Transferowe Podsumowanie Dnia NHL – 23 października

Ostatnie dni nie obfitowały w zbyt wiele hucznych transakcji, odnotowano natomiast kilka ciekawych powrotów do ligi. Swoje kontrakty przedłużyło także parę mocnych nazwisk.

 

Zacznijmy chronologicznie. Buffalo na Sunrise, gdzie stacjonują miejscowe Florida Panthers, zamienił Scott Wilson. W zeszłym sezonie wypadł on jednak z ligowego obiegu, a na najwyższym szczeblu zagrał raptem 6 spotkań, w których uzbierał po 1 bramce i 1 asyście. Więcej czasu spędził on jednak na zapleczu w Rochester Americans. Po przenosinach na Florydę także zapewne zasili filię Panthers, Charlotte Checkers. Zaoferowano mu roczny kontrakt warty 700 tysięcy dolarów.

 

fot. Facebook: Florida Panthers

 

Do NHL powrócił za to Drew Shore. 29-letni Amerykanin przez ostatnie lata występował w Szwajcarii, w Chinach, na Białorusi oraz Rosji (naturalnie, kluby z trzech ostatnich wymienionych państw biorą udział w rozgrywkach KHL). Jego powrót jest niemałym zaskoczeniem, bowiem w Europie jego punktowy dorobek nie wyglądał wcale okazale. Przez najbliższy rok będzie miał okazję wykazać się w Carolina Hurricanes, gdzie zarobi 700 tysięcy dolarów.

 

 

 

Barwy „Canes” zasilił także bramkarz Antoine Bibeau, przechodząc z Colorado Avalanche. W ubiegłym sezonie strzegł bramki „Lawiny” w 2 meczach, broniąc z średnią skutecznością 88,1%. Wpuścił przy tym 3,27 bramki na mecz. W przekroju całej kampanii zanotował zaledwie 4 mecze, bowiem przez bardzo długi czas zmagał się z kontuzją biodra. Będzie miał on okazję odbudować się na zapleczu w Chicago Wolves. Tak jak powyżsi, przez rok zarobi on 700 tysięcy dolarów.

 

 

 

Po europejskie posiłki sięgnęli Calgary Flames. Dominik Simon przez ostatnie 5 lat zdobywał gole dla Pittsburgh Penguins. W zeszłym sezonie zanotował przyzwoity dorobek 22 punktów (7G + 15A) w 64 spotkaniach. Wychowanek Sparty Praga parafował roczny kontrakt warty minimalną kwotę 700 tysięcy dolarów.

 

 

 

Drugim Europejczykiem zakontraktowanym przez Calgary jest Nikita Niestierow, powracający do NHL po trzyletniej przerwie na grę w CSKA Moskwa. Niestierow podpisał kontrakt na identycznych warunkach co Dominik Simon. Wcześniej miał on okazję do występów w Tampa Bay Lightning.

 

 

 

Dmitrij Kulikow jest kolejnym Rosjaninem, który zmienił barwy klubowe. Były już defensor Winnipeg Jets przeniósł się do New Jersey Devils. W zeszłym sezonie rozegrał on 51 spotkań (2G + 8A, 32PIM, -4). W fazie play-off na lód wyjeżdżał natomiast czterokrotnie (2A, 4PIM, -1). Jego roczna umowa jest warta 1,15 miliona dolarów.

 

 

 

Pierwsze profesjonalne umowy podpisały również kolejne prospekty z tegorocznego draftu. W ostatnim czasie tego zaszczytu dostąpili Marco Rossi (Minnesota Wild) oraz Kaiden Guhle (Montreal Canadiens). Obydwaj podpisali trzyletnie umowy opiewające na maksymalną sumę 925 tysięcy dolarów.

 

fot. Facebook: Minnesota Wild

 

Kaiden Guhle

fot. Facebook: Canadiens de Montréal

 

Znacznie ciekawiej prezentuje się natomiast sytuacja, w której to zawodnicy przedłużyli swe umowy. Christian Fischer zanotował swój najgorszy sezon w NHL, od kiedy występuje regularnie w Arizonie, jednakże Coyotes zaproponowali mu dwuletnią umowę wartą łącznie 2 miliony dolarów.

 

 

 

Lukratywny kontrakt podpisał natomiast Connor Brown, który związał się z Ottawa Senators na najbliższe trzy lata. W tym okresie zainkasuje on aż 10,8 miliona dolarów. Na umowę zapracował sobie dobrą grą po przyjściu z Toronto Maple Leafs. Oprócz niego, umowę prolongował również J.C. Beaudin (1 rok, 700 tysięcy dolarów).

 

 

 

 

Boston Bruins także zadbał o dalsze usługi swoich napastników. Kontrakty przedłużono z Karsonem Kuhlmanem (2 lata, 725 tysięcy dolarów rocznie) oraz draftowym rozczarowaniem Zachem Senyshynem (1 rok, 700 tysięcy dolarów).

 

 

 

 

 

W najbliższym czasie barwy Toronto Maple Leafs będą reprezentowali wciąż Travis Dermott (1 rok, 874 125 dolarów) oraz Ilja Michiejew (2 lata, 1,645 miliona dolarów rocznie).

 

 

fot. Facebook: Toronto Maple Leafs

 

Nowy kontrakt z Washington Capitals podpisał również Jonas Siegenthaler. Co ciekawe, Szwajcar posiada również tajlandzki paszport. Przez najbliższy rok gry dla „Stołecznych” zarobi on 800 tysięcy dolarów.

 

 

 

Barwy Edmonton Oilers wciąż będzie reprezentował doświadczony obrońca Kris Russell. 33-latkowi zaproponowano dwuletnią umowę, na mocy której zarobi łącznie 8 milionów dolarów.

 

 

 

„Diabłem” z New Jersey pozostanie także Nick Merkley. Kanadyjczyk występuje na razie na wypożyczeniu w fińskiej Liidze w barwach Ässät. Po powrocie czeka go roczna umowa warta 874 125 dolarów.

 

 

Z lepszych warunków w Vancouver Canucks może cieszyć się także Jake Virtanen. Kanadyjczykowi o fińskim pochodzeniu zaoferowano bowiem 2,55 miliona dolarów rocznie przez najbliższe 2 lata.

 

fot. Facebook: Vancouver Canucks

 

Casey Nelson wciąż będzie walczył o przebicie się do Buffalo Sabres. Defensor ma na to tylko rok, ale zainkasuje w tym czasie 700 tysięcy dolarów. Ostatnim razem dla „Szabli” wystąpił w sezonie 2018/2019.

 

fot. Facebook: Buffalo Sabres

 

Niezłymi zarobkami może pochwalić się także Dienis Gurjanow. Związał się on z Dallas Stars na kolejne 2 lata, kiedy to zarobi 2,55 miliona dolarów za rok występów.

 

 

Barw Minnesota Wild dalej będzie bronił Louie Belpedio, choć podobnie jak Casey Nelson, w NHL wystąpił ostatnio w sezonie 2018/2019. On także otrzymał roczną umowę wartą 700 tysięcy dolarów.

 

fot. Facebook: Minnesota Wild