Tyszanie o krok od złotego medalu (WIDEO)
GKS Tychy pokonał w czwartym meczu Comarch Cracovię i jest o krok od zdobycia Mistrzostwa Polski. Z dobrej strony pokazał się Petr Kuboš, który strzelił bramkę i zanotował asystę przy bramce Kolusza.
Było to ważne spotkanie w kontekście psychologicznym, gdyż po wygranej tyszanom zabrakło, by do mistrzostwa tylko jednego zwycięstwa. Z kolei, gdyby to krakowianie okazali się lepsi, rywalizacja mogła zacząć się od nowa.
Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla gospodarzy. Kibice nie zdążyli jeszcze zająć miejsc, a mistrzowie Polski przegrywali już 0:1 po uderzeniuPetra Kuboša z 17. sekundy i strąceniu krążka przez Marcina Kolusza. U krakowian po raz kolejny dało się dostrzec słabą grę w przewadze, gdyż nie potrafili ani razu skorzystać z handicapu w postaci jednego zawodnika na lodzie więcej. W 7. minucie na tablicy świetlnej pojawił się jednak remis za sprawą Petra Kalusa, który po podaniu Andrew McPhersona uderzył celnie z pierwszego krążka.
Na nieco ponad pół minuty do końca pierwszej tercji GKS ponownie objął prowadzenie, a strzelcem gola do pustej był Kuboš. Trzy minuty po wznowieniu gry w środkowej odsłonie tyszanie prowadzili już dwoma golami. Na bramkę uderzył Jarosław Rzeszutko, Rafał Radziszewski zdołał jeszcze odbić krążek, ale przy dobitce Michała Woźnicy był już bezradny. Było to w zasadzie wszystko co obie ekipy miały do zaprezentowania. Goście kontrolowali grę, a miejscowi szukali szans na wyrównanie. Ich celowniki były jednak słabo nastawione, a także w sukurs tyszanom przychodziły słupki i poprzeczki.
Tychy odnotowują trzecie zwycięstwo i wszyscy kibice w "piwnym mieście" zadają sobie pytanie czy ich pupile już w środę wzniosą w górę puchar za mistrzostwo kraju.
Comarch Cracovia – GKS Tychy 1:3 (1:2, 0:1, 0:0)
0:1 - Marcin Kolusz - Petr Kuboš, Patryk Kogut (00:17),
1:1 - Petr Kalus - Andrew McPherson, Maciej Urbanowicz (6:29),
1:2 - Petr Kuboš - Andrei Makrov, Jarosław Rzeszutko (19:22, 5/4),
1:3 - Michał Woźnica - Jarosław Rzeszutko, Marcin Horzelski (22:36).
Sędziowali: Maciej Pachucki, Tomasz Radzik (główni) – Mateusz Bucki, Wiktor Zień (liniowi)
Strzały: 32 – 41
Minuty karne: 24 – 18
Widzów: 2500
Stan rywalizacji do 4 zwycięstw: 3:1 dla GKS-u Tychy
Następny mecz: w środę w Tychach
Cracovia: Radziszewski – Novajovský, Rompkowski; Šinágl (2), Dziubiński (6), D. Kapica (2) – Kruczek (2), Wajda (4); Domogała (2), Słaboń, Drzewiecki – Dąbkowski (2), Zib; Urbanowicz (2), McPherson (2), Kalus – Dutka, Noworyta; Paczkowski, Chovan, Kisielewski.
Trener: Rudolf Roháček
GKS: Žigárdy – Kuboš, Pociecha (2); Makrov (4), Kolusz, Kogut – Bryk, Kotlorz; Witecki, Galant (2), Bepierszcz – Kolarz (2), Górny; Jeziorski, Komorski, Vitek – Zaťko (2), Górny; Woźnica (2), Rzeszutko (4), Horzelski.
Trener: Jiří Šejba.
Komentarze