Rywale Polaków chcą zorganizować Mistrzostwa Świata
Tegoroczne Mistrzostwa Świata dywizji I grupy A odbędą się za dwa tygodnie, ale już trwa walka o organizację turnieju za rok. Swoją kandydaturę do przeprowadzenia imprezy ogłosili grupowi rywale Polaków.
Władze litewskiego hokeja ogłosiły, że będą ubiegać się o organizację Mistrzostw Świata na poziomie I dywizji w przyszłym roku. O tym czy będzie to grupa A, czy grupa B, zdecydują tegoroczne MŚ dywizji IA w Nottingham. Litwini liczą, że utrzymają się na tym poziomie i będą się starać o MŚ na zapleczu elity. Jeśli tak się nie stanie, to chcą zorganizować u siebie MŚ dywizji IB.
Turniej według ich propozycji miałby się odbyć w dniach 20-27 kwietnia 2024 roku w mieszczącej podczas meczów hokejowych ponad 8 tysięcy widzów hali Avia Solutions Group Arena w Wilnie, gdzie odbywały się Mistrzostwa Świata dywizji IB w 2014 roku. Tamten turniej był szczęśliwy dla Polaków, którzy wywalczyli wówczas awans na drugi poziom rywalizacji w MŚ.
Litwa była także organizatorem MŚ dywizji IB w Kownie w 2018 roku, ale na bezpośrednim zapleczu elity jeszcze turnieju u siebie nie miała.
- Zdecydowaliśmy się spróbować po raz trzeci zorganizować Mistrzostwa Świata dywizji I, ponieważ chcemy poprawić wizerunek Litwy i hokeja w naszym kraju. Do tego osiągamy lepsze wyniki, gdy gramy u siebie. Mamy nadzieję, że wsparcie naszych kibiców pomoże nam osiągnąć najwyższe miejsce w naszej historii - skomentował sekretarz generalny litewskiego związku hokejowego Vaidas Budrauskas na konferencji prasowej w Wilnie.
Litewski działacz dodał także, że po ostatnim zorganizowanym przez jego kraj turnieju wzrosło zainteresowanie grą w hokeja wśród dzieci i młodzieży. Na to liczy również tym razem.
- Po 2018 roku i MŚ w Kownie liczba dzieci grających w hokeja w szkołach sportowych wzrosła o 30 %. Nie tylko w Kownie, ale też w Wilnie i Kłajpedzie - powiedział.
Budżet turnieju ma wynieść 725 tysięcy euro. Organizatorzy liczą na 200 tysięcy z kasy państwa, 150 tys. z budżetu miasta stołecznego, a resztę mają pokryć fundusze otrzymane od Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF), a także środki ze sprzedaży biletów i pamiątek.
Dyrektor Narodowej Agencji Sportu Litwy Mindaugas Špokas powiedział, że jego instytucja będzie rekomendowała wsparcie przy organizacji turnieju Narodowej Radzie Sportu, a by to zrobić potrzebowała najpierw upewnić się, że w turnieju nie wezmą udział reprezentacje Białorusi i Rosji.
O tym, kto zorganizuje przyszłoroczne turnieje Mistrzostw Świata poniżej elity zdecyduje majowy Kongres IIHF w fińskim Tampere.
Litwa przed rokiem zajęła w grupie A I dywizji 3. miejsce, a w całym cyklu Mistrzostw Świata 19. pozycję, wyrównując tym samym swój najlepszy wynik od odzyskania niepodległości. Litwini liczą więc, że podczas MŚ, które odbędą się na przełomie kwietnia i maja w Nottingham z udziałem Polski, uda im się utrzymać na tym poziomie, co da im szansę organizacji turnieju grupy A za rok.
- Skupiamy się na optymistycznej wersji - mówi Budrauskas. - Reprezentacja trenuje, wszyscy najlepsi zawodnicy się zebrali, a zeszłoroczny wynik pozwala nam oczekiwać w tym roku równie dobrego. Wierzymy, że pozostaniemy w grupie A I dywizji i uda nam się uzyskać prawo organizacji Mistrzostw Świata w tej grupie.
Komentarze