Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Podsumowanie sezonu – KH Energa Toruń

Podsumowanie sezonu – KH Energa Toruń

Dziś mocniej przyjrzymy się ekipie KH Energi Toruń, która została sklasyfikowana na ósmym miejscu. Eksperyment z zakontraktowaniem hurtowej liczby zawodników ze wschodu, często wątpliwej jakości, nie do końca się powiódł.

W ekipie z grodu Kopernika przed sezonem doszło do prawdziwej rewolucji. Energę opuścili niemal wszyscy obcokrajowcy, łącznie z rosyjskim trio, które było prawdziwym motorem napędowym „Stalowych Pierników”. Dla toruńskich kibiców prawdziwą przyjemnością było oglądanie Garszyna, Karczochy i Oriechina w akcji. Działacze zostawili jedynie Patrika Spěšnego. Czeski golkiper był prawdziwą ostoją Energi w sezonie 2018/2019, czym zasłużył sobie na pozostanie w Toruniu.

Trener Juryj Czuch, wraz ze sternikami klubu z Bema, urządzili „Wielkie Testy”, które miały na celu wyłonienie zawodników, którzy będą stanowili o sile klubu w nowym sezonie. Przez Toruń przewinęło się wtedy prawie 20 zawodników! Białoruski szkoleniowiec obiecywał, że takich hokeistów, jak wyżej wspomniane trio, jest w Rosji „na pęczki”. Trudno jednak powiedzieć, żeby któryś z zawodników reprezentujących klub w tej kampanii podbił polskie tafle.

Torunianie rozgrywki rozpoczęli turniejem „Amber Cup” w łotewskiej Lipawie. Okazał się on szczęśliwy dla podopiecznych trenera Czucha, bowiem do Polski wrócili z kompletem zwycięstw. Kibice wierzyli, że będzie to dobry prognostyk przed ligowymi starciami. Poprzeczka zawieszona była jednak wysoko, bo wszyscy mieli w pamięci znakomity poprzedni sezon, gdzie torunianie do końca liczyli się nawet w walce o awans do turnieju finałowego Pucharu Polski. Szybko okazało się, że tak przebudowany skład potrzebuje czasu, aby się zgrać, a rywale w ligowej tabeli uciekali, dlatego Energa od początku znajdowała się w jej dolnej części.

Zawodzili niemal wszyscy zawodnicy, łącznie z Patrikiem Spěšnym. Czech w listopadzie otrzymał nawet miesięczne wypowiedzenie, a na jego miejsce klub sprowadził Estończyka Villema-Henrika Koitmęę. Ten w barwach Energi zagrał jednak zaledwie dwa spotkania, bo nabawił się kontuzji w wyjazdowym starciu z JKH GKS-em Jastrzębie. To okazało się drugą szansą dla Spěšnego, który był już spakowany, aby wrócić do ojczyzny. Czech w trybie pilnym udał się jednak z drużyną do Katowic na mecz z Naprzodem Janów. Torunianie wygrali go 11:1 i okazało się to prawdziwym punktem przełomowym dla formy czeskiego bramkarza. Spěšný znów zaczął bronić tak, jak w poprzednim sezonie i był prawdziwą ostoją „Stalowych Pierników”.

Forma podopiecznych Juryja Czucha zaczęła rosnąć na przełomie listopada i grudnia. Prym wiodło „nowe trio”, czyli Jegor Fieofanow, Artiom Sadrietdinow i Dienis Sieguszkin. Torunianie wtedy sprawili niespodziankę. Jako pierwsza drużyna pokonali przy de Gaulle’a GKS Tychy. Hokeiści KH Energi wygrali wtedy z mistrzem Polski 4:3 po rzutach karnych, a bohaterem został Patrik Spěšný, który obronił wszystkie najazdy. Podobną sztukę torunianie powtórzyli w Tychach 10 stycznia. Wtedy jednak sięgnęli po trzy punkty, a skromną wygraną 1:0 dał gol Jegora Szkodienki. Formą imponował wtedy Spěšný, który obronił wszystkie 47 strzałów na swoją bramkę! Tym samym Energa została jedyną drużyną, która dwukrotnie triumfowała na tyskim lodowisku w sezonie 2019/2020.




Dobra postawa toruńskiej drużyny została przerwana wstydliwą porażką 1:10 na własnym lodowisku z GKS-em Katowice. Jak się później okazało, wpływ na to mogły mieć pozasportowe sprawy, związanie z wyrzuceniem z drużyny czołowego strzelca – Artioma Sadrietidnowa. Rosjanin z drużyną rozstał się w atmosferze skandalu. W jego miejsce klub zatrudnił: Roberta Karczochę, Michaiła Jesajana i Nikitę Wiejtowa. Żaden z tej trójki nie spełnił jednak pokładanych w nich nadziei. Nawet powracający Karczocha w niczym nie przypominał zawodnika, który odchodził z Torunia.

„Stalowe Pierniki” udział w fazie play-off zagwarantowały sobie 2 lutego, kiedy to pokonały bezpośredniego rywala – Zagłębie Sosnowiec 6:5. Spotkanie miało jednak dramatyczny przebieg, bo torunianie prowadzili już 5:1, ale sosnowiczanie zdołali wyrównać! Taki wynik premiował jednak „Stalowe Pierniki”, dlatego goście wycofali bramkarza. Wynik ustalił strzałem do pustej bramki Michał Kalinowski. Ostatecznie torunianie zajęli ósme miejsce i w ćwierćfinale mierzyli się z GKS-em Tychy.

Hokeiści KH Energi ambitnie walczyli z mistrzem Polski i w pierwszym meczu prowadzili 2:0. Ostatecznie przegrali to starcie 2:4 i wydaje się, że to spotkanie ustawiło losy całej rywalizacji. Następnego dnia znów minimalnie lepsi byli tyszanie (2:1). Grające na trzy formacje „Stalowe Pierniki” nie miały wystarczająco siły by odwrócić losy rywalizacji na własnym lodowisku i ostatecznie przegrali serię nie wygrywając nawet meczu, wobec czego zostały sklasyfikowane na ósmej pozycji.

Toruńscy kibice mogą mówić o sporym rozczarowaniu, bo poprzedni sezon rozbudził ich apetyty. Przez całą kampanię nie zabrakło krytycznych głosów pod adresem trenera Czucha, który mimo dostępności czterech formacji, decydował się na grę trzema. Białoruski szkoleniowiec ma jeszcze przed sobą jeden sezon pracy w Toruniu, na mocy kontraktu podpisanego przed startem zakończonej właśnie kampanii.




Plusy i minusy

+ Michał Kalinowski. Świetny sezon ma za sobą wychowanek toruńskiego hokeja. Z dorobkiem 44 punktów został najskuteczniejszym zawodnikiem KH Energi. Był także najlepszym snajperem drużyny z grodu Kopernika..

+ Odbudowa Patrika Spěšný’ego. Czeski golkiper po słabym początku rozgrywek i zamieszaniu z wypowiedzeniem kontraktu, odnalazł formę i był prawdziwą ostroją toruńskiej drużyny

- Zawodnicy ze wschodu. W Toruniu liczyli na więcej kontraktując Rosjan, którzy mieli być wzmocnieniem drużyny. Zaledwie Jegor Fieofanow i Dienis Sierguszkin nie zawiedli. Reszta spisywała się przeciętnie.

- Zbyt mała rotacja składem. Torunianie mogli bardziej namieszać w rozgrywkach, ale dużo punktów stracili przez grę na trzy formacje i w końcówkach brakowało im już sił.

- Brak wdrażania młodych zawodników. Trener Juryj Czuch dawał mało szans młodym zawodnikom i więcej czasu „grzali ławę” niż mieli okazję pokazać się na lodzie.




Trzy kluczowe postacie:

Patrik Spěšný

- W minionym sezonie Czech przeszedł prawdziwą odbudowę i w drugiej części sezonu spisywał się świetnie. Był autorem takich niespodzianek, jak dwukrotna wygrana KH Energi w Tychach, czy w Katowicach.

Bartosz Fraszko

- Kapitan z krwi i kości. W każdym spotkaniu dawał z siebie wszystko za drużynę. Dysponował świetnym przeglądem pola i dobrze dogrywał swoim kolegom. Z dorobkiem 43 punktów był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem „Stalowych Pierników”.

Michał Kalinowski

- Potrafił znaleźć się we właściwym miejscu, we właściwym czasie. Do tego imponował szybkością i wytrzymałością. Najskuteczniejszy zawodnik i najlepszy snajper. Czego więcej chcieć od wychowanka?

NAJ, NAJ, NAJ KH Energa Toruń

Sezon zasadniczy:

Bilans bramowy: 152-152

Bramki zdobyte w przewadze: 41

Bramki zdobyte w osłabieniu: 6

Liczba minut karnych: 601.

Skuteczność rozgrywania przewag: 18,8 %

Skuteczność rozgrywania osłabień: 79,3 %

Najwyższe zwycięstwo: 12:0 z Naprzodem Janów

Najwyższa porażka: 1:10 z GKS-em Katowice

Najlepiej punktujący: Michał Kalinowski – 42.

Najlepszy strzelec: Michał Kalinowski – 25.

Najlepiej podający: Bartosz Fraszko – 25.

Najlepszy strzelec wśród obrońców:Jegor Szkodienko – 7.

Najlepiej punktujący obrońca: Dmitrij Kozłow – 18.

Najwięcej minut na ławce kar: Artiom Smirnow – 73.

Bramkarze:

Patrik Spěšný

Skuteczność: 91,2 % (1222 z 1340 strzałów), ŚPB: 2,88

Krzysztof Bojanowski

Skuteczność: 89,7 % (234 z 261 strzałów), ŚPB: 3

Villem-Henrik Koitmaa 84,4 % (27 z 32 strzałów), ŚPB: 2,5




Play-off:

Bilans bramowy: 4-13.

Bramki zdobyte w przewadze: 0

Bramki zdobyte w osłabieniu: 0

Liczba minut karnych: 58.

Skuteczność rozgrywania przewag: 0 %

Skuteczność rozgrywania osłabień: 77,8 %

Najwyższe zwycięstwo:

Najwyższa porażka: 0:4 z GKS-em Tychy

Najlepiej punktujący: Bartosz Fraszko – 3.

Najlepszy strzelec: Bartosz Fraszko – 2.

Najlepiej podający: Jarosław Dołęga – 2.

Najlepszy strzelec wśród obrońców: -

Najlepiej punktujący obrońca: Artiom Smirnow – 1.

Najwięcej minut na ławce kar: Jegor Fieofanow – 16.

Bramkarz:

Patrik Spěšný

Skuteczność: 91,3 % (126 z 138 strzałów), ŚPB: 3

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe