Hokej.net Logo
MAJ
7

Polák dla Hokej.Net: Nie żałuję, że nie zagrałem w tegorocznym finale Pucharu Stanleya

Polák dla Hokej.Net: Nie żałuję, że nie zagrałem w tegorocznym finale Pucharu Stanleya

Treningi podjęte przez HC Witkowice na Jastorze były świetną okazją do przeprowadzenia wywiadu z Romanem Polákiem, który jeszcze w tym roku rozgrywał mecze dla Dallas Stars. W którym klubie w NHL spędził najlepszy czas? Która bójka najbardziej zapadła mu w pamięć? Czym będzie zajmował się po zakończeniu kariery? Odpowiedzi na te pytania poznają Państwo w najnowszej „Rozmowie Tygodnia”.

 

HOKEJ.NET: Czy uważasz, że 34 lata to dobry wiek na zakończenie kariery w NHL? Czy nie miałeś żadnych propozycji kontynuacji gry w Ameryce?

 

Roman Polák: – Tak, wciąż miałem kilka ciekawych opcji z NHL, ale nie skorzystałem z nich, gdyż chciałem być blisko domu, rodziny. Myślałem jednak, że mój powrót do Czech będzie wyglądał nieco inaczej, ale jest jak jest. Jesteśmy teraz w Jastrzębiu-Zdroju i musimy ćwiczyć w Polsce.

 

Dlaczego odpuściłeś sobie grę o tegoroczny Puchar Stanleya? Dallas Stars zaszli przecież aż do finału, gdzie ulegli Tampa Bay Lightning. Czy nie masz teraz do siebie żalu?

 

– Nie żałuję tego ani trochę. Rozmawiałem z menedżerem Dallas, on wie dlaczego podjąłem taką decyzję, dlaczego pozostałem w domu. Tak jak mówiłem, rodzina jest u mnie na pierwszym miejscu.

 

Jeszcze za czasów gry w NHL mówiłeś, że z każdym rokiem jesteś coraz bardziej zmęczony grą, z większym trudem przychodzi Ci rozpoczęcie każdej kolejnej kampanii. Podpisałeś jednak aż trzyletni kontrakt z Witkowicami. Gra w NHL to większe obciążenie fizyczne czy psychiczne? Co Cię motywuje do dalszej gry w Czechach?

 

– Bez wątpienia gra w NHL wiąże się ze sporo większym wysiłkiem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym, ponadto przebywa się wtedy daleko od ojczyzny. Dlatego też zdecydowałem się pozostać w domu, chciałem być blisko mojej rodziny. Teraz mamy jednak inne czasy, w związku z całym tym zamieszaniem z koronawirusem. Zawsze chciałem zakończyć karierę w Czechach, nie chciałem tak po prostu leżeć na kanapie i oglądać telewizji. Mogłem pozostać w Ameryce, ale tego nie chciałem. Skoro wciąż miałem jeszcze przed sobą kilka lat grania, to dlaczego by tego nie wykorzystać?

 

Za oceanem dałeś się poznać jako gracz słynący z twardej gry, stoczyłeś też szesnaście pojedynków pięściarskich.Jakie masz do tego podejście? Zapytam wprost: czy lubisz się bić? Która walka najbardziej zapadła Ci w pamięć?

 

– Nie, nie lubię się bić. Walczyłem, ponieważ musiałem. Najbardziej zapamiętam walkę z Kyle’em Cliffordem, reprezentującym wówczas Los Angeles Kings. Byłem wtedy sporo młodszy niż teraz, ale mnie znokautował. Po walce wstałem, zjechałem na ławkę kar, a po pięciu minutach wróciłem do boksu. Wszyscy się na mnie patrzeli, a ja zapytałem: „Ludzie, dlaczego się na mnie tak gapicie?”. Powiedzieli mi, że zostałem znokautowany. Odparłem im tylko, że nic mi się nie stało, poślizgnąłem się i upadłem na lód, nic wielkiego. Kiedy wróciłem do domu, obejrzałem tę walkę i zobaczyłem, jak trafia mnie w podbródek, a ja odleciałem (śmiech).

 

Bójka RomanaPoláka z Kyle'em Cliffordem.

 

A czy Twoim zdaniem pojedynki na pięści powinny być w Europie łagodniej traktowane, tak jak ma to miejsce w NHL?

