Poszukiwania napastnika
Szefostwo Ciarko STS-u Sanok przegląda rynek transferowy, bo po zwolnieniu Timo Hiltunena i zawieszeniu Macieja Witana w klubie przydałby się napastnik. Do zdrowia wróciło dwóch wychowanków.
Po chorobach do treningów wrócili Marek Strzyżowski i Mateusz Wilusz. Treningów nie wznowił jeszcze Eemeli Piippo, który wciąż odczuwa ból w kolanie. Jego powrót do gry, po naciągnięciu więzadła w kolanie, może się wydłużyć o tydzień.
Z drużyną trenuje też Maciej Bielec, który zmagał się z kontuzją barku. 25-letni napastnik nie jest jeszcze gotowy do gry.
Zawieszony w prawach zawodnika jest Maciej Witan, u którego podczas kontroli dopingowej wykryto niedozwoloną substancję. Zawodnik będący odkryciem poprzedniego sezonu do wyjaśnienia sprawy, nie może trenować z drużyną.
W klubie trwają usilne poszukiwania napastnika, gdyż wcześniej szefostwo klubu podziękowało za współpracę Timo Hiltunowi, który nie spełnił oczekiwań i w sześciu spotkaniach nie zdobył żadnego punktu.
– Rynek transferowy jest dość trudny. Przeglądamy oferty, ale ciężko na razie mówić o konkretach. Prowadzimy kilka rozmów z agentami, dlatego w najbliższych dniach powinno coś więcej się wyjaśnić – powiedział nam Michał Radwański, prezes Ciarko STS-u.
Komentarze