Starcie na szczycie w Toruniu – zapowiedź 7. kolejki THL
Przed nami 7. kolejka TAURON Hokej Ligi. Jesteśmy przekonani, że emocji w nich nie zabraknie, bo każde z dzisiejszych spotkań zapowiada się niezwykle ciekawie.
Absolutnie „szczytowy” pojedynek czeka nas w Toruniu. Wicelider KH Energa Toruń podejmie wciąż niepokonanego lidera - GKS Katowice. „Stalowe Pierniki” w ubiegłej kolejce zaznały pierwszej w tym roku goryczy porażki, ulegając na wyjeździe PZU Podhalu Nowy Targ 2:5.
Okazja do rehabilitacji przed podopiecznymi Juhy Nurminena wyśmienita, bowiem zwycięstwo pozwoli im ponownie zasiąść w fotelu lidera. Aby jednak myśleć o powrocie na szczyt tabeli, trzeba zmierzyć się z ciężkim zadaniem przeciwstawienie się sile mistrza Polski.
GieKSa legitymuje się kompletem zwycięstw w obecnym sezonie, w tygodniu rozegrali awansem wyjazdowe spotkanie z PZU Podhalem Nowy Targ. Katowiczanie, chociaż prowadzili 3:1, to stracili kontrolę nad spotkaniem i zmuszeni byli w końcówce spotkania odrabiać stratę. Ostatecznie po dogrywce podopieczni Jacka Płachty rozstrzygnęli spotkanie na swoją korzyść, notując szóste zwycięstwo z rzędu
– Za nami ciężki mecz. Nie pokazaliśmy w pełni naszych umiejętności. Wiemy o tym, ilu świetnych napastników jest w kadrze Podhala, jednak daliśmy im zbyt dużo miejsca i czasu na rozegranie krążka. Jednak jestem dumny z naszej drużyny, że potrafimy wygrywać, nawet jeżeli nie rozgrywamy najlepszego spotkania. Takie zwycięstwa są cechą dobrych drużyn – zaznaczył Joona Monto, środkowy mistrzów Polski.
Twarde starcie nad czeską granicą
Emocji nie zabraknie z całą pewnością również w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie miejscowy JKH GKS sprawdzi dyspozycję Re-Plast Unii Oświęcim. Podopieczni Róberta Kalábera swoją postawą w ostatnich spotkaniach dali do zrozumienia jednoznacznie, że mają na ten sezon określone ambicje, które będą chcieli spełnić. Jastrzębianie mają za sobą dwa ciężkie pojedynki przeciwko GKS-owi Katowice oraz GKS-owi Tychy. Obydwa spotkania rozstrzygały się w rzutach karnych, niestety dla jastrzębian - dwukrotnie lepszą skutecznością wykazywali się przeciwnicy. Pomimo trzeciej porażki z rzędu, drużyna z Jastrzębia-Zdroju pokazywała momentami bardzo szybki hokej, grając twardym pressingiem, który skutecznie rozbijał akcję przeciwników.
O poprzedniej kolejce jak najszybciej będą chcieli również zawodnicy oświęcimskiej Unii. Biało-niebiescy ulegli w Derbach Małopolski Comarch Cracovii 2:4. Dość powiedzieć, że przegrali z „Pasami” przy Chemików 4 po raz pierwszy od dwóch lat.
– Trener nas dobrze przygotował, ale my „nie dojechaliśmy” na dwie pierwsze tercje i straciliśmy przez to mecz – stwierdził Kamil Sadłocha.
Problemem oświęcimian jest też gra w destrukcji, bo w starciu z krakowianami pozostawiali krakowianom zbyt dużo wolnych przestrzeni. W meczu z jastrzębianami podopieczni Nika Zupančiča muszą zagrać tak, jak w wygranej na wyjeździe pierwszej odsłonie „Świętej Wojny”.
Ciekawie powinno być też na nowym „Stadionie Zimowym” w Sosnowcu. Dziś na nim zameldują się hokeiści PZU Podhala Nowy Targ. Zagłębie przeplata swoje efektowne domowe zwycięstwa wyjazdowymi porażkami.
„Szarotki” zaczynają się coraz lepiej docierać jako zespół. W niedzielę z fotela lidera zrzucili KH Energę Toruń, a we wtorek byli bliscy jako pierwsi w tym sezonie pokonania GKS-u Katowice. W dalszym ciągu górale wydają się być najbardziej nieprzewidywalną drużyną w ligowej stawce. Z jednej strony mają na swoim koncie najwięcej zdobytych bramek, z drugiej - najwięcej straconych. Dyspozycja Zagłębia przed własną publicznością oraz potencjał ofensywny Podhala wydaje się być zapowiedzią niezwykle widowiskowego spotkania.
JKH GKS Jastrzębie – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:00
Transmisja: polskihokej.tv
KH Energa Toruń – GKS Katowice godz. 19:00
Transmisja: polskihokej.tv
Zagłębie Sosnowiec – PZU Podhale Nowy Targ godz. 19:00
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze