Svensson nie wróci do PHL. Zostaje w Szwecji
Zakończyła się saga transferowa z udziałem Antona Svenssona. Szwedzki golkiper, który miał oferty z GKS-u Tychy i Zagłębia Sosnowiec, postanowił zostać w swojej ojczyźnie.
Svensson tegoroczne rozgrywki rozpoczął reprezentując barwy IF Troja-Ljungby, beniaminka szwedzkiej drugiej ligi. Jego pierwotny kontrakt obowiązywał do 15 listopada, ponieważ został zatrudniony jako zastępstwo dla zawieszonego za grę w zakładach bukmacherskich Wictora Ragnewalla, któremu właśnie wtedy kończy się kara.
Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, zawodnik był już „po słowie” z Zagłębiem Sosnowiec, ale później bardziej kuszącą propozycję złożył mu GKS-u Tychy.
Dziś dowiedzieliśmy się, że zawodnik zdecydował się pozostać w IF Troja-Ljungby.
– Biorąc pod uwagę występy Antona, było oczywiste, że powinien zostać z nami – powiedział na łamach strony internetowej szwedzkiego klubu Daniel Håkansson, dyrektor sportowy Troja-Ljungby.
Svensson do tej pory wystąpił w 5 meczach szwedzkiej HockeyAllsvenskan. Interweniował ze skutecznością 89,5 %, a średnio w zespole, który zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, wpuszczał 3 gole na mecz. Uzyskał lepsze statystyki niż rywalizujący z nim o miejsce między słupkami Linus Lundin. Czytelnicy lokalnej gazety "Smålänningen" wybrali go najlepszym zawodnikiem października w zespole.
– Od dawna prowadziliśmy dialog i biorąc pod uwagę to, jak Anton grał, było oczywiste, że powinien z nami zostać. Anton miał umowę do 15 listopada, a teraz jest ona przedłużona. Teraz patrzymy w przyszłość – dodał Håkansson.
Komentarze