 

– Uważam, że zawsze musisz umieć się postawić, nawet jeśli teraz w NHL jest mniej walk niż kiedyś. Kiedy na lodzie dzieje się jednak coś niedobrego, nie powinieneś dawać sobie w kaszę dmuchać. Musisz być zawsze gotowym, by zrzucić rękawice. Jeżeli Twój rywal wie, że nie będziesz się bił, to może robić na lodzie głupie i nieodpowiedzialne rzeczy, z myślą, że nie spotka go kara. Z drugiej strony, kiedy będzie miał świadomość, że ktoś za nim podąży i będzie z nim walczył, powstrzyma się w niektórych sytuacjach od nieczystych zagrań, takich jak ataki od tyłu. Kiedy zaatakujesz tak przeciwnika, to też sam musisz być gotowy na to, że wszystko się może wydarzyć i za chwilę będziesz z kimś się bił.

 

Pozostańmy jeszcze przy zasadach. Czy ciężko było Ci przestawić się na europejskie zasady gry?

 

– Nie, to nie było nic trudnego. Tafla jest teraz nieco mniejsza, węższa, w porównaniu do tego, co było przed wyjazdem. To nie był więc dla mnie żaden problem.

 

Pobyt w którym klubie NHL oceniasz najmilej? Z którym klubem wiążesz najmilsze wspomnienia?

 

– To ciężkie pytanie. Zaczynałem w Saint Louis, mam więc sentyment do Blues. Nawiązałem w tym miejscu także dużo znajomości, grałem tu przez 8 lat. To była dla mnie wielka sprawa: byłem przez nich draftowany, dali mi szansę gry. Lubiłem bardzo miasto, a także wszystkich ludzi. Później przeniosłem się do Toronto, a więc kolejnego miasta żyjącego hokejem. Wiązało się to ze sporą presją, ale miasto było świetne. W 2016 przeniosłem się na play-offy do San Jose. Spotkałem tu świetnych zawodników, z którymi doszedłem aż do finałów Pucharu Stanleya. Wiążę z tym masę dobrych wspomnień. Potem przyszła kolej na Dallas – kompletnie inne miasto, o zupełnie innej atmosferze. Było tu nieco cieplej, a więc panował tu klimat, którego nie wiązałbyś z typowo hokejowym miastem, ale wciąż mi się świetnie grało. Ciężko jest mi więc wybrać jedno konkretne miasto, wszędzie mi się podobało.

 

A czy byłbyś w stanie wyróżnić jednego z Twoich byłych klubowych kolegów, który Ci najbardziej zaimponował? Nie mówię tu tylko o samych umiejętnościach hokejowych, ale też chociażby o etyce pracy czy niezwykle profesjonalnemu podejściu do hokeja.

 

– To pytanie bez odpowiedzi. Ktoś może być prawdziwą bestią na lodzie, ktoś inny wylewa siódme poty na siłowni podnosząc ciężary. Wszyscy koledzy, z którymi miałem przyjemność grać, byli świetnymi ludźmi zarówno na tafli, jak i poza nią. Powiem szczerze, że w trakcie kariery w NHL nie spotkałem nikogo, o kim mógłbym otwarcie powiedzieć, że go nie lubię.

 

 

 

Jakie są Twoje plany na przyszłość? Czym zamierzasz się zająć, kiedy zawiesisz już łyżwy na kołku?

 

– Czas pokaże. Od niedawna codziennie myślę o tym, co zamierzam robić po ostatecznym zakończeniu kariery zawodniczej, bo ten moment nieuchronnie nadchodzi. Wkrótce więc podejmę tę decyzję. Na pewno nie zostanę trenerem. Nie lubię mówić ludziom tego, co mają robić. Nie wiążę więc z tym kompletnie przyszłości. Być może będzie to związane z zarządzaniem w klubie? To ciężkie pytanie, w tej kwestii może się jeszcze wiele zmienić.

 

Co możesz powiedzieć o treningach w Polsce? Co sądzisz o poziomie naszego lodowiska? Czy nie uważasz, że to trochę absurdalne, że nie możecie ćwiczyć w Czechach?

