Rafał Dutka otwiera nowy rozdział w swojej karierze
32–letni obrońca po sześciu latach gry poza Nowym Targiem wraca do macierzystego klubu, w którym chce się odbudować. Dutka w 2012 roku przeniósł się z Nowego Targu do Tychów. To było kilka miesięcy po tym, jak „Szarotki” po raz pierwszy w historii spadły z ekstraklasy. Dutka był wówczas kapitanem zespołu.
– Do dzisiaj mnie to boli, ale nie chcę już do tego wracać. Stało się. Nie zmienimy tego. To już historia. Wierzę, że nigdy więcej to się już nie powtórzy – przyznał Rafał Dutka, który po sezonie spędzonym w Tychach, kolejne dwa spędził w Ciarko PBS Bank Sanok (z krótkim epizodem w KTH Krynica), a w 2015 roku zasilił szeregi Comarch Cracovii. Pod Wawelem spędził ostatnie trzy lata, ale tylko na samym początku odgrywał w zespole istotną rolę. Potem trener Rudolf Roháček odstawił go na boczny tor. Grał coraz mniej. Większość sezonu był zawodnikiem czwartej „piątki”.
– Nie będę ukrywał, że te ostatnie miesiące w Cracovii nie były dla mnie najlepsze, ale na pewno nie żałuję decyzji o transferze do tego klubu. To już dla mnie zamknięty rozdział. Teraz myślę tylko o tym by się odbudować, wrócić na właściwe tory, a uważam że Podhale jest do tego najlepszym miejscem – zaznacza Dutka, który też nie ukrywa, że chce też jeszcze powalczyć o miejsce w reprezentacji Polski.
– Wciąż czuję się na siłach by grać na poziomie reprezentacyjnym. Będzie nowy trener więc można powiedzieć, że na starcie każdy ma równe szanse–przekonuje 78-krotny reprezentant Polski.
Rafał Dutka z optymizmem patrzy też na zbliżający się sezon. –W Nowym Targu buduje się ciekawy zespół. Przede wszystkim trzon w nim stanowią wychowankowie, a to bardo istotne. Myślę, że znów naszą wizytówką będzie twardy, góralski charakter – podkreśla 32-letni defensor.
Komentarze