Hokej.net Logo

Strzyżowski nieśmiało puka do reprezentacji

Strzyżowski nieśmiało puka do reprezentacji

odstawą jest dobry trening, który powinien się przełożyć na mecz. I tak też jest w Katowicach. Naprawdę tutaj odżyłem - wyjawia skrzydłowy Tauronu KH GKS Katowice, Marek Strzyżowski. Wychowanek klubu z Sanoka uważa, że już wcześniej należało zmienić klimat i poszukać nowego klubu. Teraz do tego zmusiła go sytuacja, bo zespół seniorów został rozwiązany.

Wychowanek klubu z Sanoka, związany z nim na dobre i złe, ma na swoim koncie dwa tytuły mistrzowskie oraz dwa Puchary Polski. Cztery lata temu w meczu z Estonią w kwalifikacjach olimpijskich zadebiutował w biało-czerwonych barwach, miesiąc później z Kazachstanem strzelił pierwszego gola - w sumie rozegrał 29 meczów i 6 razy trafiał do bramki rywali. Wydawało się, że zakotwiczy w kadrze, ale Marek Strzyżowski, bo o nim mowa, nagle zniknął i powoli był zapominany przez kibiców. Teraz „Fryzjer”, bo taki nosi przydomek, puka ponownie do reprezentacji.

WŁODZIMIERZ SOWIŃSKI: Jak się żyło dwa lata bez stałego miejsca w kadrze?

MAREK STRZYŻOWSKI: Oj, trudno, bo każdy trenuje i gra po to, by znaleźć się w tym elitarnym gronie. Nadal nie mam stałego miejsca, ale będę się starał. Każdy chciałby się w kadrze znaleźć, bo to również jest w jakimś sensie kartą przetargową podczas rozmów o nowym kontrakcie w klubie. Bardzo się ucieszyłem, że trener mi zaufał i dał nominację. Z wielką przyjemnością jadę do Gdańska, by walczyć o miejsce w reprezentacji.

Co sprawiło, że po mistrzostwach świata Dywizji 1B w Wilnie zniknął pan z kadry?

MAREK STRZYŻOWSKI: To kawał czasu, minęły dwa sezony... Byłem w słabszej formie i w tej sytuacji trener mnie nie widział w swojej personalnej układance. Duża w tym moja wina, bo nie miałem takiej superformy, tej reprezentacyjnej.

A nie odczuwał pan takiego dyskomfortu, że zawodnicy zagraniczni w Sanoku byli ważniejsi niż wychowankowie klubu?

MAREK STRZYŻOWSKI: To prawda, w dużej części ta sytuacja w moim klubie przyczyniła się do tego, że moja forma znacznie się obniżyła. Przeciętni obcokrajowcy zabierali nam miejsce, a my byliśmy spychani do trzeciej lub nawet czwartej formacji. Więcej siedzieliśmy w boksie niż wyjeżdżaliśmy na lód. Nie graliśmy żadnych przewag i na osłabienia też się nie łapaliśmy. Trener tak sobie ułożył, że tylko dwie pierwsze piątki były centrum w jego uwagi. Na finiszu rozgrywek oni byli wyeksploatowani, a my tryskaliśmy zdrowiem, ale zupełnie nie byliśmy wykorzystani.

Chyba mimo wszystko trudno było się pogodzić z rozwiązaniem drużyny i odejściem z Sanoka?

MAREK STRZYŻOWSKI: Chyba jednak nie do końca. Uważam, że potrzebowałem zmiany klimatu, jakiejś świeżości, nowych bodźców i wyzwań. Teraz tak się zastanawiam, dlaczego tego nie zrobiłem wcześniej, bo teraz sytuacja nas zmusiła do zmiany barw klubowych. Trafiłem we właściwe miejsce, bo w Katowicach jest klimat dla hokeja. I teraz cieszę się, że odpocząłem od hokeja sanockiego.

Jednak ten pierwszy okres w Katowicach dla pana i kolegów z zespołu był bardzo trudny.

