Hokej.net Logo

Słaboń: Takiej ikony nie wypada „przeskakiwać”

Słaboń: Takiej ikony nie wypada „przeskakiwać”

O pięknej przygodzie z reprezentacją Polski, gonieniu Henryka Grutha, wielkich graczach przeciwko którym miał okazję zagrać porozmawialiśmy z Damianem Słaboniem. Wychowanek Zagłębia Sosnowiec po 25 sezonach gry na polskich taflach zdecydował się zakończyć karierę.


HOKEJ.NET: – Rozmawialiśmy na temat Twojej kariery klubowej. Czas więc na reprezentację.


Damian Słaboń: – Zacznę od tego, że gdy dostawałem powołanie, to pakowałem się i jechałem na zgrupowanie. Dla mnie był to zaszczyt. Ubieranie koszulki reprezentacyjnej zawsze powodowało emocje.


Krótka gimnastyka pamięci? Kiedy pierwszy raz zagrałeś na mistrzostwach świata.


– Miałem chyba 19 lat i był to 1998 rok. Potem już poleciało.


206 meczów w reprezentacji. Niewiele zabrakło Ci, aby dogonić Henryka Grutha, który jest rekordzistą w tej statystyce z dorobkiem 240 spotkań. Była szansa go przegonić?


– Był jeden sezon, gdy były mistrzostwa w Słowenii. Trenerem naszej kadry był jeszcze Wiktor Pysz, ale ja nie pojechałem na ten turniej z powodu kontuzji. Później w 2011 roku, podczas czempionatu w Kijowie doznałem urazu barku już w pierwszym meczu turnieju. Trochę tych spotkań odpadło.


Czy była szansa przegonić pana Henryka? To taka ikona, że nie wypada jej „przeskakiwać” (śmiech). Mogę być zadowolony ze swojego dorobku. Będzie co wspominać na starość.


Pamiętasz mistrzostwa, po których czułeś takie uczucie niedosytu. Mam tu na myśli zwłaszcza te turnieje, w których awans do elity był bardzo blisko.


– W Budapeszcie. Praktycznie zaraz po spadku mogliśmy wrócić do grona najlepszych ekip globu. Wygraliśmy z Węgrami, ale przegraliśmy wtedy z Kazachstanem 1:2. Rozegraliśmy fajny turniej, ja też go miło wspominam, bo troszkę pomogłem naszej kadrze.


Później ta elita mocno się od nas oddalała. Mnie osobiście wkurzał przepis o tym, że Japonia wiecznie zostawała w elicie.




O elitę ocieraliśmy się też podczas mistrzostw w Krakowie i Katowicach. Wtedy do ostatniego meczu wszystko się ważyło. Czego wtedy brakowało?


– Oglądałem te mistrzostwa już jako widz. Decydowały niuanse. Zawsze brakowało czegoś, by postawić tę kropkę nad „i”. Los nie jest zbyt łaskawy dla naszego rodzimego hokeja.


Jesteś członkiem tego pokolenia zawodników, które miało okazję grać z polską kadrą zarówno w juniorskich, jak i seniorskich mistrzostwach elity. W 1997 roku nasza kadra do lat 20 pierwszy i ostatni raz zagrała w elicie Jak pamiętasz tamten czas.


– Udało mi się dostać do tej drużyny. Była ona złożona z rocznika 1977, a ja byłem dwa lata młodszy. Fajnie było tam zagrać, ale przepaść między naszą kadrą a pozostałymi ekipami była ogromna.


Przegraliście wszystkie siedem meczów, a wasz bilans bramkowy wyniósł 9-53.


– Graliśmy z zawodnikami, którzy później z powodzeniem grali w NHL. Aleksiej Morozow, Siergiej Samsonow, Daniel Brière, Marián Hossa czy Joe Thornton.


Spadliśmy z hukiem, ale później mieliśmy też kilka szans, by powrócić do grona najlepszych. Zawsze czegoś brakowało. Czasem jakiegoś detalu, a czasem nasza gra się całkowicie załamywała. Ja cieszę się, że mogłem wystąpić w elicie zarówno tej seniorskiej, jak i juniorskiej. Jest mi miło, że mogłem grać w drużynie z Jackiem Płachtą i Mariuszem Czerkawskim, a także zagrać przeciwko takim hokejowych tuzom jak Zigmund Pálffy, Jaromír Jágr, czy Michael Nylander.


Przez wiele lat miałeś opinię najlepszego polskiego środkowego. Zapytam Cię więc o to, jakie cechy powinien mieć zawodnik występujący na tej pozycji.


– Już w czasach SMS-u trener Safonow wpajał nam, że środkowy ma być mózgiem piątki. Ma grać z tyłu, wspomagać obrońców, a także szybko uruchamiać skrzydłowym. Musi opanować do perfekcji element wznowień, bo jest on bardzo istotny. Ale mało się o nim mówi.


W swojej karierze częściej asystowałeś, miałeś bardzo dobre ostatnie podanie. To też „piętno” Safonowa?


– Tak, wiele razy powtarzał, że trzeba grać z partnerami. Środkowy ma kreować grę, rozdzielać krążki, dbać o mobilność. Czasem bardziej cieszyło mnie wyłożenie koledze krążka do pustej bramki niż zdobycie gola.


Grałeś też bardzo czysto. Można by rzec – dżentelmen Słaboń.

– Starałem się grać fair. Nie miałem też super warunków fizycznych, więc grałem techniczny hokej. Każda kara to osłabienie drużyny.



Widzisz w młodszych polskich zawodnikach swoich następców?


– Zawodnicy z Jastrzębia dobrze rokują, Leszek Laszkiewicz już o nich zadba. Kamil Wałęga, Dominik Paś i Jan Sołtys mogą jeszcze fajnie się rozwijać. Damian Tyczyński ma papiery na granie, dobre predyspozycje do tego, by przez długie lata grać w reprezentacji. Życzę mu, żeby grał za granicą. Daj Boże.


W obecnych czasach, w których nie mamy zaplecza młodych zawodników, trzeba myśleć o naturalizacji?


– Szkolenie kuleje, deficyt zawodników, nie ma z kogo za bardzo wybierać, więc jest to dobry kierunek. Oczywiście pod warunkiem, że zawodnik ma polskie korzenie i czuje jakieś związki z naszym krajem. Ale ci zawodnicy muszą też tego chcieć, bo przykłady Michaela Cichego czy Alexa Szczechury nie są najlepsze, bo jakoś nie kwapili się do gry na mistrzostwach.


Przepraszam, że się wtrącę, ale Szczechura nie ma jeszcze polskiego paszportu.


– Kilku utalentowanych graczy, o dobrych umiejętnościach technicznych na pewno by się przydało. Oni mogą pociągnąć reprezentację i podnieść jej poziom.


Czy uważasz, że pandemia koronawirusa może dobić polski hokej?


– Spadło to na nas jak grom z jasnego nieba. Koronawirus sparaliżował cały świat, nie tylko sportu. Gospodarka jest w słabej kondycji, więc musimy trzymać kciuki, by ta sytuacja jak najszybciej się skończyła.


Hokej na pewno na tym ucierpi, bo drużyny są finansowane z budżetów miast i przez mniejszych sponsorów. Mam nadzieję, że polski hokej nie ucierpi zbyt mocno i czarne scenariusze się nie potwierdzą.


Na sam koniec, co po zakończeniu kariery zamierza robić Damian Słaboń?


– W sumie nie podjąłem jeszcze decyzji. Na razie spędzam więcej czasu z rodziną. W trakcie grania poznałem Martina Prečka, który trochę pomaga mi w rozkręceniu mojej działalności. Jestem mu za to bardzo wdzięczny. Jego rodzina robi świetne lody gałkowe w Krynicy.


A czy zostanę trenerem? Nie wiem. Czas pokaże.


