Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Tyszanie o krok od mistrzostwa! (WIDEO)

Tyszanie o krok od mistrzostwa! (WIDEO)

W piątym meczu finału play-off GKS Tychy pokonał na własnym lodzie Comarch Cracovię 4:2. W rywalizacji do czterech zwycięstw trójkolorowi prowadzą 3:2 i jeśli wygrają w sobotę, obronią tytuł mistrzowski.

Zagraliśmy dzisiaj dobry mecz, ale chyba każdy widział, że początek tego starcia po prostu przespaliśmy – powiedział Mateusz Gościński, jeden z architektów dzisiejszego zwycięstwa.

Początek dla Cracovii

W pierwszej tercji aktywniejsi byli krakowianie. Stworzyli sobie więcej groźniejszych sytuacji, co ukazywała też statystyka celnych strzałów 11-7. Kilka razy dobrym refleksem błysnął John Murray, który zatrzymał kąśliwe uderzenia Marka Tvrdoňa (8. minuta) i Michala Vachovca (12.). Po takich interwencjach ręce same składają się do oklasków.

W 13. minucie ładną kontrę wyprowadzili tyszanie. Andrij Michnow dograł do rozpędzającego się Mateusza Gościńskiego, ale jego uderzenie świetnie sparował Miroslav Kopřiva. Kibice trójkolorowych aż złapali się za głowy.

Tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony goście objęli prowadzenie. Paweł Zygmunt wrzucił krążek na bramkę, a tyski golkiper odbił gumę kijem. Czający się pod bramką Jaakko Turtiainen uderzył z powietrza i guma zatrzepotała w siatce. Krakowianie po pierwszej tercji mieli więc jednobramkową zaliczkę.

Indywidualne błędy

Po zmianie stron lepiej radzili sobie tyszanie. Mocny forechecking sprawił, że podopieczniRudolfa Roháčka mieli spory problem z rozegraniem składnej akcji. Efekt? W 22. minucie wyrównał Tomáš Sýkora, który po podaniu Alexa Szczechury uderzył bez przyjęcia.

Gospodarze poszli za ciosem i chwilę później wyszli na prowadzenie. Tym razem błąd Macieja Kruczka przy wyprowadzaniu krążka wykorzystał Radosław Galant. Środkowy GKS-u wyjechał przed bramkę i strzałem, tuż nad parkanem, pokonał Miroslava Kopřivę.

Ale kapitan „Pasów” szybko zrehabilitował się za swój błąd i w 36. minucie, podczas gry w przewadze, zdobył wyrównującego gola. Spotkanie rozpoczęło się na nowo. Obie drużyny zdawały sobie sprawę z faktu, iż każdy - nawet najmniejszy - błąd może być tym decydującym, dlatego skupiły się przede wszystkim na uważnej grze w destrukcji.

132 sekundy prawdy

Niespełna cztery minuty przed końcem trzeciej tercji krążek pod bandą przejął Andrij Michnow i ruszył na bramkę. Kopřiva obronił jego strzał, ale wobec dobitki Mateusza Gościńskiego był już bezradny. Krakowianie reklamowali spalonego w polu bramkowym, ale sędziowie uznali gola po analizie wideo.

Miałem w tej sytuacji dużo szczęścia, ale też dobrą robotę wykonali Andrij Michnow z Radkiem Galantem. Krążek spadł mi na łopatkę kija, więc musiałem tylko dokończyć dzieła – zaznaczył Gościński.

Pieczęć na zwycięstwie na 71 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry postawił Gleb Klimienko, który popisał się przepięknym strzałem pod poprzeczkę. Goście próbowali jeszcze manewru z wycofaniem bramkarza, ale nie przyniósł on żadnego efektu.

Liczę jednak, że w sobotę wygramy i przyjedziemy do Tychów na decydujący mecz. Mam nadzieję, że to my wtedy sięgniemy po tytuł mistrzowski– zakończył Maciej Kruczek, kapitan Cracovii.

Powiedzieli po meczu:

Rudolf Roháček, trener Comarch Cracovii: – W pierwszej odsłonie przeważaliśmy, zdobyliśmy nawet bramkę i chcieliśmy kontynuować naszą dobrą grę. Ale dwa tak fatalne błędy w finale - na dodatek z zespołem GKS-u Tychy, którego zawodnicy posiadają wysokie umiejętności - nie mogą się zdarzyć. Daliśmy tyszanom ten mecz na talerzu, bo te dwa potknięcia miały fundamentalny wpływ na dalsze losy spotkania. Cóż, przegraliśmy to starcie na własne życzenie.


Andrej Husau, trener GKS-u: – Co mogę powiedzieć? Na pewno to, że wynik 3:2 w serii jest lepszy niż 2:3. Znam charakter Cracovii i chciałbym powiedzieć swojej drużynie przez media jedną ważną rzecz. Każdy mecz jest ważny. W tym roku za dużo było już spotkań, więc pojedziemy do Krakowa i spróbujemy zakończyć tę rywalizację. Będzie to bardzo trudne, ale spróbujemy.



GKS Tychy – Comarch Cracovia 4:2 (0:1, 2:1, 2:0)

0:1 - Jaakko Turtiainen - Paweł Zygmunt (17:58),

1:1 - Tomáš Sýkora - Alexander Szczechura. Michael Cichy (21:35),

2:1 - Radosław Galant (27:20),

2:2 - Maciej Kruczek - Damian Kapica, Emil Švec (35:11, 5/4)

3:2 - Mateusz Gościński - Andrij Michnow, Radosław Galant (56:37),

4:2 - Gleb Klimienko - Michael Cichy (58:49),


Sędziowali: Michał Baca, Przemysław Kępa (główni) – Mateusz Bucki, Andrzej Nenko (liniowi).

Minuty karne: 2–4.

Strzały: 26-29.

Wznowienia: 35-34.

Widzów: ok. 2500.

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:2 dla GKS-u Tychy.

Kolejny mecz: w sobotę w Krakowie (20:30).


GKS: Murray – Pociecha, Ciura; Klimienko (2), Komorski, Jefimienko – Górny, Bryk; Gościński, Rzeszutko, Michnow – Kolarz, Jeronau; Sýkora, Cichy, Szczechura – Bizacki; Jeziorski, Galant, Witecki oraz Kogut.

Trener: Andrej Husau


Cracovia: Kopřiva – Kruczek, Czarnaok (2); Turtiainen, Kalinowski, Kapica – Rompkowski, Noworyta; Csamangó, Vachovec, Bepierszcz – Jáchym, Ježek (2); Švec, Domogała, Tvrdoň – Drzewiecki, Bryniczka, Zygmunt oraz Kamiński.

Trener: Rudolf Roháček







Galeria zdjęć

GKS Tychy – Comarch Cracovia 4:2 (0:1, 2:1, 2:0) (11.04)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe