Po nowym roku sądowe rozstrzygnięcie konfliktu. Gusow kontra KH Podhale
We czwartek w Sądzie Rejonowym w Nowym Targu doszło do kolejnej rozprawy między Klubem Hokejowym Podhale Nowy Targ, a trenerem Andriejem Gusowem.
Kwestią sporną jest kontrakt na prowadzenie pierwszej drużyny „Szarotek” , który podpisano między stronami 30.04.2021 i który obowiązywać miał przez kolejne trzy sezony, czyli do 30.04.2024 roku. Zdaniem szkoleniowca działacze klubu od kilku miesięcy nie wywiązują się kontraktu. Ci z kolei twierdzą, że kontrakt, za porozumieniem stron, został rozwiązany z dniem 31.07.2022 roku.
Na wstępie rozprawy reprezentujący KH Podhale prawnik Przemysław Nasiukiewicz z racji obecności na sali niżej podpisanego dziennikarza zwrócił się do sądu z wnioskiem o wyłączenie jawności rozprawy. Wniosek przez sąd został jednak odrzucony.
W wyznaczonym na rozprawę czasie sąd zdążył przesłuchać tylko świadka – Zdzisława Zarębę, prezesa Miejskiego Młodzieżowego Klubu Sportowego Podhale oraz stronę pozwaną, reprezentowaną przez aktualną prezes Natalię Charyasz. Dopiero 9 stycznia swoje zeznania złożyć ma – obecny na sali – trener Gusow i wtedy też już mamy poznać decyzję sądu.
Przepytywany przez sąd prezes MMKS Podhale – stuprocentowego akcjonariusza Spółki KH Podhale – Zdzisław Zaręba przyznał, że decyzja o rezygnacji z usług trenera Gusowa była wspólną inicjatywą jego i pełniącej wówczas obowiązki prezesa KH Podhala Natali Charyasz. Formą rekompensaty za przedwczesne zerwanie umowy miało być poparcie – w rozmowach z prezesem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie – kandydatury trenera Gusowa do funkcji szkoleniowca reprezentacji Polski do lat 18. Zaręba, który jest też członkiem PZHL, nie potrafił jednak wskazać wielu istotnych dla sprawy szczegółów, o które pytał sąd.
Zdaniem Zaręby, a także Charyasz jedynym warunkiem rozwiązania umowy, na które rzekomo przystał szkoleniowiec była wypłata wynagrodzenia za trzy miesiące, licząc od maja 2022 roku z czego klub – co prawda z opóźnieniem – ale się wywiązał. Jak podkreśliła prezes Charyasz umowa z trenerem Gusowem została zerwana w drugiej połowie lipca 2022 roku. Nie ma na to jednak żadnego dokumentu, o który zresztą dopytywał sąd, nie dowierzając że mogło dojść do takiego niedopatrzenia ze strony władz klubu. Prezes Charyasz stwierdziła, że w zgodzie z polskim prawem umowa słowna też jest zobowiązująca. Pytany o tę kwestię Zaręba stwierdził, że nie pamięta czy takowy dokument został spisany.
W kilku innych równie istotnych kwestiach – jak chociażby terminu finalizacja rozmów z następcą Gusowa, trenerem Jurajem Faithem – zeznania Zaręby i Charyasz były mocno rozbieżne.
Przysłuchujący się zeznaniom trener Gusow, wyraźnie poirytowany, co rusz kręcił głową z niezadowolenia. On swoją wersję przedstawi dopiero 9 stycznia.
Komentarze
Lista komentarzy
PPNT
Jako Kibic Podhala powiem tyle - przestańcie kompromitować Nasz klub swoimi zawiłymi działaniami .Dogadali się słownie i nikt tego nie spisał -piękne bajki !Pan Zaręba już dawno stracił wiarygodność .Dla przykładu w ostatnim wywiadzie dotyczącego "nowego "bramkarza powiedział "na chwilę obecną nie mamy żadnych planów co do wzmocnień " a dwa dni później piszą artykuł że Podhale zainteresowane jest Szczerbą i Finem którzy mają pojawić się w klubie...
Padaka77
Dokładnie, wiarygodności zero. A ta cała sytuacja Z Gusowem to niezły smród
beny77
Nie wiem na jakiej zasadzie poważne pieniądze i poważny sponsor ma powierzać środki i mienie tak zarządzanemu klubowi i ludziom, którzy są tak zorganizowani
Tomunio82
Jak trzeba bedzie wyrownac 2 lata, to z tych 5 baniek od pzu niewiele zostanie....🤣🤣🤣
WojtekPodhale
Pani prezes została przeszkolona jak kłamać , w tym klubie wszystko na słowo , zapominają że go nie mają
PanFan1
Przeczytałem poniższy artykuły i kopara mi wprost opadła 🤦
https://podhaleregion.pl/poczatkiem-nowego-roku-sadowe-rozstrzygniecie-konfliktu-miedzy-trenerem-andriejem-gusowem-a-kh-podhale/
PPNT
Ręka rękę myje .Obydwoje idą w zaparte tylko zapomnieli ustalić jednej wersji wydarzeń
Bartłomiej Maciaszek
Ogólnie z ciekawością przyglądam się pracy nowej Pani prezes i większość jej dotychczasowych decyzji uważam za dobre. Niestety sytuacja z Panem Gusovem jest nie do zaakceptowania. Człowiek miał podpisany kontrakt, który został zerwany bez porozumienia stron, a co za tym idzie trzeba go wypłacić. A nie kombinować. W Sądzie przyznają cała rację Andrzejowi i nie ma go co za to winić. Nie można było zostawić Pani Natalio Pana Gusova na stanowisku trenera ? I płacić jednemu trenerowi a nie dwóm ?? Podejrzewam , że za całą sytuacją stoi pan Zaremba....oj niech on już stworzy jakiś swój klub i zostawi to biedne Podhale w spokoju.
Tomunio82
Zna ktos jakis Paragraf ze slowo jest wiazace w Polsce? Bo mi by sie takie cos przydalo😉