Tak cieszyli się tyszanie (WIDEO)
GKS Tychy pokonał Comarch Cracovię 3:0 i po raz siódmy sięgnął po Puchar Polski. Lepszej końcówki roku trójkolorowi nie mogli sobie wyobrazić!
Po końcowej syrenie radości nie było końca. Zawodnicy wicemistrza Polski najpierw podziękowali swojemu bramkarzowi Kamilowi Kosowskiemu, który obronił 35 uderzeń rywali i zachował czyste konto.
- Kosa! Kosa! Kosa! - krzyczeli dosadnie podopieczni Jiříego Šejby.
Później przyszedł czas na odebranie pucharu i pamiątkowe zdjęcie.
Zresztą zobaczcie sami!
Komentarze