Rozmawiał: Sebastian Królicki.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szop: tez jestem tego zdania :)
  • HokejfanNT: Zapowiada się super sezon ...jedyne co mnie martwi to to że nie szukamy bramkarza..z całym szacunkiem dla Pawła ale nie jest on typowa 1
  • szop: a Horawski podobno zostaaje Paweł na 1 nie bardzo
  • szop: moze trener przywiezie lapacza :)
  • HokejfanNT: Z tego co wiem to nieszukamy bramkarza
  • narut: no to ciekawe jak Niemcy zagrają ze Szwecją... jak sobie oni dziś będa radzić... myslę, że nasza postawa zachęciła parę drużyn na tych mistrzostwach do walki z wielkimi faworytami.. dziś chyba w jakimś stopniu byliśmy natchnieniem dla Słowaków, ciekawe czy Niemcy podejmą dziś rękawicę?
  • 6908TB: Ale bomba
  • narut: dzieją się i dobre rzeczy na lodowiskach, i złe.. :)
  • mały hokeista: Szop skad takie info w przedszkolu mówili;)
  • mały hokeista: Szop muszę cię zmartwić, zmień informatorów ;)
  • Stoleczny1982: Nie ma sie co bac Niemcow, mozna im tez urwac punkt lub wiecej.
  • 6908TB: dokładnie
  • narut: nasze I tercja była lepsza aniżeli Niemców.. nie tylko ze względu na wynik ale i ze względu na sytuacje jakie mieliśmy..
  • Stoleczny1982: Niemcy jacys zaspani w tym meczu
  • Arkos_Snk: ale Szwedzi bajecznie pięknie się poruszają na tych łyżwach to jest coś więcej niż jazda
  • fanhookeja: Inna bajka!
  • Stoleczny1982: Tak jest z ta jazda jak sie szkoli mlodych od drugiego roku zycia, po prostu staje sie naturalne.
  • Marios91: Są gdzieś dostępne dane jak z oglądalnością meczów Polaków?
  • Paskal79: Nasi grali, dzień po dniu , Niemcy mieli wczoraj dzień wolnego,Panowie to nasi są super przygotowani fizycznie!!! Co by nie mówić gramy super jutro , szykuję się meczycho mega ciężkie ale szansa jest..
  • narut: na stronie iihf
  • narut: ostatnie miejsce jeśli idzie o frekwencję na hali poniżej 9 tyś...
  • Marios91: Miałem na mysli ogladalnosc na polsat sport
  • Paskal79: Chyba mu chodziło o telewizję....
  • Paskal79: Szwajcaria gra też super...
  • Paskal79: Czesi nie wytrzymują szarpaczka....:-)
  • Paskal79: Lać Czechów
  • Paskal79: Ale sędziowie sprawiedliwie po 2 na karze....
  • J_Ruutu: Niemcy cienko ze Szwedami.
  • Paskal79: Czechy 1:1 w przewadze
  • Paskal79: Kurde zdaje się że tempo kosmiczne,i że nasi nie powini dać radę,a jednak jesteśmy blisko pod tym względem, aż niee możliwe ,a jednak gramy naprawdę dobrze i szybko....
  • Paskal79: Tak porównując....
  • narut: ja do teraz nie mogę w to uwierzyć co wczoraj zobaczyłem.. kiedyś miałem taki sen, że po wyrównanej walce z Finlandią przegrywamy 4-2 czy jakoś tak, no i ten sen się spełnił... dziś Szwedzi dominują w meczu z Niemcami, obiektywnie nasza gra wyglądała lepiej..
  • Luque: Hmm Niemcy tak pewnie się czują i tak się otworzyli czy Szwedzi wrzucili 6 bieg?
  • narut: nasi na pewno zagrali lepiej w obronie od Niemców, oni porostu grają swoje i im wychodzi jak wychodzi...
  • J_Ruutu: Niemcy dziś generalnie wolni.
  • Luque: Jakim cudem wolni jak odpoczywali...
  • J_Ruutu: A wracając do wcześniejszych dyskusji - właśnie dzięki lidze open nasze orły tak grają.
  • Luque: No i w pierwszym ataku honorowy obywatel Danzig...
  • J_Ruutu: Zostali zmuszeni do gry w lidze na wyższych obrotachz nikt im nie dawał miejsca "bo są Polakami", paru zagrało też zagranicą - i mamy efekty.
  • Paskal79: Nasi grali naszej,a Niemcy bardziej się cofia,i Szwedzi mogą się bardziej rozpędzić,to pokazuję że nasi naprawdę grają bez kompleksów, choć płacą frycowe na tym poziomie,to dają rady
  • Paskal79: Chodzi że nasi grali wyżej
  • Luque: Paskal najbardziej póki co zadziwia mnie Nasza gra pod bandami, tego za bardzo w lidze nie widać, a tu takie coś
  • Paskal79: Na spokojnie najgorsze jest to że gramy jak na razie super turniej,to i tak możemy spaść ,bo.mecze z Francją i kazachmi będą mega wyrównane,a oni jednak są bardziej doświadczeni na tym poziomie i dalej faworytem,no ale wierzę że choć raz będzie Mazurek Dąbrowskiego
  • Arma: Inna waga turnieju to przeciwnik nie będzie leżeć 2 minuty bo ktoś go sfaulował, inna kultura grania. U nas preferuje się granie na słabych sędziów którzy gwiżdzą wszystko jak leci
  • Paskal79: No nic gramy dalej, jutro super meczycho Czerakwski mówił że jedzie,Tedy też będzie no to też jadę.....:-)
  • Paskal79: Dobra włączam Czechy -szwajcaria meczycho aż się patrzy....
  • HokejfanNT: Mnie najbardziej zadziwia przygotowanie fizyczne naszych...naprawde kondycyjnie wyglądamy super jak narazie
  • HokejfanNT: A jutro dużo zależy też od naszych kibiców..na ile sa w stanie zapełnić hale i ponies naszych dopingiem po zwyciestwo
  • emeryt: bez względu na końcowy wynik tych MŚ koniecznie zatrzymać Pana Kalabera na dłużej,długo czekaliśmy na trenera który potrafi poukładac te nasze polskie ligowe hokejowe klocki...
  • Paskal79: Miesiąc przygotowań robi swoję,a po za tym Kalaber z tego słynie że jego drużyna jest super przygotowana fizycznie....
  • Paskal79: Bójcie się Boga gdyby taki trener trafił do Tych lub Katowic z ich budżetami.....
  • Paskal79: A był ciut ciut od Uni....na ten sezon...
  • Paskal79: Dobra teraz najważniejsza reprezentacja
  • emeryt: Dzisiaj zwyciężyła drużyna nad zbieraniną z całego świata – skwitował Robert Kalaber, trener jastrzębian
  • emeryt: hehe pamiętamy:)
  • emeryt: mówisz Pascal ze ciut ciut...jak to ludzie poglądy zmieniajo
  • emeryt: a tak poważnie ,Kalaber to bardzo dobry trener klubowy i co udowadnia kolejny raz-reprezentacyjny
  • HokejfanNT: Czesi znowu karne..
  • HokejfanNT: No i Helveci za 2 ..Czesi jak narazie slabo moim zdaniem
  • PanFan1: Jeżeli Naszym uda się utrzymać formę z poprzednich dwóch meczy, to coś mi mówi że będziemy świadkami dużej niespodzianki w meczu z którąś z renomowanych ekip.
  • Andrzejek111: Podziwiam Twój optymizm. Renomowane ekipy? Słowacja, USA. Myślę że po zaskakująco dobrym występie w MS się nie utrzymamy.
  • Andrzejek111: Chociaż z drugiej strony... Francja, Kazachstan i Niemcy (po słabym występie ze Szwecją) wydają się być w naszym zasięgu.
  • KOS46: Jak dziś wygrają, to będę mega szczęśliwy, ale mam marzenie... jakbyśmy weszli do czwórki w grupie... to byłby odlot. Podobała mi się wypowiedź Dziubka, że w każdym meczu powalczą o punkty... to było widać. Tak trzymać!
  • PanFan1: Niemcy ? i Ty mnie optymizm "wytykasz" ? ;)
  • KOS46: Szwedzi byli lepsi, ale nie byliśmy tam statystami. Też mieliśmy swoje szanse...
  • narut: każdy mecz jest inny obawiam się, żeby nie było tak, że nasi "wystrzelali się" już z tego co najlepsze a dziś Francja zagra twardy i co gorsza dla nas skuteczny hokej, nasi od początku muszą byc bardzo bardzo skupieni
  • narut: bo Francuzi graja bardzo "fizykalny" hokej, są nie mniejszymi "fizykami" od nas..
  • narut: a o Niemcach, Słowakach czy tym bardziej USA nie ma co marzyć.. dziś ważne aby Łotwa wygrała za 3.. tak abyśmy jeszcze mieli szansę w ostatnim meczu z Kazachstanem..
  • Andrzejek111: O Niemcach za 76 rok pomarzyć można.
  • narut: fakt - za 76 może nawet trzeba...:) ale tylko sobie pomarzyć ale zbytnio się nie rozmarzać.. :)
  • narut: tak jak i z Francją za 92 rok, kiedy po przegranej z Italią Kanadyjczykami nafaszerowaną, (pamiętam jak dziś bo to był dla mnie cios 7-5) przyszło nam walczyć z Francuzami własnie o utrzymanie.. niestety przegraliśmy z nimi 3-1..oni wówczas, po swoich IO, już nam odjeżdżali.. w zasadzie po porażce z Italią wiedziałem, że szanse nasze z Francją będą słabe..
