Hokej.net Logo

Ray Emery nie żyje (WIDEO)

2018-07-15 22:04 NHL
Ray Emery nie żyje (WIDEO)

Zdobywca Pucharu Stanleya z 2013 roku Ray Emery nie żyje. Znany z bójek na lodzie i problemów z prawem poza nim były kanadyjski bramkarz utonął dziś w wieku 35 lat.



Policja w kanadyjskim mieście Hamilton potwierdziła, że były hokeista utonął ok. 6 rano miejscowego czasu w pobliżu klubu żeglarskiego znajdującego się w tym mieście, gdzie pływał ze znajomymi. Grupa osób oglądała zacumowaną łódź i postanowiła wskoczyć do wody, by popływać. Emery miał nie wypłynąć po zanurkowaniu.


- Zostaliśmy wezwani na miejsce razem ze strażą pożarną i służbami medycznymi. Niestety nasze wysiłki w okolicznych wodach nie dały pozytywnych rezultatów - poinformował lokalną gazetę "The Hamilton Spectator" inspektor miejscowej policji Marty Schulenberg. Specjalny oddział nurków policyjnych został wezwany do poszukiwania ciała mężczyzny.


Były bramkarz miał 35 lat. Urodził się w Hamilton 28 września 1982 roku. Do NHL w 2001 roku wybrał go z numerem 99 draftu klub Ottawa Senators. W jego barwach Emery zadebiutował w tej lidze i występował do sezonu 2007-08. W 2007 roku był pierwszym bramkarzem "Senatorów" w finale NHL, który drużyna ze stolicy Kanady przegrała jednak z Anaheim Ducks. Później na rok wyjechał do Rosji, gdzie występował w Atłancie Mytiszczi. Wrócił do NHL i podpisał kontrakt z Philadelphia Flyers. Rok później trafił do Anaheim Ducks, ale obie te przygody nie były dla niego udane z powodu poważnych problemów zdrowotnych.


Gdy skończył mu się kontrakt w Anaheim związał się umową z Chicago Blackhawks. W "Wietrznym Mieście" także nie był "jedynką", ale osiągnął swój największy sukces w karierze. W 2013 roku sięgnął z Blackhawks po Puchar Stanleya, choć w play-offach nie rozegrał ani jednego meczu, będąc zmiennikiem Coreya Crawforda. Jego nazwisko znalazło się jednak na trofeum, bowiem był to sezon skrócony przez lokaut i zmodyfikowano kryteria dopuszczenia nazwisk zawodników do wygrawerowania na pucharze. Emery wystąpił wówczas w 21 meczach sezonu zasadniczego. Bronił ze skutecznością 92,2 %, a średnio wpuszczał 1,94 gola na mecz. Razem z Crawfordem odebrali wówczas nagrodę im. Williama Jenningsa dla pary bramkarzy, która wpuściła najmniej goli, a sam Emery ustanowił rekord NHL zaczynając sezon od 12 zwycięstw.


Crawford później po latach opowiadał, że właśnie wtedy nauczył się od Emery'ego właściwego podejścia do meczów. - Nigdy w życiu nie widziałem bramkarza tak skupionego i gotowego do każdego meczu - mówił. - Ja byłem wtedy całkiem inny - trochę nonszalancki, zajmowałem się wieloma innymi rzeczami. Nie miałem tych stałych zwyczajów, które jemu pozwalały mentalnie przygotować się do meczu. To w jakimś sensie jest takie "oszukiwanie" siebie - skoro robisz jakieś konkretne rzeczy, to wiesz, że nadchodzi czas meczu.




Po tamtym sezonie Emery wrócił do Filadelfii, gdzie spędził jeszcze dwa lata, znów jako zmiennik pierwszego bramkarza. Później w NHL próbował jeszcze podpisywać próbne kontrakty z Tampa Bay Lightning i znów Flyers, ale więcej w tej lidze nie wystąpił. Zagrał kilka meczów w AHL i wyjechał do Niemiec, gdzie zaliczył 7 spotkań w DEL w barwach Adlera Mannheim. Po sezonie 2015-16 zakończył karierę.