MAREK STRZYŻOWSKI: To prawda, bo zbyt późno się zebraliśmy do wspólnych treningów. Potrzeba było czasu, byśmy się poznali i zaczęli grać w rytmie ustalonym przez trenera. W okresie przygotowawczym zaczynaliśmy sami trenować, ale nijak się to nie przekłada na pracę w grupie. W niej jest zdecydowanie raźniej, rodzi się też wewnętrzna rywalizacja.

Teraz Marek Strzyżowski jest tym Markiem z najlepszych czasów. Zespół też inaczej się prezentuje.

MAREK STRZYŻOWSKI: W Katowicach zmieniliśmy system treningów. Trener od nas wymaga podczas każdych zajęć pracy na 100%. Obciążenia są spore, mamy akcenty szybkościowe, dużo pracujemy w siłowni i nad dynamiką. W Sanoku tego nie mieliśmy, jeździliśmy w kółko, trenowaliśmy karne i graliśmy w jakiejś dziwnej układance 6 na 6 albo wszyscy na wszystkich. W Sanoku nam było trudno się zmobilizować, bo trener niezbyt się przykładał do swojej pracy. Treningi były dziwne i nie potrafię powiedzieć, skąd wzięte. I może dlatego ta gra tak wyglądała, jak wyglądała. Podstawą jest dobry trening, który powinien się przełożyć na mecz. I tak też jest w Katowicach - naprawdę tutaj odżyłem.

Czego oczekuje pan po zgrupowaniu kadry i turnieju w Gdańsku?

MAREK STRZYŻOWSKI: Przede wszystkim pragnę, by ta nominacja nie była epizodem, lecz chciałbym w kadrze ponownie się zadomowić. Mam nadzieję, że dostanę szansę gry w tych meczach i chciałbym zobaczyć, w jakim miejscu jestem na tle silnych rywali.

Włodzimierz Sowiński - Dziennik Sport

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Stoleczny1982: Chyba dobra decyzja wysylajac Alana na trybunu. Taki pikus z niego sie stal.
  • Luque: Fucik do toho! ;)
  • 1946KSUnia: Prosze no teraz!!!
  • 1946KSUnia: Ależ to obronił
  • szop: pieknie gramy brawo chlopcy
  • Stoleczny1982: 1. Zabolotny 2. Fucik. 3. Studzinski

    Murray, juz dziekujemy
  • BOBEK: Dla mnie Wronka na trybuny
  • Luque: Strzelmy tego fuksa i zróbmy mecz
  • thpwk: Ale strzały w nogi to firmowa zagrywka z THL ;))
  • BOBEK: Na razie to 3/4 bramki jego wina jeździ bez głowy a odbija się od wszystkich
  • BOBEK: Wygramy w dogrywce
  • Simonn23: To będzie dla chłopaków duży regres, powrót do meczów w polskiej lidze...
  • 1946KSUnia: Za co kara?
  • PanFan1: Kara za ała
  • Oświęcimianin_23: Jak to za co, po co atakował pięścią?
  • Oświęcimianin_23: A ten pseudo komentator na Polsat Sport nigdy nie widzi kary dla Polaków, zawsze sędziowie są źli. Dodatkowo pieprzy takie trzy po trzy.
  • BOBEK: To chyba pasiaki z Polskiej ligi hehe
  • 1946KSUnia: Kurrrrr tylko nie to
  • Luque: Ojj chyba kontuzja Tomka :(((
  • fruwaj: i po Fuciku...
  • 1946KSUnia: BAAARDZO ciężkie zadanie Davida
  • Simonn23: Oby nic groźnego
  • Simonn23: Fucik trzy levele wyżej niż Murray, wielką szkoda
  • fanhookeja: Tomasz trzymaj się
  • unista55: Zdrowia Tomas !
  • kuba17: Oj groźnie to u Fucika wyglądało :(
  • kuba17: Kolano?
  • szop: trener sie usmiechnal po rozmowie z Tomasem bedzie git
  • Stoleczny1982: Chyba Fucik dostal w fucika
  • dzidzio: Czy jakiś strzał dotrze w światło bramki
  • szop: na to wyglada ze mniejszy Fucik oberwal
  • PanFan1: Mamy swoje okazje, a nawet to bardziej Słowacy w tej tercji grają z kontry
  • dzidzio: Nie jesteśmy w stanie wymanewrować Słowaków i nie ma czystej pozycji do strzału
  • 1946KSUnia: Słowacy dziś grają przeciętne zawody
  • szop: Panowie cieszmy sie gra w elicie rreszta sama przyjdzie Nasi walcza
  • Oświęcimianin_23: Ale nam krążek ucieka z kija.
  • 1946KSUnia: Szkoda, że dziś nie wychodzi nic z przodu. Nie ma czystych okazji do bramki, znaczy są ale je zaprzepaszczamy
  • fruwaj: z taką grą jest nadzieja że pokonamy Kazachów
  • 1946KSUnia: Bez konkretów z przodu. Bramkarze robili co mogli
  • fruwaj: Kruczek nie pomógł...
  • Simonn23: Trenować od rana do nocy w dzień wolny grę w przewadze i strzały na bramke
  • botanick: ..bez Fucika..
  • 1946KSUnia: Zabol nie pomógł. Bardzo ciężki moment na wejście. I niesgety zaczyna się sytuacja podobna do meczu z Szwecja. Wynik na styku ale na koniec szybko dajemy sobie wbić kolejne
  • Luque: No cóż Tomasz jednak dawał wiele w tym meczu...
  • fruwaj: teraz Bryku jak żak zagrał..
  • Oświęcimianin_23: Mieli ulgę? Co oni pierd*lą?
  • Alex2023: Bryk gra tragicznie
  • Luque: Ale tak to jest jak się przestaje grać po bramce...
  • Stoleczny1982: Pasuit to jakos sam ze soba gra
  • krych: Mam nadzieję że Unia odpuści sobie Pasia. Najpełniejszy pampers w całej drużynie...
  • fruwaj: wszycsy nasi obrońcy popełniają karygodne błędy...
  • botanick: Akurat Paś jak dla mnie grał chyba najlepiej w ataku.
  • PanFan1: No nic, walczymy - do boju Polska 💪
  • PanFan1: dobranoc waszmościom
  • krych: Paś sytuacje miał ale jak je wykańczał...
  • fruwaj: no cóż... porażka była spodziewana ale gra daje nadzieję na mecz o wszystko z Kazachstanem ale koniecznie Fucik w bramce a reszta spina poślady, gra bez błędów w obronie i poprawia celowniki
  • Luque: Powiem Wam tyle, że oby Fuczik był zdrów, bo z Nim w bramce mamy jakiekolwiek szanse na utrzymanie
  • fruwaj: Paś coś tam jeszcze gra. dla mnie najsłabszy atak to Fraszko-Pasiut-Wronka
  • Simonn23: Powiem tak, po mistrzostwach czas na odmłodzenie kadry
  • botanick: Tatar pochwalił Fucika.
  • krych: O nich to nawet mi się pisać nie chciało
  • Luque: Pasiut bardzo słabo, niestety w tym sezonie już mu nawet opaskę zabrali, no chłop już jest u schyłku
  • Stoleczny1982: Najwyrazniejsza roznica miedzy nami i innymi druzynami to jazda na lyzwach i sprawnosc. Za kazdym razem jak mamy prawie break-away, obronca lapie naszego.
