Polacy poznali ostatniego rywala w prekwalifikacjach olimpijskich
Reprezentacja Polski poznała ostatniego rywala w turnieju prekwalifikacji olimpijskich, który odbędzie się w lutym w Sosnowcu. W ostatni weekend 3 drużyny zapewniły sobie prawo dalszej walki o igrzyska.
Oprócz Korei Południowej i Ukrainy rywalem Polaków będzie Estonia, która zapewniła sobie awans wygrywając turniej grupy K prekwalifikacji w islandzkim Reykjavíku.
Podopieczni trenera Petriego Skriko w 3 spotkaniach zaliczyli bilans bramkowy 36-2. Najpierw rozgromili aż 21:0 Bułgarów, następnie 9:2 RPA, a w decydującym o awansie spotkaniu pokonali Islandczyków 6:0.
Estończycy poradzili sobie bez swojej największej gwiazdy Roberta Rooby z JYP Jyväskylä, ponieważ fińska Liiga nie miała przerwy reprezentacyjnej. Liderem drużyny był za to napastnik JKH GKS-u Jastrzębie Robert Arrak, który w 3 spotkaniach zdobył aż 15 punktów za 7 goli i 8 asyst. W każdej z tych kategorii był najlepszy na turnieju.
Z kolei estońskiej bramki strzegli dwaj znani z występów w przeszłości w Toruniu gracze. Villem-Henrik Koitmaa w 2 meczach nie wpuścił ani jednego gola, a Conrad Mölder został pokonany 2 razy w spotkaniu z RPA, ale i tak cieszył się ze zwycięstwa, a do tego zanotował asystę.
Drugie miejsce na turnieju zajęła reprezentacja Islandii, trzecie RPA, a stawkę zamknęli Bułgarzy.
Estonia była najwyżej notowanym w światowym rankingu zespołem, który w ten weekend rywalizował w prekwalifikacjach olimpijskich i dlatego to ona dołączy w kolejnej rundzie do grupy J z udziałem dla Polski. Dla drużyny trenera Skriko będzie to szybki powrót do Sosnowca, bo w listopadzie grała na Stadionie Zimowym w Turnieju o Puchar Niepodległości. Wtedy przegrała z Polską 3:7.
Tabela grupy K:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | Estonia | 3 | 36-2 | 9 |
2. | Islandia | 3 | 13-9 | 6 |
3. | RPA | 3 | 6-19 | 3 |
4. | Bułgaria | 3 | 4-29 | 0 |
W grupie L, która rywalizowała w holenderskim Tilburgu, awans do kolejnej rundy prekwalifikacji wywalczyła Hiszpania. W decydującym meczu podopieczni trenera Luciano Basile pokonali gospodarzy 4:3.
Był to udany rewanż Hiszpanów za feralne prekwalifikacje olimpijskie sprzed 4 lat, gdy najpierw mecz obu drużyn w Barcelonie musiał zostać przerwany z powodu złego stanu lodu, a rozegrano go dopiero niemal miesiąc później i wtedy to Holendrzy okazali się lepsi.
Tym razem triumfowała drużyna z Półwyspu Iberyjskiego, a decydujący okazał się zdobyty w przewadze gol występującego na co dzień w drugiej lidze francuskiej Bruno Baldrisa w trzeciej tercji. Hiszpanie w całym turnieju w 3 meczach zdobyli w przewagach 10 goli. Przed meczem z Holandią pokonali Gruzję 5:1, a Tajlandię 15:2.
Triumfowali w turnieju mimo że to Holendrzy zdominowali statystyki indywidualne. Kapitan "Oranje" Danny Stempher był najlepszym strzelcem, najczęściej asystującym i najlepiej punktującym graczem (5 goli, 8 asyst, 13 punktów), a on i jego koledzy obsadzili 5 z 6 pierwszych miejsc klasyfikacji punktowej.
Holendrom do awansu nie wystarczyło strzelenie w 3 spotkaniach 34 goli. Przed decydującym meczem wygrali z Gruzją 8:2, a Tajlandię rozbili aż 23:1.
Dla Hiszpanii awans to kolejny sukces w tym roku, ponieważ wiosną w Madrycie wywalczyła kwalifikację do I dywizji Mistrzostw Świata, triumfując z kompletem punktów w MŚ dywizji IIA.
W lutowym turnieju grupy G prekwalifikacji zmierzy się w Budapeszcie z Węgrami, Japonią i Litwą.
Tabela grupy L:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | Hiszpania | 3 | 24-6 | 9 |
2. | Holandia | 3 | 34-7 | 6 |
3. | Gruzja | 3 | 13-13 | 3 |
4. | Tajlandia | 3 | 3-48 | 0 |
Grupa M grała w ten weekend w Belgradzie, a o awansie do kolejnej fazy rozgrywek rozstrzygnęła zawsze gorąca i prestiżowa rywalizacja Serbii z Chorwacją. Gospodarze w decydującym meczu nie dali Chorwatom zdobyć nawet gola i pokonali ich 4:0.
Serbowie byli bezbłędni w obronie i w całym turnieju nie stracili bramki. W pierwszym spotkaniu pokonali Turcję 5:0, a w drugim Chińskie Tajpej 6:0. Ich bramkarz Arsenije Ranković obronił wszystkie 52 strzały oddane w jego stronę w ciągu 160 minut gry, a Lazar Ilić, który dostał od trenera Nemanji Jankovicia jedną tercję w meczu z chińskim Tajpej, zatrzymał 11 uderzeń.
Co ciekawe, dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji punktowej turnieju zajęli obrońcy. Chorwat Jan Smolec zdobył 6, a Serb Pavle Podunavac 5 punktów.
Serbom wygrana w Belgradzie pozwoli otrzeć łzy po tegorocznym spadku z I dywizji Mistrzostw Świata. W kwietniu na turnieju w Tallinnie zajęli ostatnie miejsce w dywizji IB i w przyszłym roku zagrają w IIA, gdzie znów w Belgradzie zmierzą się m.in. z Chorwacją.
Z kolei w następnej rundzie prekwalifikacji olimpijskich trafili teraz do grupy H. Jej turniej odbędzie się w walijskim Cardiff, a oprócz występujących w roli gospodarza Brytyjczyków zagrają tam także Chiny i Rumunia.
Tabela grupy M:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | Serbia | 3 | 15-0 | 9 |
2. | Chorwacja | 3 | 12-7 | 6 |
3. | Chińskie Tajpej | 3 | 4-13 | 3 |
4. | Turcja | 3 | 3-14 | 0 |
Prekwalifikacje olimpijskie - 3 runda (8-11 lutego 2024):
Grupa G (Budapeszt): Węgry, Hiszpania, Japonia, Litwa.
Grupa H (Cardiff): Wielka Brytania, Chiny, Rumunia, Serbia.
GRUPA J (SOSNOWIEC): POLSKA, ESTONIA, KOREA POŁUDNIOWA, UKRAINA.
Do finałowej rundy kwalifikacji awansują zwycięzcy turniejów.
Komentarze
Lista komentarzy
WitekKH
Hiszpanie sprawili małą niespodziankę eliminując Holendrów i to na ich terenie.
Sosnowiecka grupa prekwalifikacji wydaje się najbardziej wyrównana i trudna do oszacowania w końcowej kolejności.