Tipsport extraliga: Aron Chmielewski strzelił, bramkarz Trzyńca przerwał karierę (WIDEO)

Z golem wrócił do gry w klubie Aron Chmielewski po przerwie na występy w reprezentacji. Polak dziś zdobył zwycięską bramkę dla Oceláři Trzyniec. Mistrzowie Czech zagrali już bez bramkarza Patrika Bartošáka, który z powodu problemów psychicznych przerwał karierę.

Obrońcy mistrzowskiego tytułu podejmowali dziś jedną z rewelacji sezonu, zespół BK Mladá Boleslav, który dość niespodziewanie znajdował się przed nimi w ligowej tabeli. Udało im się jednak odnieść zwycięstwo, a Chmielewski zdobył właśnie zwycięskiego gola. W 24. minucie Polak rozpoczął strzelanie w tym spotkaniu celnym uderzeniem z bliska po zagraniu zza bramki od Ondřeja Kovařčíka. Trafił w sytuacji 4 na 4 w polu, bo sędziowie wcześniej do boksu kar odesłali po jednym graczu obu zespołów. Była to jego 4. bramka w tym sezonie i dała zespołowi spod znaku "Smoka" prowadzenie 1:0.

Gol Arona Chmielewskiego

W drugiej tercji gospodarze dorzucili jeszcze 2 gole. W 47. minucie po raz pierwszy w tym sezonie ligowym na poziomie ekstraklasy na listę strzelców wpisał się Štěpán Novotný. Te rozgrywki zaczął w Trzyńcu, ale później grał głównie na zapleczu extraligi w HC Frydek-Mistek, gdzie też ostatnio pauzował z powodu urazu. Asystował mu m.in. Vladimír Dravecký, który w końcówce ustalił wynik na 3:0 strzałem do pustej już bramki rywali, z której zjechał Słoweniec Gašper Krošelj.

Aron Chmielewski zagrał dziś nominalnie w pierwszym ataku Oceláři razem z Matějem Stranskim i Petrem Vráną. Polak spędził na lodzie 19 minut i 42 sekundy. Tak długo jeszcze w tym sezonie Tipsport extraligi nie grał. Oddał 2 celne strzały na bramkę i zaliczył +1 w statystyce +/-. W pierwszej tercji przesiedział 2 minuty na ławce kar za atak na rywala kijem trzymanym oburącz. Po 19 ligowych spotkaniach w obecnych rozgrywkach ma na koncie 4 gole i 4 asysty. Oprócz tego w Hokejowej Lidze Mistrzów uzyskał 1 asystę w 6 meczach.

Dziś najlepszym graczem gospodarzy wybrany został ich bramkarz Petr Kváča, który zatrzymał wszystkie 27 uderzeń rywali, a do tego asystował przy trzecim golu. Kváča nie ma już za rywala do miejsca między słupkami Patrika Bartošáka, z którym klub pożegnał się w dość przykrych okolicznościach. Wczoraj pojawiły się pogłoski, że podczas przerwy międzynarodowej Bartošák został złapany na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu, a do tego miał mieć problemy z narkotykami oraz przemocą domową, co już zdarzyło mu się wcześniej w trakcie kariery. Jednocześnie mówiło się o tym, że dostał propozycję z klubu KHL. Dziś, niedługo przed meczem, oficjalnie klub ogłosił rozwiązanie kontraktu z bramkarzem, a on sam poinformował, że przerywa karierę ze względu na problemy psychiczne.

- Patrik przeprosił za swój błąd i żałuje tego, co zrobił. Ale my jesteśmy profesjonalnym klubem i takiego zachowania oczekujemy od naszych zawodników - powiedział dyrektor sportowy mistrzów Czech Jan Peterek. Bartošák skomentował: - Zgodziliśmy się rozwiązać umowę za porozumieniem stron, co pozwoli mi się skupić na leczeniu. Mam problemy psychiczne i muszę się z nimi uporać. To dla mnie bardzo trudny czas i chcę wszystkich przeprosić. Wierzę, że pokonam te trudności, co pozwoli mi wkrótce wrócić do gry w hokeja.

Zespół z Trzyńca po dzisiejszym zwycięstwie ma 34 punkty i zajmuje 3. miejsce w tabeli Tipsport extraligi. W niedzielę na wyjeździe zmierzy się z HK Hradec Králové.

Drużyna drugiego Polaka w czeskiej ekstraklasie, HC Litvínov, przegrała dziś 1:6 na wyjeździe z Bílí Tygři Liberec. Paweł Zygmunt był 13. napastnikiem w składzie i pojawił się na tafli tylko na jedną zmianę. Był na niej przez 25 sekund i wykonał 1 atak ciałem. Jego zespół miał w tym sezonie walczyć o powrót do play-offów, ale na razie z 17 punktami zajmuje w tabeli dopiero 13. miejsce, czyli jest przedostatni z identycznym dorobkiem jak "czerwona latarnia" ligi, Dynamo Pardubice. A w niedzielę w następnej kolejce nie będzie łatwo o punkty, bo do Litvínova przyjedzie lider, Sparta Praga.

Oceláři Trzyniec - BK Mladá Boleslav 3:0 (1:0, 0:0, 2:0)
1:0 Chmielewski - O. Kovařčík 23:22
2:0 Novotný - Hrňa - Dravecký 46:44
3:0 Dravecký - Musil - Kváča 59:15 (pusta bramka)
Strzały: 31-27.
Minuty kar: 6-6.
Widzów: 4 497.