Przegrana "Pasów" po dogrywce
Po wtorkowym pojedynku z HK Poprad hokeiści Comarch Cracovii po raz drugi sprawdzali formę drużyny ze Słowacji. „Pasy”, tym razem na wyjeździe, zmierzyły się z trzecią siłą Tipos Extraligi – HK Spiska Nowa Wieś. Choć zawodnicy Rudolfa Roháčka ponownie musieli uznać wyższość rywali, to napsuli im więcej krwi. Miejscowi, by ograć krakowian, potrzebowali dogrywki.
Wynik jako pierwsi otworzyli gospodarze, lepiej rozpoczynając mecz. W dziesiątej minucie wykorzystali karę dla Brynkusa, a na listę strzelców wpisał się Ivan Novák. W kolejnych minutach Słowacy napierali, jednakże „Pasy” zdołały się podnieść po stracie gola i parę minut później wyprowadziły cios. W piętnastej minucie Adam Raška wychodząc oko w oko z golkiperem zachował zimną krew i umieścił gumę pod poprzeczką. Remis utrzymał się do końca pierwszej tercji, a na gole trzeba było poczekać do drugiej.
W niej Spiska Nowa Wieś ponownie okazała się bezlitosna dla grającego w osłabieniu rywala. W trzydziestej drugiej minucie Słowaccy hokeiści zyskali podwójną przewagę, którą szybko zamienili na gola. Krążek do bramki wpakował wówczas Matej Giľák.
Cracovia w nadchodzących fragmentach starała się odrobić stratę, lecz bezskutecznie. Polska drużyna, w przeciwieństwie do przeciwnika, nie potrafiła skorzystać z liczebnych przewag. Zresztą, miejscowym w ofensywie fortuna także przestała sprzyjać, a przez długie minuty rezultat zmianie nie ulegał. Aż do końcówki, kiedy to w krakowian wstąpiła nowa siła.
Na sześć minut przed syreną Raška, kompletując dublet, doprowadził do wyrównania. To zmobilizowało jego kolegów, którzy ruszyli po zwycięską bramkę. Choć nieustępliwie szturmowali przeciwnika, a w ostatnich sekundach grali nawet pięciu na czterech, szali na swoją korzyść przechylić nie zdołali. Ostatecznie patowy wynik utrzymał się do końca, a o rozstrzygnięciu zadecydowała dogrywka.
Zwycięzcę czwartkowej gry poznaliśmy po trzech minutach. W konsekwencji ataku kijem trzymanym oburącz na ławkę kar odesłany został Martin Látal. A za ten błąd „Pasy” szybko zostały skarcone. Kropkę nad i postawił Anthony Nellis, który dał swojej drużynie wygraną.
HK Nowa Wieś Spiska – Comarch Cracovia 3:2 d. (1:1, 1:0, 0:1, 1:0)
1:0 - Novák - Džugan (09:48, 5/4),
1:1 - Raška - Jaracz (13:29),
2:1 - Giľák - Archambault, Nellis (31:08, 5/3),
2:2 - Raška (53:22),
3:2 - Nellis - Giľák, Archambault (61:43)
Spiska: Surák – Merežko, Ališauskas; Archambault (6), Nellis, Giľák – Groch, Beaudry; Majdan (2), Vartovník, Vandas – Malina (2), Valach; Džugan, Hadušovský, I. Novák (2).
Trener: Vlastimil Wojnar.
Cracovia: Krasanovský (Hebda) – Jaracz, Žůrek, Látal (2), Raška, Vildumetz – Younan (2), Krenželok, Lundgren, Mocarski, Sawicki – Motloch, Kapa, Kasperlik (4), Bezwiński, Brynkus (2) – Kunst, Sterbenz, Wróbel, Kapica.
Trener: Rudolf Roháček.
Komentarze