Emery był znany z agresywnego stylu w bramce, ale jego kariera była znaczona ciężkimi kontuzjami. W 2010 roku zdiagnozowano u niego jałową martwicę kości. Przeszedł skomplikowaną operację, podczas której usunięto mu aż 13-centymetrowy fragment kości strzałkowej, a mimo to wrócił później do gry. Został za to dwukrotnie nominowany do nagrody im. Billa Mastertona za zaangażowanie i poświęcenie dla hokeja. Zmagał się także z ciągłymi problemami z biodrem.


W NHL rozegrał 287 meczów sezonów zasadniczych, z których wygrał 145. Bronił ze średnią skutecznością 90,6 %, a średnio wpuszczał 2,7 gola na mecz. W 16 spotkaniach nie dał się pokonać. W play-offach zagrał 39 razy, w tym 20 we wspomnianym sezonie 2006-07 dla Senators. Uzyskał 90,2 % obron oraz 2,64 goli wpuszczonych na mecz, a w 3 meczach zachował "czyste konto".


Był znany także z bardzo krewkiego charakteru zarówno na lodzie, jak i poza nim. W zawodowej karierze stoczył 9 pięściarskich pojedynków, w tym 3 w NHL. W lutym 2007 roku podczas meczu Ottawa Senators z Buffalo Sabres najpierw pobił bramkarza rywali Martina Birona, a później starł się na pięści z graczem z pola Sabres Andrew Petersem. Swoim trenerom stwarzał liczne problemy wychowawcze, a gdy grał w Senators miał się także pobić na treningu z ligowym "zabijaką" Brianem McGrattanem.


We wrześniu ubiegłego roku został zatrzymany za grożenie bronią swojej byłej narzeczonej, kanadyjskiej celebrytce Keshii Chanté, która zeznała policji, że wcześniej była przez Emery'ego wiele razy bita. Wielokrotnie był także zatrzymywany przez policję za łamanie przepisów drogowych. W czasie takich incydentów również miał być agresywny wobec policjantów i innych uczestników wypadków.



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Stoleczny1982: Chyba dobra decyzja wysylajac Alana na trybunu. Taki pikus z niego sie stal.
  • Luque: Fucik do toho! ;)
  • 1946KSUnia: Prosze no teraz!!!
  • 1946KSUnia: Ależ to obronił
  • szop: pieknie gramy brawo chlopcy
  • Stoleczny1982: 1. Zabolotny 2. Fucik. 3. Studzinski