 

– Tak już jest. W obliczu pandemii powinniśmy być wdzięczni za to, co mamy. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony waszym lodowiskiem, jest naprawdę dobre, podoba mi się. Uważam, że ma także rozsądną pojemność. U nas, w Witkowicach, nasza hala jest przeogromna. Ma jakieś 8 – 9 tysięcy miejsc siedzących, kiedy na mecze uczęszcza może trzy tysiące osób, biorąc pod uwagę oczywiście zwykłe okoliczności. Każdy może się tak rozsiąść, że będą widoczne pustki. Wyobrażam sobie, że wasza hala jest zapełniona podczas meczów, wszyscy są bliżej lodu i siedzą ściśle blisko siebie, a atmosfera jest wtedy dużo lepsza.

 

 

 


Jak oceniłbyś poziom czeskiej ekstraligi po Twoim powrocie do ojczyzny? Była ona lepsza przed Twoim wyjazdem do Ameryki Północnej, czy może stoi na wyższym poziomie teraz?

 

– Powiedziałbym, że jest po prostu inaczej. Co prawda zawodnicy są szybcy, ale hokej jest wolniejszy. Ma to pewnie związek z rozmiarem lodowisk. Hokeiści są tak samo dobrzy – jeśli tylko zechcą, mogą zostać graczami na miarę NHL. Wszystko opiera się na szybkości i podejmowaniu decyzji. W NHL lodowiska są mniejsze, dlatego masz mniej czasu, musisz myśleć szybciej.

 

Kiedy zostałeś draftowany w 2004 roku, obok Ciebie wybrano także dwudziestu Twoich rodaków. W tegorocznym drafcie wybrano natomiast tylko ośmiu Czechów. Z czego wynika ten spadek w ostatnich latach?

 

– Składa się na to wiele czynników. Hokej na lodzie jest kosztownym sportem, być może to odstrasza rodziców. Może ma to też związek z trenerami, szkoleniem małych dzieci? Wpływ na to też może mieć postawa samych zawodników. Kiedyś młodzi ludzie byli bardziej zdeterminowana, by coś osiągnąć. Świat dzisiejszej młodzieży jest zdominowany przez Instagrama. Nastolatkowie nie są już tak skupieni na sporcie, tylko graniu na konsoli, przeglądaniu mediów społecznościowych.

 

Jak oceniłbyś swoją współpracę z trenerem Mojmírem Trličíkiem?

 

– Jest naprawdę świetny. Przez rok był moim trenerem, kiedy jeszcze grałem w juniorach Witkowic, więc się już nieco znaliśmy. Uważam, że dobrze wywiązuje się ze swojej roli, a my musimy skupić się tylko na ciężkiej pracy.

 

Ostatni sezon Witkowice zakończyły na przedostatnim miejscu w tabeli. W międzyczasie doszło do sporej liczby zmian kadrowych. Jakie są wasze cele?

 

– Naszym celem jest stawanie się lepszym każdego dnia. Nie ma znaczenia to, co wydarzy się na końcu, ale musimy skupić się na tym, by wyjść na lód i pokazać, że jest się lepszym niż wczoraj. Należy się uczyć każdego dnia, wyciągać wnioski z każdego błędu.

 

Ostrava - Vítkovice: Vítkovický obránce Roman Polák si v zápase s Libercemporanil kotník - Regiony ČR.cz | Extraliga | Česká republika,Moravskoslezský kraj, okres Ostrava, Ostrava - Vítkovice - Hokej ČR

fot.Regiony ČR/Jan Belej

 

Nie osiągnąłeś żadnego znaczącego sukcesu z reprezentacją narodową, a ostatni raz w jej barwach wystąpiłeś ponad trzy lata temu. Czy teraz, kiedy jesteś bliżej domu i występy w NHL nie kolidują z terminami reprezentacyjnymi, planujesz może powrócić do kadry narodowej?

 

– Nie, oficjalnie zakończyłem już mój reprezentacyjny rozdział. Definitywnie nie zagram już w kadrze.

 

Czy czujesz się spełniony jako hokeista? Czy jesteś dumny ze swojej kariery?

 

– Zawsze mogłem zrobić niektóre rzeczy lepiej. Jeżeli ktoś by powiedział mi, kiedy miałem piętnaście lat, że spędzę czternaście lat w NHL i zagram w ponad 800 meczach, to nie uwierzyłbym mu. Udało mi się więc osiągnąć o wiele więcej niż mogłem się spodziewać.

