Przełamanie Unii! Zmiana taktyki przyniosła efekt [WIDEO]
Re-Plast Unia Oświęcim odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Biało-niebiescy pokonali na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec 6:2.
– Zagraliśmy dziś mądrzej niż ostatnio. Zmieniliśmy taktykę, nie graliśmy w sposób tak otwarty jak w poprzednich meczach i przyniosło to efekt – przyznał Teddy Da Costa, jeden z liderów ekipy z Chemików 4.
Konkretniejsi gospodarze
Trener Tom Coolen musiał zestawić skład bez kanadyjskiego obrońcy Ryana Glenna i skrzydłowego Jana Sołtysa. Obaj zmagają się z urazami, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie wrócą do gry.
Po pierwszej odsłonie więcej konkretów zaprezentowali oświęcimianie, którzy w 11. minucie wyszli na prowadzenie po naprawdę ładnej akcji. Łukasz Krzemień pomknął lewym skrzydłem i zagrał wzdłuż bramki do Zackary’ego Phillipsa. Najlepszy strzelec poprzedniego sezonu przymierzył z nadgarstka i zaskoczył Marcela Kotułę.
Unia poczuła krew i była jeszcze aktywniejsza. Chwilę później uderzenie spod linii niebieskiej Ty’a Wisharta zatrzymało się na słupku, a podanie Krystiana Dziubińskiego przed bramkę do Daniiła Oriechina w ostatniej chwili przecięli obrońcy.
Podopieczni Grzegorza Klicha wyrównali tuż po przerwie, wykorzystując przy tym okres gry w przewadze. Z prawego bulika uderzył Tomasz Kozłowski, a krążek przemknął między parkanami Clarke’a Saundersa.
Sosnowiczanie chwilę później mogli objąć prowadzenie, ale odrobiny szczęścia i precyzji zabrakło Jarosławowi Rzeszutce, który strzelał z bliskiej odległości.
– Szkoda. Może gdybyśmy wtedy zdobyli gola, to ten mecz ułożyłby się inaczej – przyznał Damian Piotrowicz, wychowanek Unii, reprezentujący obecnie barwy Zagłębia.
Kluczowy moment
Przełomowa dla losów spotkania okazała się 32. minuta. Victor Rollin Carlsson forecheckingiem powalczył o krążek za bramką, dograł do Johana Skinnarsa, a ten wypatrzył ustawionego na kole bulikowym Teddy’ego Da Costę. Doświadczony napastnik uderzył bez przyjęcia i guma zatrzepotała w siatce. Worek z bramkami rozwiązał się na dobre!
Na 3:1, podczas gry w przewadze, podwyższył Ty Wishart, popisując się celnym uderzeniem z nadgarstka. Tuż przed przerwą czwartego gola dołożył Krystian Dziubiński, który wykończył kontrę Jessego Dudasa i Zackary’ego Phillipsa.
Trzybramkowa zaliczka pozwoliła biało-niebieskim kontrolować przebieg meczu. Na początku ostatniej odsłony na 5:1 podwyższył Aleksiej Trandin. Wykorzystał fakt, że krążek zagrany po rollingu odbił się od nierówności na bandzie i wrócił przed bramkę. Strzał Rosjanina był formalnością.
Unia nie poprzestała i w 54. minucie zdobyła szóstego gola. Po wygranym wznowieniu przez Krystiana Dziubińskiego soczysty strzał oddał Ty Wishart, a Daniił Oriechin sprytnie zmienił lot krążka. Marcel Kotuła nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.
Hokeiści Zagłębia powalczyli do samego końca i udało im się skorygować wynik na 6:2. Sposób na Clarke’a Saundersa znalazł Jarosław Rzeszutko, dla którego było to piąte trafienie w tym sezonie.
Re-Plast Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec 6:2 (1:0, 3:1, 2:1)
1:0 - Zackary Phillips - Łukasz Krzemień, Cole MacDonald (10:58),
1:1 - Tomasz Kozłowski - Aleksandr Wasiljew (21:38, 5/4),
2:1 - Teddy Da Costa - Johan Skinnars, Victor Rollin Carlsson (31:13),
3:1 - Ty Wishart - Johan Skinnars, Teddy Da Costa (33:13, 5/4),
4:1 - Krystian Dziubiński - Jesse Dudas, Zackary Phillips (38:43),
5:1 - Aleksiej Trandin - Patryk Noworyta, Peter Bezuška (42:40),
6:1 - Daniił Oriechin - Ty Wishart, Krystian Dziubiński (53:36),
6:2 - Jarosław Rzeszutko - Martin Przygodzki, Oskar Jaśkiewicz (58:21, 5/4)
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Patryk Kasprzyk (główni) – Maciej Byczkowski, Grzegorz Cytawa (liniowi).
Minuty karne: 12-4.
Strzały: 24-25.
Widzów: ok. 600
Re-Plast Unia: Saunders – Wishart, Bezuška; Oriechin, Dziubiński (2), S. Kowalówka – MacDonald, Dudas; Skinnars, Rollin Carlsson, Da Costa (4) – P. Noworyta (2), M. Noworyta; Themár, Krzemień, Phillips – Paszek (2), Trandin, Wanat (2) oraz Kusak.
Trener: Tom Coolen.
Zagłębie: Kotuła – Khoperia, Syrojeżkin (2); Nikiforow, Wasiljew, Bernacki – Bychawski (2), Jaśkiewicz; Przygodzki, Rzeszutko, Piotrowicz – Luszniak, Mickiewicz; Blanik, T. Kozłowski, Nahunko - Gniewek, Wysocki; Rybczik, Sikora, Dubininn
Trener: Grzegorz Klich
Komentarze