    Murray, juz dziekujemy
  • BOBEK: Dla mnie Wronka na trybuny
  • Luque: Strzelmy tego fuksa i zróbmy mecz
  • thpwk: Ale strzały w nogi to firmowa zagrywka z THL ;))
  • BOBEK: Na razie to 3/4 bramki jego wina jeździ bez głowy a odbija się od wszystkich
  • BOBEK: Wygramy w dogrywce
  • Simonn23: To będzie dla chłopaków duży regres, powrót do meczów w polskiej lidze...
  • 1946KSUnia: Za co kara?
  • PanFan1: Kara za ała
  • Oświęcimianin_23: Jak to za co, po co atakował pięścią?
  • Oświęcimianin_23: A ten pseudo komentator na Polsat Sport nigdy nie widzi kary dla Polaków, zawsze sędziowie są źli. Dodatkowo pieprzy takie trzy po trzy.
  • BOBEK: To chyba pasiaki z Polskiej ligi hehe
  • 1946KSUnia: Kurrrrr tylko nie to
  • Luque: Ojj chyba kontuzja Tomka :(((
  • fruwaj: i po Fuciku...
  • 1946KSUnia: BAAARDZO ciężkie zadanie Davida
  • Simonn23: Oby nic groźnego
  • Simonn23: Fucik trzy levele wyżej niż Murray, wielką szkoda
  • fanhookeja: Tomasz trzymaj się
  • unista55: Zdrowia Tomas !
  • kuba17: Oj groźnie to u Fucika wyglądało :(
  • kuba17: Kolano?
  • szop: trener sie usmiechnal po rozmowie z Tomasem bedzie git
  • Stoleczny1982: Chyba Fucik dostal w fucika
  • dzidzio: Czy jakiś strzał dotrze w światło bramki
  • szop: na to wyglada ze mniejszy Fucik oberwal
  • PanFan1: Mamy swoje okazje, a nawet to bardziej Słowacy w tej tercji grają z kontry
  • dzidzio: Nie jesteśmy w stanie wymanewrować Słowaków i nie ma czystej pozycji do strzału
  • 1946KSUnia: Słowacy dziś grają przeciętne zawody
  • szop: Panowie cieszmy sie gra w elicie rreszta sama przyjdzie Nasi walcza
  • Oświęcimianin_23: Ale nam krążek ucieka z kija.
  • 1946KSUnia: Szkoda, że dziś nie wychodzi nic z przodu. Nie ma czystych okazji do bramki, znaczy są ale je zaprzepaszczamy
  • fruwaj: z taką grą jest nadzieja że pokonamy Kazachów
  • 1946KSUnia: Bez konkretów z przodu. Bramkarze robili co mogli
  • fruwaj: Kruczek nie pomógł...
  • Simonn23: Trenować od rana do nocy w dzień wolny grę w przewadze i strzały na bramke
  • botanick: ..bez Fucika..
  • 1946KSUnia: Zabol nie pomógł. Bardzo ciężki moment na wejście. I niesgety zaczyna się sytuacja podobna do meczu z Szwecja. Wynik na styku ale na koniec szybko dajemy sobie wbić kolejne
  • Luque: No cóż Tomasz jednak dawał wiele w tym meczu...
  • fruwaj: teraz Bryku jak żak zagrał..
  • Oświęcimianin_23: Mieli ulgę? Co oni pierd*lą?
  • Alex2023: Bryk gra tragicznie
  • Luque: Ale tak to jest jak się przestaje grać po bramce...
  • Stoleczny1982: Pasuit to jakos sam ze soba gra
  • krych: Mam nadzieję że Unia odpuści sobie Pasia. Najpełniejszy pampers w całej drużynie...
  • fruwaj: wszycsy nasi obrońcy popełniają karygodne błędy...
  • botanick: Akurat Paś jak dla mnie grał chyba najlepiej w ataku.
  • PanFan1: No nic, walczymy - do boju Polska 💪
  • PanFan1: dobranoc waszmościom
  • krych: Paś sytuacje miał ale jak je wykańczał...
  • fruwaj: no cóż... porażka była spodziewana ale gra daje nadzieję na mecz o wszystko z Kazachstanem ale koniecznie Fucik w bramce a reszta spina poślady, gra bez błędów w obronie i poprawia celowniki
  • Luque: Powiem Wam tyle, że oby Fuczik był zdrów, bo z Nim w bramce mamy jakiekolwiek szanse na utrzymanie
  • fruwaj: Paś coś tam jeszcze gra. dla mnie najsłabszy atak to Fraszko-Pasiut-Wronka
  • Simonn23: Powiem tak, po mistrzostwach czas na odmłodzenie kadry
  • botanick: Tatar pochwalił Fucika.
  • krych: O nich to nawet mi się pisać nie chciało
  • Luque: Pasiut bardzo słabo, niestety w tym sezonie już mu nawet opaskę zabrali, no chłop już jest u schyłku
  • Stoleczny1982: Najwyrazniejsza roznica miedzy nami i innymi druzynami to jazda na lyzwach i sprawnosc. Za kazdym razem jak mamy prawie break-away, obronca lapie naszego.
