Toffoli zmienia klub! Przenosi się z Calgary do New Jersey
Tyler Toffoli opuścił szeregi Calgary Flames i od nowego sezonu będzie zawodnikiem New Jersey Devils. Flames wymienili go na Jahora Szaranhowicza i wybór w trzeciej rundzie nadchodzącego draftu.
Kanadyjski napastnik, i obecny mistrz świata, w niedawno zakończonym sezonie wystąpił w 82 meczach, w których zdobył 34 bramki i 39 asyst. Swoim transferem jest podekscytowany.
– Świetnie się oglądało grę "Diabłów". W tej drużynie jest masa świetnych zawodników, mam nadzieję, że pomogę im w nadchodzącym sezonie wygrać wszystko, co będzie do wygrania. Będzie super – mówi Toffoli. – Uważam, że od ostatnich sezonów moja gra wygląda coraz lepiej, z czego jestem naprawdę dumny.
31-latkowi został jeden sezon kontraktu opiewającego na łączną kwotę 17 milionów dolarów (4,25 miliona dolarów za sezon). Wcześniej zawodnik wyrażał zainteresowanie pozostaniem w Calgary, ale ostatecznie nie doszło do żadnych rozmów na ten temat.
– Były już manager generalny, Brad Treliving, wiedział, że chcę zostać, ale nigdy o tym ze mną nie porozmawiał, więc uznałem, że nie ma tu dla mnie przyszłości. Postanowiliśmy zatem z żoną, że czas podjąć nowe wyzwania.
Kanadyjczyk trafił do NHL w 2010, na początku do drużyny Los Angeles Kings, potem występowa też w Vancouver, Montrealu i właśnie w Calgary. Jak dotąd wystąpił w 733 meczach sezonu zasadniczego (227 goli, 239 asyst) oraz w 88 spotkaniach fazy play-off (18 goli, 26 asyst). W 2014, wraz z Los Angeles Kings zdobył Puchar Stanleya.
Szaranhowicz, który od 1 lipca stałby się wolnym agentem, wystąpił w tym sezonie w 75 meczach i zdobył w nich 30 punktów (13 goli, 17 asyst). W NHL gra od 2018 roku i do tego czasy rozegrał 205 spotkań (53 gole, 53 asysty).
– Szukaliśmy nieco młodszego zawodnika, który może grać na wszystkich strzeleckich pozycjach i świetnie egzekwuje rzuty karne. Jegor ma świetne warunki fizycznie, bardzo dobrze jeździ i chociaż nie grał w tym roku bardzo dużo, ale uważamy, że jak damy mu szansę na sukces, to go odniesie. Mieliśmy go na oku już od dwóch, czy trzech sezonów – mówi Craig Conroy, generalny menedżer Calgary.
Komentarze
Lista komentarzy
kłapek
To tytuł artykułu nie pyknął