Sekera zakończył karierę. Chce skupić się na rodzinie
Andrej Sekera, jeden z najbardziej doświadczonych słowackich defensorów, zdecydował się powiesić łyżwy na kołku. O swojej decyzji poinformował w serwisie Sportnet.
Sekera ma w swoim dorobku 842 mecze w sezonach zasadniczych NHL, w których zgromadził 253 punkty, na które złożyło się 51 bramek i 202 asyst. Rozegrał też 46 meczów w play-off, strzelając w nich 2 bramki i notując 3 asysty.
Do najlepszej ligi świata został draftowany w 2004 roku przez Buffalo Sabres z 71. numerem. W ekipie „Szabli” zadebiutował w 2006 roku i spędził w tej organizacji siedem lat. Później był zawodnikiem Carolina Hurricanes, Los Angeles Kings, Edmonton Oliers i Dallas Stars. W ekipie „Gwiazd” spędził ostatnie trzy sezony i zagrał z nimi w finale Pucharu Stanleya (porażka 2:4 z Tampa Bay Lightning).
– Nie chciałem rozpoczynać kolejnego sezonu. Moja hokejowa kariera się skończyła. Otrzymałem kilka propozycji jako wolny agent, ale i tak postanowiłem zakończyć swoją przygodę z hokejem. O mojej decyzji w dużej mierze przesądziły problemy zdrowotne mojego syna, z którymi zmagał się przez ostatni rok – wyjaśnił Sekera, a następnie dodał:
– Po tym wszystkim, przez co przeszliśmy, zdałem sobie sprawę, że najlepiej będzie, jeśli skupię się na mojej rodzinie.
36-letni były już zawodnik z reprezentacją Słowacji wystąpił na dwóch Zimowych Igrzyskach Olimpijskich (Vancouver, Soczi) oraz ośmiu Mistrzostwach Świata Elity (srebro w 2012 roku).
Komentarze