  • J_Ruutu: Szwedzi wczoraj ganiali Niemców jak chłopaków z niższej ligi i nawet się zbytnio nie zmęczyli. A Niemcy wcześniej ograli Słowaków. Tu jeszcze mogą paść ciekawe wyniki, oby i z naszym udziałem :)
  • PanFan1: Właśnie to miałem na myśli Ruutu - o ile naszym starczy pary, oby bo może być jakaś miła niespodzianka.
  • szajbu: Fanatycy hokeja i nie tylko pomagamy dziś polskim hokeistom w Ostrawie ma być głośno. Pisałem kiedyś o meczu z Łotyszami że kibiców z Łotwy będzie więcej i będą głośniejsi to mnie co niektórzy wyśmiali, jak było każdy widział i słyszał. Dziś w Ostrawie gramy u siebie i ma być MOC.
  • narut: miałeś rację, kto troszkę przyglądał się łotewskim kibicom ten wiedział, ze to są prawdziwi fanatycy swojej reprezentacji, ludzie bez reszty jej oddani, ten też wiedział, że oni będą w większości na arenie w Ostrawie.. mam nadzieję, że dzisiaj także otrzymamy jakieś wsparcie od ich kibiców ..
  • Paskal79: Panowie mam pytanie kupie coś w Ostrawie ( pamiątki) koszulkę za gotówkę czy tylko kartą? Bo nie wiem czye wymieniać.... Z góry dzięki
  • Andrzejek111: Kartą wychodzi taniej.
  • Paskal79: Jak zagramy w białych strojach to wygramy,taki mój przesąd:-)
  • Paskal79: Andrzejek bo w reportażu z hokej net mówili że tylko kartą zwłaszcza tam przy lodowisku w tym miasteczku,czyli mogę wziąć koronny kupię pamiątki?
  • michael: Dobra niezbyt droga knajpa w Ostravie?
  • Hokejowy1964: W fan Zonie zapłacisz tylko i wyłącznie kartą, za pamiątki też kartą
  • Hokejowy1964: szajbu dokałdnie tak dziś ma być . Wspieramy z całych sił naszych Gladiatorów . Dziś jest najważniejszy mecz Polaków i polskiego hokeja od kilkudziesięciu lat. Chłopaki na pewno zostawią swoje waleczne serducha na lodzie ! Dajmy im wielkie wsparcie z trybun niezależnie jak mecz będzie wyglądał. Z pewnością będą grać do ostatnich sekund . Dziś ma być WIELKA MOC NA TRYBUNACH !!!
  • Beta: oj gdyby tak się dzisiaj udało wygrać a P Snopek niech już "odszczeka" swoje słowa bo twierdził ze nie zdobędziemy ani jednego pkt
  • Hokejowy1964: W pobliżu Ostravar Areny na Elitę ceny w knajpach poszły trochę w górę - normalna sprawa. Wszędzie prawie gdzie wstąpisz na piwo czy coś zjeść kupisz taniej niż w fan zonie.
  • Hokejowy1964: Beta zostawmy Snopka ;) , dziś mamy ważniejsze sprawy na głowie ;) Jak wiemy wielu speców snuło czarne scenariusze a tu gramy piękny , mądry hokej !
  • emeryt: ale też garstka wierzyla że zremisujemy z Łotwo i postawimy sie Szwecji,zaraz odezwą sie Ci co wierzyli...wyniki zaskoczyły każdego wręcz zszokowaly ...ja nie wierzylem w taki przebieg meczów ale wierze w Kalabera i w Jego koncepcje kogo zabrać a kogo nie na te MŚ
  • emeryt: jakby nie patrzeć to so piekne chwile Polskiego hokeja i już teraz chlopakom należo sie ogromne brawa i szacunek i to bez wzgl jak zakończy sie dzisiejszy mecz z Francjo,pozdrawiam kochani
  • emeryt: a teraz prosimy o meldunek z CH4,zachowajmy balans kochani
  • Hokejowy1964: daj spokój....za tydzień we wtorek wróć do tematu . Teraz jest jeden zespół POLSKA !
  • emeryt: wiesz,to taki żarcik był....
  • Hokejowy1964: no ja myślę bo cały hokejnet jest na Elicie
  • emeryt: jaki wynik dziaiaj 64?
  • emeryt: bardzo bym chciał 4:2 Polska
  • narut: sam Patryk przyznaje, że mieli 2 ciężkie mecze.. oby do dzisiaj faktycznie się zregenerowali... twardy mecz nas czeka o ile podarunków im nie zrobimy jak np. ze Szwecją...te podarunki wciąż nam zagrażają..
  • Paskal79: No to 3:1 polska lub 2;2:-)
  • Paskal79: No ja się za chwilę zbieram kierunek Ostrawa :-)
  • emeryt: szerokosci Pascal,uważaj na siebie
  • Stoleczny1982: Paskal - milej podrozy, zazdroszcze :-)
  • botanick: Jak kogoś to interesuje to dziś Naszego meczu na ct sport nie ma:(
  • botanick: Austria -Kanada o 20.20.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe