Porażka gdańszczan w pierwszym teście
Na lodowisku w Toruniu hokeiści Lotosu PKH Gdańsk rozegrali pierwszy przedsezonowy mecz towarzyski. W sobotnie popołudnie przegrali z łotewskim HK Lipawa 2:4.
Po meczu powiedzieli:
Szymon Marzec (napastnik Lotos PKH Gdańsk): Było to wyrównane spotkanie. Obie drużyny miały swoje okazje. W naszej grze było widać sporo niedokładności i chaotycznych zagrań, ale po pięciu dniach treningów na lodzie można było się tego spodziewać. Nie brakowało twardej gry, przez co sędziowie nałożyli dużo kar. Myślę, że jak będziemy dalej tak solidnie pracować na treningach, to za tydzień w kolejnym sparingu zobaczymy zdecydowanie lepszą i przede wszystkim skuteczniejszą drużynę z Gdańska.
Jan Steber (napastnik Lotosu PKH Gdańsk): Tak jak to zawsze w pierwszym meczu po przerwie, łatwo nie było. Widać, że przeciwnik był już dłużej na lodzie, my mieliśmy troszkę cięższe nogi niż oni i też złapaliśmy zbyt dużo kar.
Chociaż w pierwszej tercji mogliśmy wyjść na prowadzenie gdy Josef Vitek jechał sam na sam, ale trafił w słupek, bo był zahaczony. Karnego niestety nie strzelił. Przeciwnik później wykorzystał swoje okazje w przewagach.
Wiadomo, że nie jest fajnie przegrać, ale nie robimy z tego tragedii. To tylko był pierwszy sparing, a do ligi jeszcze miesiąc, także od poniedziałku będziemy znów nadrabiać nasze późne wyjście na lód i będzie lepiej.
HK Lipawa – Lotos PKH Gdańsk 4:2 (1:0, 1:0, 2:2) k. 1:2
Bramki dla gdańszczan: Aleksandr Gołowin i Igor Smal.
Rzuty karne: Aleksandr Gołowin, Petr Polodna.
Lotos PKH: Studziński (Soliński) - Bilčík, Havlík; Steber, Polodna, Vitek - Tieslukiewicz, Krasowskij; Jełakow, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann; Danieluk, Popow, Marzec - Leśniak, Szurowski; Stasiewicz, Pesta, Smal.
Komentarze