 

Czy wciąż masz jakieś marzenia związane z hokejem?

 

– Nie, już nie mam żadnych hokejowych marzeń (śmiech).

 

Na zakończenie, czy chciałbyś coś przekazać fanom zarówno z Czech, jak i z Polski?

 

– Bądźcie cierpliwi. Oglądajcie telewizję (śmiech) i czekajcie, aż powrócimy do gry w Czechach. Wasza liga wciąż gra, mamy nadzieję, że my także będziemy kontynuować rozgrywki. Liczy się cierpliwość. Każdy fan hokeja będzie kochał tę dyscyplinę niezależnie od okoliczności, czy to oglądając ją na żywo, czy też w telewizji.

 

Rozmawiał:Kacper Langowski.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Foxxy: Ja od NASZYCH ORŁÓW nie oczekuje utrzymania! ale oczekuje walki w każdym meczu.
  • Paskal79: Pamiętacie jak tu piski nie którzy że Francja po sparingach z Niemcami tak super grają,a ja pisałem że to tylko sparingi....
  • Foxxy: Ja się zastanawiam czy oni wytrzymają Fizycznie mecz ze Szwecją
  • KubaKSU: Może dadzą radę byleby sił starczyło:)
  • Paskal79: Ja pisałem że będzie bardzo ciężko się utrzymać , Ale jest szansa mała ale jest...
  • Foxxy: Ale najbardziej czekam na Polska vs Słowacja
  • Paskal79: Czemu na ten mecz....
  • Foxxy: Ten mecz na trybunach będzie piękny
  • Foxxy: Słowacja 3-0
  • Paskal79: Panowie może być tak że przegramy z Francją i kazachmi bo bardzo wyrównanej grze i spadniemy to jest możliwe , choć też może i być że wygramy nawet te dwa.mecze......
  • Paskal79: No pod tym względem na pewno....
  • Foxxy: Wszystko sie może zdarzyć
  • Foxxy: Jakby Niemców ukuć byłoby pięknie
  • Paskal79: Powiem Ci że z tych mocnych wg mnie to właśnie może cień szansy jest właśnie z Niemcami a zresztą przegramy Słowacja USA Szwecją....
  • KubaKSU: Nie ma co gdybać, co będzie to będzie:)
  • KubaKSU: Wczoraj też miał być wpierdul:)
  • RafałKawecki: Ukłuć Niemców. Taaa, za CPK.
  • KubaKSU: Pascalu wracając na nasze podwórko..słyszałeś coś o panach zza mostu ?;)
  • Foxxy: za Reparacje xD Rafale
  • kłapek: Wie ktoś może który mecz będą sędziować polscy sędziowie na mistrzostwach ?😀😀😀😀
  • narut: nam ci skonsternowani kibice łotewscy zarzucają Jaśka, że nie Polak, że Amerykanin... ale o sobie zapominają... bo przecież w ich rep. grają nie tylko rosyjskiego pochodzenia zawodnicy ale... i polskiego.. myślą, że jak dodadzą do nazwiska końcówkę "as" czy "is" załatwia sprawę i już ktoś jest Łotyszem z krwi i kości.. :)
  • Foxxy: a co Dziubiński się pyta xD w którym meczu będzie się mógł kłaść oraz prowokować i być bez karnym @kłapek xD
  • narut: dobrzy ludzie ale ich trzeba troszkę na ziemię sprowadzić.. i komu jak komu ale nam nie powinni czynić tego typu zarzutów..
  • Paskal79: Finowie tylko 4 z NHL,a pewnie mogli by z 10-15
  • Foxxy: Ale szkoda że Sadłochy nie ma, on by tam mógł fajnie działać w ataku
  • Paskal79: Tychy będą mieć ok 8-10 Finów trener ich ma szukać już kilku z ligi wzięli to o tyle mniej...
  • narut: Finowie mogli by cały skład spokojnie wystawić z NHlowcami... a może i ze 2 a z 1,5 to już na pewno..
  • Foxxy: Ja załuje ze Monto trafił do Tychów
  • narut: Paskalu - dobrze piszesz, że po bardzo wyrównanych meczach z Franacją i Kazachstanem możemy spaść.. ale wtedy i tak nasz występ będzie trzeba uznać za udany i cenną lekcję i nadzieję an przyszłość.. oby na tym się na zakończyło...
  • KubaKSU: Chodzi mi o ich byłych graczy a nie o Tychy :D
  • 6908TB: Piękny gol z karnego Słowaka
  • Paskal79: Narut udane jak spadną to rączej nie.... Choć cenne doświadczenie jak najbardziej...
  • Paskal79: A o byłych czyli ?
  • Arma: Prezes rano wstaje, rzuca 6 plotek na miasto i idzie pracować, to jest ten luz i zabawa sezonem ogórkowym a ludzie tym żyją 2 tygodnie
  • Paskal79: Narut to wiem że mogli by cały skład,ale oni chyba bardziej preferują Krakowie skład.moze o to chodzi by wypromować tych co nie grali jeszcze w NHL....
  • Paskal79: Krajowy...
  • Oilers: Brytyjczycy nie istnieją, jak oni strzelili wczoraj dwie bramki kanadzie?
  • Paskal79: Kanada jak Kanada oni wychodzą z założenia że są najlepsi i każdego ograją, ich motywacją i podejście do takich drużyn jest praktycznie na 30%bo i tak wygrają.....
  • Paskal79: Porównajcie podejście Finów a Kanadyjczyków, Finowie zawszę podejdą przynajmniej solidnie....
  • KubaKSU: Pascal chodzi mi o rozmowy z nimi.
  • HokejfanNT: Kuba oni już podpisali w NT
  • HokejfanNT: Jeśli to samo mamy na mysli
  • Paskal79: No Galant raczej w NT
  • Paskal79: Rozmowy z Polakami są bardzo ciężkie....! Najtrudniesi....
  • KubaKSU: Słyszałem coś innego ,ale może masz racje NT
  • HokejfanNT: Ja ajurat nie mam na myśli Polakow
  • narut: Kazachstan raczej mecz ze Słowacją sobie odpuścił, oni już wiedzą co mogą ugrać a czego nie mogą..z jednej strony boję się trochę wizerunkowo 2-cyrówki a z drugiej lepiej te siły sobie zostawić na kluczowe mecze a dzisiejszy ze Szwecją potraktować swobodnie, na luzie jako przygodę i do szybkiego zapomnienia jeśli chodzi o wynik.. wcz. mecz mnóstwo sił nas niewątpliwie kosztował.. nic nikomu nie musimy udowadniać..
  • KubaKSU: NT chodzi o Mroczka i Galanta
  • JustARide: @narut Our roster is made up of only Latvian born and raised players.
  • Paskal79: Kuba to kto wg Ciebie przyjdzie z Polaków do Uni.....?
  • kavka: Mecz czechy-finlandia w typerze nie obliczony?
  • KubaKSU: Chodzą słuchy ze nasi gadają z kimś zza mostu ,a czy to prawda..:)
  • botanick: Bagiś za most?
  • fruwaj: słaby ten bramkarz łotewski...
  • fruwaj: Bagiś w pakiecie z Woźniakiem za most za free ;)
  • Obserwator6619: Nie przepadam za Lotwa,ale Fr nie powinna dzis wygrac.....
  • Paskal79: Dla nas dobrze by wygrała Łotwa....
  • Paskal79: Fruwaj ja Ci dziękuj za takie pakiety:-)
  • Obserwator6619: CAN cos cienko...
  • narut: Can zawsze w ostatnich latach kapryśnie rozpoczynała..
  • narut: oby się nie okazało że wczoraj przegraliśmy najważniejszy mecz.. o utrzymanie.. niezły mecz Fran-Łotwa.. ale też myślę, że i Kazachstan postawi się im..
  • szop: no dobrze dla Nas jakby Łotwa jednak wygrala
  • Paskal79: No dziwnie ta Łotwa gra ....
  • narut: no właśnie.. ale póty co na to się nie zanosi.. współczuje trochę łotewskim kibicom którzy w super nastrojach musieli wybierać się na te mistrzostwie.. tymczasem w 2 pierwszych meczach z outsiderami ich drużyna mocno została sprowadzona na ziemię...
  • J_Ruutu: Łotysze chyba oczekiwali że te słabsze drużyny się przed nimi położą, z szacunku dla medalistów :D
  • szop: gol
  • Zaba: Co ci Łotysze wyprawiają?
  • JustARide: @Zaba We are ranked as 10th team in the world. The fact that we medaled last year doesn't make us top 3 lol.
  • Paskal79: Dal nas kicha wynik a jak Francja wygra to będziemy musieli wygrać na czysto z Francją....
  • narut: dlatego dzś tym Szwedom trza odpuścić, potraktować ten mecz jako hokejową przygodę, i nie zważać na komentarze pomeczowe, zapomnieć byleby mieć jak najwięcej sił na Francję.. po Łotyszach widać ile ich wczorajszy mecz z nami kosztował..
  • JustARide: @Paskal79, it doesn't look good for Poland. France looks better than the Poles looked yesterday. It looks like the point you gained against "the medalists" might be greatly overvalued. Our team sucks this year.
  • JustARide: @narut The French team also played yesterday. We're not tired, we just sucked. The fact that our second line center was thrown out probably attributes more to us being tired than the yesterday's match.
  • JustARide: @narut, also the goal difference is a tie breaker
  • JustARide: lol
  • Zaba: Ostatnia sekunda 😀
  • JustARide: Why would the French go on offense with 5 second left? :D
  • JustARide: 1.4 seconds to spare, cold as ice :D
  • Paskal79: Dla nas dobrze
  • Zaba: @JustARide in my opinion Latvia played today much worst than yesterday...
  • JustARide: Good luck against the Swedes, I'll probably will be watching
  • Obserwator6619: dobre
  • JustARide: We didn't allow any clean goals yesterday. There is no defense against a deflection. Also, we had the initiative for the entire game yesterday. Today we had to ice the puck multiple times. The French had a decent powerplay and they were in control of big chunks of the game. None of that can be said about Poland. Unfortunately so. I will be cheering for the Poles to stay in the top division. I simply can't cheer for the Kazakhs and the French.
  • JustARide: Especially not the Kazakhs who always have naturalized players on their team. Like Kevin Dalambek.
  • Paskal79: Najlepszy z ekspertów to Tomek Valtonen, Mariusz Czerniawski też ale jednak dalej gwiazdorzy,ale to nie jest nic zlego:-)
  • Paskal79: Tomek mówi bez rządnych skrupułów,wli jak idzie,nic nie koloryzuje,a jednak Mariusz bardziej waży słowa,ale fajnie się takich speców słucha
  • Foxxy: [****], ale czemu wy się chcecie kłaść już przed Szwedami? Wiadomo że są Faworytem, ale czy Łotwa nas też nie miala roz[****]ic?
  • Foxxy: Jak czytam niektóre wpisy że mecz że Szwedami trzeba odpuścić to już kurwica bierze. Niech walczą w każdym meczu tyle ile mają sił, i zobaczymy na ile to wystarczy
  • J_Ruutu: Hajda na Szweda!
  • Foxxy: My możemy, ONI MUSZĄ, I TO JEST NAS GŁÓWNY ATUT
  • emeryt: brak Linusa w kadrze Szwecji ,tutaj szukałbym szansy na pukniecie kilku bramek
  • Foxxy: Też widać po Szwedzkich mediach, śmiali sie ze będzie 2 cyfrówka i mega łatwy mecz, a po wczorajszym meczu juz inna retoryka i ze to bedzie trudny mecz
  • J_Ruutu: Co to w ogóle za teksty żeby odpuścić? Jak wy sobie to wyobrażacie? Chłopaki pierwszy raz w życiu mają okazję grać o stawkę z takimi rywalami, a wy wymagacie od nich odpuszczania? To może od razu walkower?
  • Foxxy: W sumie jak mają odpuścić to po c[****] tam jechali.
  • J_Ruutu: Każdy kto uprawiał jakikolwiek sport wie że w takiej sytuacji tym bardziej nie ma mowy o odpuszczaniu.
  • Foxxy: 50 lat mineło od naszej ostatniej wygranej
  • Foxxy: Zabolotny na bramce? no ja [****]e
  • Zaba: Z Dania dobrze bronił
  • mario.kornik1971: Zabolotny w bramce, bardzo dobry ruch trenera
  • szop: Ja tez tak uwazam
  • JustARide: @Foxxy The Swedes won't win with a double digit lead. They wouldn't run up the score that much. If they will get a lead of 4 or more goals, they will just shut down their zone and score only if they have to (to not look stupid (on breakaways, 2-1, powerplays etc).
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe