Puchar Karjali: Zwycięstwa Rosji i Szwecji
W Helsinkach i Pradze rozegrane zostały dziś mecze pierwszego dnia turnieju o Puchar Karjali z cyklu Euro Hockey Tour, w którym udział biorą cztery tradycyjne potęgi europejskie.
W helsińskiej Hartwall Areenie gospodarze podejmowali dziś Rosję. Przed rokiem Finlandia wygrała tę imprezę właśnie przed Rosją, ale tym razem zaczęła od porażki z tym rywalem 0:3. Już w pierwszej tercji Rosjanie strzelili dwa gole. A konkretnie zrobił to Michaił Grigorienko. Napastnik CSKA Moskwa otworzył wynik golem zdobytym w 5. minucie, a w 12. podwyższył na 2:0 podczas gry "Sbornej" w przewadze. W drugiej tercji trzeciego gola dla Rosji strzelił obrońca Ak-Bars Kazań Andriej Piedan.
Co ciekawe, znany z ostrej gry zawodnik w Helsinkach debiutuje w reprezentacji narodowej. To gracz urodzony na Litwie, który jednak w bardzo młodym wieku wyjechał za Ocean. W sezonie 2015-16 rozegrał 13 meczów w NHL dla Vancouver Canucks. Właśnie to, że grał w Ameryce Północnej, gdzie nie ma przerw międzynarodowych, sprawiło, że nie miał nigdy szansy dostania się do rosyjskiej kadry na turniej Euro Hockey Tour, a przed dużymi imprezami typu Mistrzostwa Świata i Zimowe Igrzyska Olimpijskie konkurencja była zwykle zbyt duża, by mógł sobie wywalczyć miejsce w reprezentacji.
W rosyjskiej bramce bezbłędny był dziś Ilia Sorokin, który zatrzymał 28 strzałów. Jutro na Pucharze Karjali dzień przerwy. W sobotę "Sborna" zagra ze Szwecją, a Finlandia z Czechami.
Finlandia - Rosja 0:3 (0:2, 0:1, 0:0)
0:1 Grigorienko - Łoktionow 04:08
0:2 Grigorienko - Kaprizow 11:15 (w przewadze)
0:3 Piedan - Tielegin 34:40
Strzały: 28-21.
Minuty kar: 6-10.
Widzów: 9 052.
Dzień przerwy będzie wykorzystany na podróż do Helsinek dwóch pozostałych uczestników imprezy, bo tradycyjnie już jeden mecz rozgrywany jest gdzie indziej. W Pradze niezbyt udanie swoją przygodę z reprezentacją Czech rozpoczął nowy selekcjoner Miloš Říha, którego podopieczni ulegli Szwecji 2:3. Wieczór należał do debiutantów w drużynie "Trzech Koron". Rozgrywający swój pierwszy mecz w kadrze Jakob Lilja otworzył wynik, a inny świeżo upieczony reprezentant Jonathan Davidsson zdobył bramkę zwycięską. Gola dla mistrzów świata strzelił też Nick Sörensen.
Czechy - Szwecja 2:3 (1:1, 1:2, 0:0)
0:1 Lilja - Larsson 08:30
1:1 Doudera - Kubalík 10:31
1:2 Sörensen - Bengtsson - Wikstrand 28:41
1:3 Davidsson - Nygård 32:44
2:3 Kolář - Sekáč 34:36
Strzały: 28-27.
Minuty kar: 10-8.
Widzów: 9 723.
Sobota:
Szwecja - Rosja
Finlandia - Czechy
Komentarze