Bull
Chłopie weź, bo ta frekwencja to jest z odbytnicy wzięta.
Kucharski
Mam czasami wrażenie, że ta frekwencja jest wpisywana po użyciu maszyny losującej. Dzisiaj na spokojnie było ponad 1000, a i tak wpisane 700. Wcześniej w zasadniczym ciągłe wpisywanie idealnego 500, nigdy kibica mniej, ani więcej. Ile znaczy ta wpisana pokazuje Sosnowiec gdzie co mecz masz 2000+ a połowa miejsc jest pusta.
jastrzebie
Może
hubal
podajcie frekwencję z hali obok (siatka) może załapie
boogerd
to samo mialem pisac. W jastrzębiu jak jest mecz z ostatnia drużyną w tabeli to jest 500 luda a jak na szczycie to 700. Ni mniej ni wiecej. No chyba że opisaują jak w NT. Piszą ze bylo 1100 osó a ludu tak naprawde było 2500
Beta
kesenda....nie masz się już czego czepiać to najlepiej do ilości osób na Jastorze
Jest to żałosne bo biorąc pod uwagę ilość mieszkańców w Toruniu ,pojemność lodowiska i ilość kibiców to nie wygląda to wcale lepiej
Przykład ? .....Ilość mieszkańców T -180 TYŚ J-82 TYŚ
miejsca na lodowisku T-4500 J-1600
ilość kibiców na ostatnich meczach T-2500 J-1000 bo tyle było z pewnością
resztę przelicz sobie sam
jastrzebie
Może zapomnieli że po COVID i nie trzeba podawać połowy krzesełek.
jastrzebie
To pewnie przez to: Art. 6. - [Obowiązki organizatora; liczebność służb porządkowych i informacyjnych] - Bezpieczeństwo imprez masowych.
piottter
Na spokojnie 1200 kibicow. A szczegolnie jak jest sobota. I paru kibicow furami z Czech.
Jak to bylo BEEEEKSA, BEEEEKSA, BEEEEKSA :)
W Toruniu topimy pierniki w czekoladzie i szykujemy sie na polfinal...
wiemswoje
Pioter jeden z braci to w szczególności. Jak by mógł to by w cztery litery wlazł
jastrzebie
Widzisz jaki mamy poziom hokeja że Czesi się nim delektują:)
JARASSTO
@piottter Wy nikogo nie topicie,sprawiacie tylko,że przy waszej "czystej" grze 3 naszych podstawowych zawodników kończy sezon na zwolnieniu.To taka taktyka Kalabera?
wiemswoje
Jara przestań pitolić. Wczorajsze starcie pod bandą czyste zero pretensji o dziwo nawet ze strony pierników. Zielińskiemu też kazał celowo blokować krążki. Zejdź na ziemię człowieku
piottter
Nie. To dobre przygotowanie do sezonu i dobra praca fizjo ze umieją poskładac zawodnikow po meczach. Naszych tez koszą na kazdym meczu i jakos dajemy rade. I nie placzemy jak wy. A jak tego w Toruniu nie macie to nie nasz problem...
krzysztof.jkh.1960
Panie redaktorze, w pierwszej tercji szachy, byliśmy chyba na różnych meczach, to była dominacja JKH, a wynik 1:0 w tej tercji to odczucie niedosytu. w drugiej nasza przewaga, o szachach i naszych kłopotach w trzeciej można przyjąć do wiadomości. Ładny mecz, brawo dla obu zespołów, emocje były.