  • fruwaj: dobranoc chopy. jutro trza wstać do roboty...
  • BOBEK: Fruwaj: zgadzam się w 100% Pasiut i Wronka na trybuny
  • krych: Dronie i Kolusza też ten turniej chyba przerósł
  • botanick: Wymieńcie nazwiska lepszych od Wronki,Pasiuta czy Fraszki.
  • Luque: A ja powiem, że największa różnica jest w grze w przewadze... No niczym nie przypominamy tej drużyny z Nottingham gdzie umieliśmy sobie zagrać, tutaj totalnie gramy ten element źle...
  • botanick: Którzy nie grali.
  • Stoleczny1982: Brytole tylko 2 bramki strzelili do tej pory, slabo
  • botanick: Odpowiem za Was,NIE MA LEPSZYCH.
  • Stoleczny1982: Luque - bo inny poziom przeciwnika. Z druzynami Div. 1A lub 1D da sie wolniej rozgrac krazkiem, w elicie to tak szybko jezdza ze od razu doskocza i wybija krazek lub cie rozloza
  • Giovanni: Hejeczka czyli wczoraj byłem blisko w typowaniu 5:0 a tu czwórka w plecy
  • Stoleczny1982: *1B
  • Luque: Liczyłem że Krzysiek Maciaś strzeli fuksa i wrócimy dk gry, szkoda tej kontuzji Tomka może była większa szansa na to żeby ich trochę postawić w stresującej sytuacji
  • Arma: Turniej turniejem, Kalaber niech zostanie i przeprowadzi przesiew na następne lata. Jak ciągle będzie grać Dronią i resztą to zacznie się problem
  • Luque: Ogólnie życzę Krzyśkowi żeby jeszcze coś ustrzelił czy podał komuś w dobrej akcji, bo potrzebujemy kogoś kto się przebije
  • Stoleczny1982: Tez uwazam zwalniajac trenera ktory teraz ma doswiadczenie z ta druzyna bylby blad
  • Simonn23: Jak patrzę ile lat mają nasi obrońcy to wygląda to na kolejne lata bardzo źle
  • Giovanni: Ja sądzę że Jankesi wbiją naszych w tafle w piątek,kurcze potrzebujemy co najmniej 15 takich jak Czerkawski
  • botanick: Cingiel w wywiadzie mówi że Polacy sprawili im dużo problemów,nie pozwoli im grać ładnego hokeja..może mamy za duże wymagania?A spocony był trochę.
  • Giovanni: Ludzie a jak jest z naturalizacją w hokeju ? Ilu może grać w jednej piątce ?? Tak się tylko pytam nie złośliwie
  • Stoleczny1982: Nikt ktory zna realia tego sportu w Polsce nie oczekiwal wygranej
  • botanick: Srać naturalizowanego,SZKOLIĆ.
  • Arma: Ale my nie mamy oczekiwań, mają po prostu próbować
  • J_Ruutu: Niektórzy tutaj tak jęczą jakby spodziewali się że do 1/4 awansujemy :D
  • Stoleczny1982: Gio - IIHF ma przepisy ze naturalizowany musi grac w lidze nowego kraju przez co najmniej dwa lata, moze cos sie zmenilo ale chyba nie
  • Stoleczny1982: Arma - graja jak potrafia
  • Giovanni: Ludzie ja się pytam o naturalizacje ilu może grać w piątce ?? A np na staż nie mozna wysłać do USA lub Kanady
  • J_Ruutu: A coś mi mówi że najbardziej jęczą teraz ci, którzy parę miesięcy temu jęczeli że będziemy dostawać dwucyfrówki od wszystkich.
  • botanick: Tatara w wywiadzie ktoś chyba wodą leje z tyłu..
  • Stoleczny1982: Od Amerykanow moze dostaniemy jeszcze dwucyfrowke
  • Giovanni: Stoleczny dzięki za info, Botanick szkolic ale z czego jak chłopaki wolą kopać gałę
  • Luque: Ruton niektórzy pewnie tego oczekiwali, że Nas pozamiatają... taka wiesz zaściankowa mentalność...
  • Giovanni: Od czasu Czerkawskiego nie mamy wybitnego hokeisty
  • Luque: Natomiast w pełni zgadzam się z Mariuszem Czerkawskim co do przewag... 2 twardzieli na bramkarzu, 3 podania i ładujemy na bramę, a jeden z tych trzech podjeżdża na dobitkę/zebranie krążka
  • Luque: I tak wiemy, że nie rozmontujemy ich i nie podamy sobie mydełka po lodzie do pustaka...
  • Arma: Przede wszystkim jak ktoś ma 15 sezonów na tafli jako obrońca to powinien trafiać w bramkę częściej niż raz na 20 strzałów , nie mówię o golach
  • Luque: Gdzie ja mogę kupić taką koszulkę z Nike'a... taki piękny oryginał :))
  • hanysTHU: Srutututu majtki z drutu.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe