Wanacki: Najważniejszy będzie mecz numer 3
Tauron KH GKS Katowice jest już w połowie drogi do półfinału play-off. Podopieczni Toma Coolena wykorzystali atut własnego lodu i dwukrotnie 5:0 pokonali PGE Orlika Opole. Teraz rywalizacja przenosi się do miasta polskiej piosenki.
– Zapominamy o tych dwóch meczach. Gra była jaka była, to nie był play-offowy hokej – powiedział otwarcie Jakub Wanacki, defensor "GieKSy".
Tak czy inaczej ekipa z Korfantego zagrała bardzo skutecznie, a w bramce dobrze spisywał się Shane Owen, który zachował dwa czyste konta. W pierwszym meczu obronił 23 strzały, a w drugim o 8 więcej.
– Najważniejszy jest dla nas mecz numer trzy. Jeśli go wygramy i w serii będzie 3:0, to już im nie pozwolimy się podnieść z kolan – stwierdził Wanacki.
Zapytany o to, czy jego zespół poradzi sobie z nawałem spotkań, krótko odparł.
– Jesteśmy przyzwyczajeni do grania dwóch spotkań w dwa dni. Co rok wygląda to tak samo. Zresztą po to trenujemy i pracujemy cały sezon – zakończył Wanacki.
Komentarze