Poznaliśmy Gwiazdy Tygodnia
Eric Staal z Minnesoty wybrany Pierwszą Gwiazdą Tygodnia, Pekka Rinne tuż za nim, a jako trzeci wyróżnienie otrzymał Ryan Getzlaf z Anaheim.
Staal w omawianym okresie, czyli 18-25 luty w czterech meczach uzbierał 7 punktów (4G + 3A). Był główną postacią perfekcyjnego tygodnia swojej drużyny, Minnesota Wild, który skończyli na 3.miejscu dywizji centralnej. Najpierw zaliczył asystę w wygranym 5:3 meczu z New York Islanders, a następnie strzelił gola New Jersey Devils (4:2). Pamiętny będzie dla niego mecz z drugą z nowojorskich drużyn, New York Rangers, w którym zdobył aż 4 punkty (2G + 2A), co było trzynastym przypadkiem w jego karierze, kiedy kończy spotkanie z taką ilością „oczek”. Poprzedni raz zdarzyło mu się to 3 lata temu, zaliczył wtedy 4 asysty w pojedynku z Carolina Hurricanes. Wild pokonali „Strażników” 4:1. Tydzień zakończył bramką strzeloną San Jose Sharks w meczu wygranym 3:2 po dogrywce. Było to jego 30.trafienie w tym sezonie. 6-krotnie już kończył rozgrywki z taką lub większą liczbą na koncie, ale ostatni raz zdarzyło mu się to w sezonie 2010/11. 33-latek jest obecnie siódmy na liście najlepszych strzelców i dwudziesty wśród najskuteczniejszych z 59 punktami (30G + 29A) w 62 meczach.
Druga Gwiazda Tygodnia to bramkarz Nashville, Rinne. W ubiegłym tygodniu pojawił się na tafli trzykrotnie i za każdym razem zjeżdżał z niej w glorii chwały. Średnio wpuszczał jedną bramkę w każdym z tych spotkań i bronił z 97% skutecznością. Zaliczył również jedno „czyste konto”. Jego postawa przyczyniła się do tego, że „Drapieżnicy” zdobyli szczyt dywizji centralnej. Rinne obronił 36 strzałów Ottawa Senators (5:2 dla Nashville), a następnie 33 uderzenia San Jose Sharks (7:1 dla Nashville), po to by tydzień zakończyć bez straty gola w meczu z St.Louis Blues (27 obron), w którym jego koledzy 4-krotnie radzili sobie z bramkarzem „Nutek”. To 49 „czyste konto” Fina w karierze. Rinne czwartkową wygraną z San Jose trafił do elitarnego grona trzech bramkarzy pochodzących z „krainy wielkich jezior” mających na swoim koncie 300 ligowych zwycięstw. 35-latek po 45 meczach tego sezonu znajduje się w czołowej piątce następujących rankingów golkiperów: drugi pod względem liczby zwycięstw (32), drugi w klasyfikacji „czystych kont” (6), piąta średnia goli wpuszczanych na mecz (2,27) i piąty w procentowej skuteczności obron (92,9).
Najmniejszą gwiazdkę wśród wyróżnionych przypięto środkowemu Anaheim Ducks, Getzlafowi. W ubiegłym tygodniu tylko jeden hokeista był skuteczniejszy od niego. Kanadyjczyk zdobył w tym okresie 7 punktów (2G + 5A). Pomógł Ducks w utrzymaniu 3.miejsca dywizji Pacyfiku. Zaliczył asystę w wygranym 2:0 spotkaniu z Vegas Golden Knights, a następnie strzelił gola i dołożył kolejną asystę w meczu z Dallas Stars, który był powtórzeniem wyniku pojedynku z „Rycerzami”. W kolejnym meczu odpoczywał od zdobywania punktów i od razu odbiło się to na wyniku drużyny, która uległa 0:2 Arizonie. Powrócił na właściwą ścieżkę spotkaniem z Edmonton Oilers, w którym „Kaczory” uległy rywalom po rzutach karnych 5:6. Getzlaf zdobył tam gola i zebrał 3 asysty, co było osiemnastym przypadkiem w jego karierze, że kończy mecz z 4 „oczkami” na koncie. W bieżących rozgrywkach jest drugim najskuteczniejszym zawodnikiem swojego klubu mając 42 punkty (9G + 33A) w 40 meczach, a co byłoby gdyby nie stracił 24 spotkań z powodu kontuzji?
Komentarze