  • fruwaj: dobranoc chopy. jutro trza wstać do roboty...
  • BOBEK: Fruwaj: zgadzam się w 100% Pasiut i Wronka na trybuny
  • krych: Dronie i Kolusza też ten turniej chyba przerósł
  • botanick: Wymieńcie nazwiska lepszych od Wronki,Pasiuta czy Fraszki.
  • Luque: A ja powiem, że największa różnica jest w grze w przewadze... No niczym nie przypominamy tej drużyny z Nottingham gdzie umieliśmy sobie zagrać, tutaj totalnie gramy ten element źle...
  • botanick: Którzy nie grali.
  • Stoleczny1982: Brytole tylko 2 bramki strzelili do tej pory, slabo
  • botanick: Odpowiem za Was,NIE MA LEPSZYCH.
  • Stoleczny1982: Luque - bo inny poziom przeciwnika. Z druzynami Div. 1A lub 1D da sie wolniej rozgrac krazkiem, w elicie to tak szybko jezdza ze od razu doskocza i wybija krazek lub cie rozloza
  • Giovanni: Hejeczka czyli wczoraj byłem blisko w typowaniu 5:0 a tu czwórka w plecy
  • Stoleczny1982: *1B
  • Luque: Liczyłem że Krzysiek Maciaś strzeli fuksa i wrócimy dk gry, szkoda tej kontuzji Tomka może była większa szansa na to żeby ich trochę postawić w stresującej sytuacji
  • Arma: Turniej turniejem, Kalaber niech zostanie i przeprowadzi przesiew na następne lata. Jak ciągle będzie grać Dronią i resztą to zacznie się problem
  • Luque: Ogólnie życzę Krzyśkowi żeby jeszcze coś ustrzelił czy podał komuś w dobrej akcji, bo potrzebujemy kogoś kto się przebije
  • Stoleczny1982: Tez uwazam zwalniajac trenera ktory teraz ma doswiadczenie z ta druzyna bylby blad
  • Simonn23: Jak patrzę ile lat mają nasi obrońcy to wygląda to na kolejne lata bardzo źle
  • Giovanni: Ja sądzę że Jankesi wbiją naszych w tafle w piątek,kurcze potrzebujemy co najmniej 15 takich jak Czerkawski
  • botanick: Cingiel w wywiadzie mówi że Polacy sprawili im dużo problemów,nie pozwoli im grać ładnego hokeja..może mamy za duże wymagania?A spocony był trochę.
  • Giovanni: Ludzie a jak jest z naturalizacją w hokeju ? Ilu może grać w jednej piątce ?? Tak się tylko pytam nie złośliwie
  • Stoleczny1982: Nikt ktory zna realia tego sportu w Polsce nie oczekiwal wygranej
  • botanick: Srać naturalizowanego,SZKOLIĆ.
  • Arma: Ale my nie mamy oczekiwań, mają po prostu próbować
  • J_Ruutu: Niektórzy tutaj tak jęczą jakby spodziewali się że do 1/4 awansujemy :D
  • Stoleczny1982: Gio - IIHF ma przepisy ze naturalizowany musi grac w lidze nowego kraju przez co najmniej dwa lata, moze cos sie zmenilo ale chyba nie
  • Stoleczny1982: Arma - graja jak potrafia
  • Giovanni: Ludzie ja się pytam o naturalizacje ilu może grać w piątce ?? A np na staż nie mozna wysłać do USA lub Kanady
  • J_Ruutu: A coś mi mówi że najbardziej jęczą teraz ci, którzy parę miesięcy temu jęczeli że będziemy dostawać dwucyfrówki od wszystkich.
  • botanick: Tatara w wywiadzie ktoś chyba wodą leje z tyłu..
  • Stoleczny1982: Od Amerykanow moze dostaniemy jeszcze dwucyfrowke
  • Giovanni: Stoleczny dzięki za info, Botanick szkolic ale z czego jak chłopaki wolą kopać gałę
  • Luque: Ruton niektórzy pewnie tego oczekiwali, że Nas pozamiatają... taka wiesz zaściankowa mentalność...
  • Giovanni: Od czasu Czerkawskiego nie mamy wybitnego hokeisty
  • Luque: Natomiast w pełni zgadzam się z Mariuszem Czerkawskim co do przewag... 2 twardzieli na bramkarzu, 3 podania i ładujemy na bramę, a jeden z tych trzech podjeżdża na dobitkę/zebranie krążka
  • Luque: I tak wiemy, że nie rozmontujemy ich i nie podamy sobie mydełka po lodzie do pustaka...
  • Arma: Przede wszystkim jak ktoś ma 15 sezonów na tafli jako obrońca to powinien trafiać w bramkę częściej niż raz na 20 strzałów , nie mówię o golach
  • Luque: Gdzie ja mogę kupić taką koszulkę z Nike'a... taki piękny oryginał :))
  • hanysTHU: Srutututu majtki z drutu.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe