Porażka biało-niebieskich. Mocna końcówka sanoczan

UKH Unia Oświęcim w drugim meczu fazy grupowej przegrała z Niedźwiadkami Sanok 3:6. O tym, czy biało-niebiescy awansują do strefy medalowej zdecyduje więc ostatni mecz przeciwko Cracovii.

Sanoczanie, którzy są jednym z faworytów do medalu, od początku meczu mieli optyczną przewagę. Nie zmienił nawet tego fakt, iż jako pierwsi stracili gola. Sposób na Franciszka Źrebca znalazł bowiem Adrian Ziober, który popisał się sprytnym uderzeniem od zakrystii.

– Mieliśmy przewagę w posiadaniu krążka, ale uciekła nam nieco dyscyplina taktyczna – wyjaśniał Michał Rawdański, trener Niedźwiadków. – Nie oddawaliśmy strzałów z dogodnych pozycji i to wprowadziło nerwowość do naszych poczynań. W porę zareagowaliśmy i wyciągnęliśmy wnioski.

Na trafienie oświęcimskiego napastnika goście odpowiedzieli z nawiązką. Sposób na Maksymiliana Kurę znaleźli Krzysztof Stabryła i Maciej Czopra.

W drugiej odsłonie trwała prawdziwa wymiana ciosów, a Unia dwukrotnie doprowadziła do wyrównania. W okienko przymierzył Illia Baida, a na trafienie Macieja Czopora odpowiedział Adrian Płonka.

W trzeciej odsłonie sanoczanie udowodnili swoją wyższość, zdobywając trzy bramki. A podopieczni Wojciecha Stachury mają czego żałować, bo w 46. minucie Jan Bratek posłał krążek spojenie słupka z poprzeczką. Gdyby trafił do siatki, to może ten mecz ułożyłby się inaczej.

– Ekipa z Sanoka była lepszą drużyną od początku meczu. Miała więcej okazji, ale udało nam się złapać z nimi kontakt. Wczoraj to my mieliśmy mocną końcówkę, dziś to rywale byli skuteczni w ostatnich minutach – stwierdził Wojciech Stachura. – Jutro zrobimy wszystko, by pokonać Cracovię.

UKH Unia Oświęcim – UKS Niedźwiadki MOSIR Oświęcim 3:6 (1:2, 2:1, 0:3)

1:0 - Adrian Ziober - Adrian Płonka, Jan Bratek (05:41),

1:1 - Krzysztof Stabryła - Marcel Karnas, Maciej Czopor (13:01),

1:2 - Maciej Czopor - Marcel Karnas (16:11),

2:2 - Illia Baida - Danylo Baida (26:35),

2:3 - Maciej Czopor - Marcel Karnas (34:18),

3:3 - Adrian Płonka - Danylo Baida (36:00),

3:4 - Michał Starościak - Sebastian Burczyk (48:54),

3:5 - Maciej Czopor - Marcel Karnas (50:11),

3:6 - Krzysztof Stabryła - Marcel Karnas, Kacper Rocki (59:17).

Sędziowali: Grzegorz Cudek (główny) – Zachariasz Kadela, Jacek Szutta (liniowi).

Minuty karne: 8-2.

Strzały: 20-43.

Widzów: mecz rozgrywany bez udziału publiczności.

Unia: Kura - Szoferowskij (2), Ludwinek; Tondryk, D. Bainda (2), I. Baida (2) - Kukla, Ćwiek; A. Płonka, Ziober, Bratek - Langner, Staniecko; Witek, A. Kot, D. Wróbel – A. Zaborska, K. Zaborska; Zabawski, Żyła, Gałuszka.

Trener: Wojciech Stachura

Sanok: Wrona - Rocki, Starościak; Łańko, Górniak, Burczyk - Niemczyk, Kozioł; A. Sawicki, Karnas (2), Stabryła - Tymcio, Klimczak; Słomiana, Prokopiak, Czopor - Koczera, Strzyżowski; Miszczyszyn, Śnieżek, Puszkarski.

Trener: Michał Radwański