Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Puchar Spenglera: Chmielewski i Wiercioch pojechali z rodzinami. Puchar odjechał do Finlandii (WIDEO)

Puchar Spenglera: Chmielewski i Wiercioch pojechali z rodzinami. Puchar odjechał do Finlandii (WIDEO)

KalPa Kuopio pokonała w finale ostatniej imprezy hokejowej 2018 roku Kanadę. Puchar Spenglera odjechał na daleką północ, ale po Aronie Chmielewskim z Ocelaři Trzyniec i Patricku Wierciochu reprezentującemu „Klonowe Liście”, nie było widać smutku. W Szwajcarii grali i odpoczywali ze swoimi rodzinami.

Trzy lata z rzędu triumfy święciła drużyna narodowa Kanady. Jej skład w mniej więcej dwóch trzecich oparty był o graczy występujących na co dzień w ligach europejskich. Polskim akcentem można śmiało nazwać Wierciocha, którego rodzice wyemigrowali z naszego kraju za Ocean. Patrick urodził się już na północnoamerykańskiej ziemi, ale nigdy nie wstydził się swoich korzeni. Podejmując grę w Dynamie Mińsk cieszył się, że będzie tak blisko miejsca skąd pochodzi jego ojciec i matka.


„Wieżowiec” z Burnaby w klasyfikacji punktowej popisał się jedynie asystą w wygranym 6:2 drugim meczu pierwszej fazy z Thomas Sabo Ice Tigers Norymberga. To zwycięstwo po wcześniejszym triumfie 2:1 nad HC Davos pozwoliło Kanadyjczykom wygrać zmagania w grupie Cattini i pewnym krokiem zameldować się od razu w półfinale. Naprzeciwko przybyszów z Ameryki Północnej znów stanęły „Polarne Tygrysy”. Tym razem Kanada triumfowała 4:2, a Wiercioch oddał 2 strzały i spędził na lodzie ponad 19 minut.


Do meczu finałowego wszystko szło zgodnie z planem, ale w decydującej grze trofeum, które już trochę „przyspawało się” przez ostatnie lata do „Klonowych Liści” odbił „czarny koń” imprezy, którym okazała się KalPa Kuopio. Finowie po dramatycznej serii rzutów karnych wygrali mecz 2:1. Wykonano aż 17 najazdów, a podopieczni Samiego Kapanena 3 razy pokonali Zacha Fucale’a wybranego najlepszym graczem ekipy kanadyjskiej w tym boju.


Jeśli wierzyć słowom Wierciocha to w zdominowanej ligą NHL Kanadzie, Puchar Spenglera będący najstarszym turniejem hokejowym świata ma swoje stałe i eksponowane miejsce w kalendarzu.


Ten turniej jest ważnym wydarzeniem w mojej ojczyźnie – mówi obrońca, w którego żyłach płynie polska krew. – To także ważne wydarzenie dla mojej rodziny. Wszyscy, którzy interesują się w Kanadzie hokejem w okresie Świąt Bożego Narodzenia żyją mistrzostwami świata juniorów i Pucharem Spenglera. Trzeba wcześnie wstawać, żeby oglądać transmisje z Europy. Najlepiej jest, kiedy czempionat do lat 20 odbywa się w Ameryce Północnej, bo wtedy można zaliczyć mecz ze Szwajcarii rano i juniorskie boje wieczorem. To był mój stały „rozkład jazdy” pomiędzy świętami a Nowym Roku, gdy byłem dzieckiem.


Zawsze byłem zaskoczony tym, ilu kanadyjskich kibiców przyjeżdża do Davos, aby na żywo oglądać Puchar Spenglera – kontynuuje Wiercioch. – Nawet śledząc same transmisje telewizyjne nie da się nie zauważyć wspaniałej atmosfery płynącej z trybun w czasie tego turnieju.

Były defensor Ottawa Senators i Colorado Avalanche wzorem innych hokeistów postanowił skorzystać z okazji i zabrać do Szwajcarii swoją rodzinę. To jedna z tradycji tej imprezy. Szczególny okres, w którym jest rozgrywana wpisuje się w rodzinny charakter i świąteczny klimat.


Próbowałem sobie przypomnieć, czy kiedykolwiek wcześniej byłem w Szwajcarii i wychodzi na to, że chyba nawet przejazdem tutaj nie zagościłem – analizuje Wiercioch. – Jesteśmy tu z moją żoną po raz pierwszy.


Rodzinnie i radośnie czas turnieju przeżył również Chmielewski, który u swojego boku w najwyżej położonym mieście Europy miał żonę Paulinę oraz córkę Noemi.


Wspaniale, że mogliśmy przyjechać z bliskimi. Rodzina jest najważniejsza – mówi reprezentant Polski. – Bardzo chciałbym podziękować za tę możliwość władzom naszego klubu. Ogromnie się cieszę, że całe Święta Bożego Narodzenia mogłem przeżyć z żoną i córką. Uwielbiam kiedy są blisko. Noemi jest fanką jeżdżenia na sankach, a tutaj mamy codziennie czas oddawać się tej przyjemności. Mogąc być w tym pięknym miejscu razem z rodziną czuję się jakbym wygrał los na loterii.


Od strony sportowej ten wyjazd nie był aż tak udany dla Ocelaři. W grupie Torriani najpierw przegrali 1:2 po rzutach karnych z Mietałłurgiem Magnitogorsk, a następnego dnia ulegli późniejszym triumfatorom z Kuopio 1:3. Ponieważ żadna z drużyn nie kończyła udziału po fazie eliminacyjnej, hokeiści z Trzyńca z ostatniego miejsce zameldowali się w ćwierćfinale, gdzie musieli uznać wyższość gospodarzy. HC Davos wygrał 3:1.


Polak występował w czwartej formacji ataku i choć nie zdobył żadnego punktu, pokazał się z dobrej strony, prezentując waleczność oraz serce do gry.


Miałem problemy z aklimatyzacją na wysokości około 1600 metrów nad poziomem morza – wyznaje Chmielewski. – Po pierwszym treningu zapychało mnie w piersiach. Nie mogłem oddychać normalnie. Ciężko było też w pierwszym meczu. Kręciło mi się w głowie, no i były problemy z łapaniem powietrza. Oczywiście w żadnym w wypadku proszę nie traktować moich słów jako wymówki. Każda drużyna miała te same warunki.


Dla państwa Chmielewskich te święta były wyjątkowe, ponieważ ostatni już raz spędzali je w gronie trzyosobowym. W drodze na ten świat znajduje się bowiem, być może kolejny hokeista. Nasz zawodnik wraz z żoną oczekują potomka.


Konsultowaliśmy z lekarzem, czy Paulinie nie zaszkodzi lot samolotem – opowiada Chmielewski. – Ponieważ nie było żadnych przeciwwskazań zdecydowaliśmy się na ten krok. Oczekujemy narodzin Nicholasa, a to sprawia, że pewnych rzeczy nie zrobimy. Dla przykładu, nie chodzimy pieszo w góry, tylko korzystamy z kolejki linowej. Paulina dobrze się przygotowała na ten wyjazd. Ma ze sobą specjalne buty antypoślizgowe wysokiej jakości. Myślę, że wszystko będzie dobrze.


Fot. hcocelari.cz


Mała Noemi również była ogromnie zadowolona z wypadu w Alpy. Już na samym początku wycieczki czekała ją duża atrakcja związana z dotarciem na miejsce rozgrywania turnieju.


Latała już z nami kilkukrotnie – informuje polski napastnik. – Ona to bardzo lubi. Po wylądowaniu w Zurychu zapytała nawet, dlaczego tak krótko było „fruuuu”? Latem była z nami na Malediwach, a to oznaczało 11 godzin w powietrzu. O dziwo, nie było z nią żadnych problemów. Mówimy na nią „dziecko samolot”.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe