Przymusowa przerwa Damiana Tyczyńskiego
Jeszcze co najmniej tydzień na swój oficjalny debiut w nowych barwach będzie musiał poczekać Damian Tyczyński. 22-latek, występujący w HK Vitar Martin, nabawił się drobnego urazu, który wykluczył go z pierwszych kolejek ligowych.
Kryniczanin przed sezonem trafił z HK Spartaka Dubnica do HK Martin jednak w nowych barwach jeszcze nie zdołał zadebiutować w meczu ligowym.
– W czwartek na treningu, czyli dwa dni przed inauguracją ligową, przy kontakcie z kolegą z drużyny upadłem i kostka niefortunnie mi się wygięła – wyjaśnił nam Damian Tyczyński.
– Na szczęście nic nie jest złamane. Byłem w szpitalu i z badań wynika, że żadnego poważnego urazu nie ma. Powiedziano mi jednak, że mam naciągnięte więzadła w stopie. W tym tygodniu jeszcze nie zagram, ale prawdopodobnie w przyszłą środę - jeżei się nic nie zmieni - wystąpię w meczu ligowym - dodał "Tyczka".
HK Martin po dwóch kolejkach ligowych zajmuje piąte miejsce, mając na swoim koncie zwycięstwo i porażkę po dogrywce.
22-letni Tyczyński poprzedni sezon rozpoczął w słowackim ekstraligowcu HK Nowa Wieś Spiska. W jej barwach rozegrał 25 spotkań, w których strzelił 4 gole i zanotował 11 asyst. Później trafił do Spartaka Dubnica i w 19 meczach sezonu zasadniczego zdobył 21 punktów za 5 goli i 16 kluczowych zagrań. Jego zespół po siedmiomeczowym boju z HK Vitar Martin odpadł z fazy play-off. Wychowanek KTH Krynica zdobył w tych starciach jednego gola i dołożył 6 asyst.
Komentarze