Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Play-off NHL: St. Louis Blues w finale po 49 latach (WIDEO)

2019-05-22 07:09 NHL
Play-off NHL: St. Louis Blues w finale po 49 latach (WIDEO)

49 lat czekał klub St. Louis Blues na awans do finału Pucharu Stanleya. Tej nocy po zwycięstwie w szóstym meczu finału konferencji zachodniej NHL wreszcie się doczekał i tak, jak w 1970 roku zagra z Boston Bruins. Tylko na wynik w St. Louis liczą lepszy.



Blues przed własną publicznością postawili "kropkę nad i", pokonując San Jose Sharks 5:1, co dało im zwycięstwo 4-2 w całej serii, tytuł mistrzów konferencji zachodniej i trofeum im. Clarence'a S. Campbella, ale przede wszystkim awans do finału Pucharu Stanleya.


Tego wieczoru gospodarzom sprzyjało wszystko, także szczęście. Już w 2. minucie otworzyli wynik strzałem, po którym krążek nie wpadłby do bramki, gdyby nie przypadkowy rykoszet. Uderzał Sammy Blais, który trafił w stojącego przed bramkarzem rywali Martinem Jonesem partnera z zespołu Davida Perrona, a krążek odbity od tego ostatniego zatrzymał się w siatce. Drugiego gola miejscowi dorzucili w 17. minucie, natychmiast po rozpoczęciu kary dla Barclaya Goodrowa. Już po 7 sekundach na listę strzelców trafiło nazwisko Władimira Tarasienki. Blues w każdym z czterech ostatnich meczów serii zdobywali przynajmniej jednego gola w przewadze, podczas gdy w poprzednich pięciu w ogóle im się to nie udawało.


Wczoraj podopieczni Craiga Berube'ego byli w liczebniejszym składzie stuprocentowo skuteczni, bo rywale dali im dwie przewagi i obie zostały zamienione na gole. Drugi raz w takiej sytuacji do siatki trafił w drugiej tercji Brayden Schenn. Podwyższał wtedy wynik na 3:1, bo w międzyczasie bramkę dla Sharks zdobył rozgrywający dopiero swój drugi mecz w play-offach Dylan Gambrell. Po długim podaniu Joonasa Donskoia 22-letni środkowy zdobył swojego pierwszego gola w NHL. Gambrell zagrał tylko dlatego, że jego zespół był przetrzebiony urazami. Nie zagrali: gwiazdor obrony Erik Karlsson, kapitan Joe Pavelski i drugi najlepszy strzelec zespołu w tych play-offach Tomáš Hertl. Całą trójka nabawiła się kontuzji w fatalnym meczu numer 5, przegranym przez ich zespół u siebie 0:5. Karlssonowi odnowił się problem z pachwiną, a u Hertla i Pavelskiego pojawiło się po ostrych wejściach rywali podejrzenie wstrząśnień mózgu.


Do zdrowia sztabowi medycznemu udało się doprowadzić tylko Donskoia, który również nie dokończył piątego spotkania po tym, jak został trafiony w twarz krążkiem przez kolegę z drużyny. Tych braków kadrowych, które się pojawiły, "Rekiny" nie były jednak w stanie zatuszować. Ostatecznie Blues wygrali 5:1 dzięki golom dorzuconym jeszcze w trzeciej tercji przez Tylera Bozaka i Iwana Barbaszewa. - Jestem dumny z tej grupy zawodników - powiedział trener gości Peter DeBoer po spotkaniu. - Myślę, że wynik nie oddaje dobrze wysiłku, jaki w to włożyliśmy. W tych trudnych okolicznościach kadrowych każdy zawodnik dał z siebie maksimum.


Ostatniego gola gospodarze zdobyli w końcówce już strzałem do pustej bramki, bo mimo trzybramkowej straty trener gości spróbował wycofać bramkarza, nie mając nic do stracenia. Jeśli chodzi o bramkarza, to Jones zawiódł swój zespół w dwóch ostatnich, kluczowych spotkaniach, w których wpuścił 9 goli. Wczoraj dał się pokonać 4 razy na 18 strzałów. Sharks na bramkę Jordana Binningtona strzelali 26 razy, a mimo to zdobyli tylko jednego gola.


Rozgrywający swój pierwszy sezon w NHL Binnington stał się symbolem przemiany drużyny z St. Louis i jej wielkim bohaterem. Słynny był jego wywiad z lutego, gdy Blues odrabiali straty w tabeli do kolejnych rywali. Jeden z dziennikarzy wspomniał, że wyrównane mecze w sytuacji, w której trzeba wygrywać każde spotkanie, muszą być wykańczające nerwowo, na co bramkarz zespołu z St. Louis z kamienną twarzą odpowiedział: "Czy wyglądam na zdenerwowanego?" Gdy dziennikarz odparł, że nie, 25-latek skwitował: "Więc masz swoją odpowiedź". W finale konferencji także nie wyglądał na zdenerwowanego. W trzech ostatnich meczach, wygranych przez jego zespół, wpuścił tylko dwa gole, a bronił ze skutecznością 97,4 %.


Nikt nie mógł się raczej tego spodziewać, gdy Binnington został promowany z AHL i na stałe wchodził do bramki Blues w pierwszej dekadzie stycznia. W listopadzie klub zmienił trenera Mike'a Yeo na Craiga Berube'ego, ale jeszcze 3 stycznia był ostatni w ligowej tabeli. Dziś tylko cztery zwycięstwa dzielą go od Pucharu Stanleya. - Zaakceptowaliśmy projekt nowego trenera i zdaliśmy sobie w końcu sprawę, jak dobrym możemy być zespołem - tłumaczył tę przemianę po wczorajszym meczu obrońca Blues Colton Parayko. - To bardzo zwarta grupa, a te przeciwności, które nas spotkały, sprawiły że jeszcze bardziej chcemy pracować dla innych.


Po wczorajszym spotkaniu zwycięski zespół otrzymał trofeum im. Clarence'a S. Campbella za wygranie konferencji zachodniej, ale zgodnie z przesądem żaden gracz go nie dotknął, bo wszyscy liczą na zdobycie ważniejszego pucharu. Blues grali w finale Pucharu Stanleya w każdym ze swoich trzech pierwszych sezonów w lidze - 1968, 1969 i 1970. Wtedy jednak były to finały częściowo "na kredyt", bo po rozszerzeniu NHL w 1967 roku o sześć zespołów te nowe kluby, mające słabsze składy od "Oryginalnej Szóstki", stworzyły jedną dywizję zachodnią, z której zawsze najlepszy awansował do finału. Blues byli więc przez trzy lata najlepsi z nowych, ale ich występy w finałach pokazywały różnicę między nowymi, a starymi klubami. Nie udało im się bowiem w żadnym z finałów wygrać nawet jednego spotkania. Ten ostatni, w 1970 roku przegrali 0-4 z... Boston Bruins. Właśnie z tym rywalem zmierzą się w tegorocznym finale, który wystartuje w poniedziałek. Bruins będą mieli w nim przewagę własnej tafli.


W sezonie zasadniczym oba zespoły spotkały się dwukrotnie. 17 stycznia w Bostonie Bruins wygrali 5:2, a 23 lutego w St. Louis Blues zwyciężyli 2:1 po rzutach karnych.


St. Louis Blues - San Jose Sharks 5:1 (2:0, 1:1, 2:0)


1:0 Perron - Blais - O'Reilly 01:32

2:0 Tarasienko - Parayko - O'Reilly 16:16 (w przewadze)

2:1 Gambrell - Donskoi - Jones 26:40

3:1 Schenn - Pietrangelo - Thomas 32:47 (w przewadze)

4:1 Bozak - Perron - O'Reilly 53:05

5:1 Barbaszew - Sundqvist 57:45 (pusta bramka)


Strzały: 19-26.

Minuty kar: 2-4.

Widzów: 18 684.

Stan rywalizacji: 4-2. Awans Blues.




Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • narut: „Problem istnieje od bardzo dawna – polscy hokeiści nie grają w mocnych zagranicznych ligach. Młodzi polscy hokeiści powinni jak najszybciej wyjechać za granicę. Mistrzostwa Polski mogą zaoferować tak dobre pensje, że czołowi hokeiści będą zarabiać więcej w kraju, a nie za granicą, żeby przebić się za granicą, trzeba przede wszystkim zgodzić się na obniżkę wynagrodzenia, trzeba ciężko pracować przez kilka lat, a potem dopiero cieszyć się owocami i to jest moim zdaniem największy proble
  • narut: – ocenił Tomek.
  • narut: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj
  • Arma: Czekajcie, chcecie powiedzieć że kluby mające budżet jak dwa inne kluby, psują rynek bo dają stawki z kosmosu i mogą każdego przebić w lidze ? Ja w szoku
  • Luque: Gadu, gadu, a jak przypadkiem zrobimy dobry wynik to ciekawe co wtedy powiedzą Łotysze...
  • PanFan1: Nie zgadzam się kompletnie Arma, w polskim hokeju nie ma jeszcze tyle hajsu żeby ustawiać "sellery cups" jak w NHL
  • RafałKawecki: Ta analiza Veltonena niestety nie trzyma się kupy. Gdyby było tak jak on pisze to obserwowalibyśmy zalew PLH młodymi Polakami. Niczego takiego się nie obserwuje.
  • RafałKawecki: @PanFan1 w polskim hokeju salary cap (a nie cup - bo to kubek) jest potrzebny z innych powodów. Żeby obniżyć koszty funkcjonowania drużyn. W przeciwnym razie prędzej czy później wykończymy wszystkie ośrodki. Apeluję o to od lat.
  • PanFan1: ... po drugie niech mi nikt nie próbuje nawet suflować rzewnych kawałków że bez odpowiedniego zasobu szmalu, da się porządny hokej dzisiaj robić
  • PanFan1: racja nie wyłączyłem słownika
  • PanFan1: Boże broń THL od salary cap - takie jest moje póki co zdanie
  • RafałKawecki: Ale nie da się zrobić porządnego hokeja bez powszechnego hokeja. Jasne, że nie będzie on nigdy w PL tak powszechny jak soker ale z 8-9 normalnie funkcjonującymi klubami świata nie zawojujemy.
  • Luque: Żeby hokej był porządny to popatrzmy na Słowaków chociaż... 2 porządne ligi po 14 drużyn to konieczne
  • RafałKawecki: Jak byliśmy 8-9 reprezentacją świata w zamierzchłych czasach to mieliśmy 2 ligi po 10 drużyn a i tak wtedy mówiło się, że baza jest mała.
  • RafałKawecki: Ale na tym można by już coś budować.
  • RafałKawecki: Obecny system jest patologiczny bo hokeiści krajowi zarabiają krocie a szkolące ich ośrodki pakujące w to masę kasy nie mają z tego nic. Nie dziwota, że nikt nie chce szkolić bo to jest po prostu palenie pieniędzy.
  • RafałKawecki: Lepiej wziąć gotowego do produkcji Szweda czy Fina.
  • PanFan1: Dlatego w odpowiedzi na to co rzucił Nrut, napisałem że problemem naszego hokeja jest rozkład środków (wszystko w THL) a nie jego przeinwestowanie
  • szop: Fanie ale po co ma sie przebijac za granica jak tu bez przebijania sie lepszy hajs zarobi ?
  • RafałKawecki: Ale kto zarabia ten mityczny hajs ? Wymień mi jednego młodzieżowca, który się w tym sezonie wybił w THL.
  • Arma: Macie przykład Bukowskiego, jeden dobry sezon w Sanoku i Tychy dały ofertę której nie mógł odrzucić. Tak byłoby z każdym młodym wyszkolonym za pieniądze klubu, w końcu bogaty wujek przyjdzie i da mu tyle ile nie zaproponujesz, bo chce.
  • PanFan1: Rośnie liczba młodych Polaków trenujących za granicą jak myślicie dlaczego ?
  • RafałKawecki: Bo polskie szkolenie jest słabe. Ale musi być słabe bo jest ekonomicznie nieopłacalne.
  • PanFan1: jest słabe bo nikt w nie nie inwestuje, przynajmniej nie tyle ile trzeba
  • RafałKawecki: Przypuszczam, że skumulowany koszt doprowadzenia zawodnika od żaka do pierwszej drużyny to ok. 1M zł. Po czym klub młodzieżowy (opłacany przez samorząd) dostaje za niego kilkanaście tysięcy ekwiwalentu za wyszkolenie.
  • RafałKawecki: Jak to się ma spinać ?
  • PanFan1: Skupiliśmy się wyłącznie na silnym THL, to faktycznie uważam za problem
  • RafałKawecki: No i przede wszystkim jak kogoś przekonać, żeby dał jeszcze więcej kasy ?
  • PanFan1: RK prowadzę, temat dobry do potem ?
  • RafałKawecki: Przede wszystkim 90% ludzi zupełnie nie rozumie, że kto inny ponosi koszty szkolenia (samorządy) a kto inny spija śmietankę - "profesjonalne" (cudzysłów zamierzony) kluby THL.
  • Arma: Nawet jakbyś miał najlepsze szkolenie w Polsce, nie masz możliwości utrzymać grajka u siebie dłużej niż sezon bo jak raz odmówi kontraktu 3 razy większego niż to co ty mu dajesz, to w następnym sezonie zażąda tyle samo u siebie. Nikt nie zatrudni super trenera do młodych by w dniu 18 urodzin patrzeć jak się pakuje i już nie wraca
  • RafałKawecki: Arma, przeczytaj moje poprzednie zdanie. Kluby nie "utrzymują" bo kluby nie szkolą. Robią to kluby młodzieżowe (w Osw UKH), które są zupełnie odrębnymi podmiotami.
  • RafałKawecki: Ale co do trenerów zgoda. Żaden samorząd nie wyda na trenera młodzieży dużej kasy bo to jest palenie pieniędzy.
  • szop: jutro zaczyna sie turniej :)
  • hubal: Heniu Gruth już wiele razy tłumaczył jak to powinno wyglądać
    Helweci to przerabiali
  • Jamer: Już za chwile skład się powiększy… kolejny podpis staje się faktem…
  • Luque: Tychy czy Katowice napewno stać żeby utrzymać dobrego wychowanka np. Jezior gra od początku, aż szkoda że doznał tej kontuzji może by gdzieś spróbował za granicą
  • emeryt: Jamerze dobrze by bylo nowego grajka w thl ogłosić
  • Arma: W tym problem. Liga jest zbyt biedna by utrzymać wychowanka z dala od Tychów i Katowic. A nikt nie będzie szkolić by komuś dostarczać grajków
  • Luque: Ale jest też jeden minus, bo niejeden przeciętny mógłby iść do słabszego klubu się ograć ale tego nie robią bo tu mają wygodnie...
  • Luque: Arma ja myślę, że to też bardziej problem tego odstępnego, jakby było z 250-300 tyś za gracza to inaczej by to wszystko wyglądało
  • Luque: Patrzę teraz na handball i Słowaki Naszym pokazują jak się gra...
  • Jamer: Eme: Nowi chyba twardo negocjują… trzeba czekać. Na razie kolejny dobry zostaje…
  • Luque: Żeby Nasi tak wygrali ze Słowakami w hokeja, w ramach rewanżu haha ;P taki żarcik...
  • narut: słabi są, niestety ręczna nie wykorzystała swoich 5 minut za Wenty i nieco później..
  • Luque: W Fortunie dawali 21.00 na Słowaków, a na Naszych 1.01... ciekawe, ciekawe
  • narut: i weź ty człowieku zrób coś na trwale z naszym hokejem, który nigdy nie miał żadnych sukcesów w kraju w którym liczy się tylko sukces bo ten przyciągnie tylko szersze zainteresowanie i jego wszelakie następstwa...
  • Paskal79: Witam Jamer dobry....?
  • Luque: Narut jak mamy taki patriotycznych zawodników jak taki np. Zubek to co Ty chcesz...
  • Luque: takich*
  • Paskal79: Wg mnie jest dobrze.... A nawet bardzo dobrze.....
  • Paskal79: Wychodzi że Craxa kasę ma ściągnąć Kapice,Mraca,i chcą Wanckiego i kilku innych plus kilku obco pewnie z7-8 plus młodzi nie zła mieszanka
  • Paskal79: Jamer masz na myśli obco czy krajowego nie licząc tych co pisało w artykule o trenerze....:-)
  • emeryt: Krzemyk ew Beza
  • narut: Luque - Zubek to odstępstwo, chłopak się przeliczył a raczej jego rodzice, czy kto tam, mamy też takich jak Kamil Sadłocha, czy Maciaś a zresztą myślę, że nie rzecz w uczuciach, odczuciach i kwestiach tożsamościowych - nasze chłopaki są tutaj bez zarzutu..hokej został w ramach taransformy po macoszemu potraktowany wszak
  • emeryt: Pascalu przedłużenie kontraktu bedzie
  • Oświęcimianin_23: Krzemyk, solidny Polak:)
  • emeryt: Krzemyk 2025
  • Oświęcimianin_23: 2027:)
  • unista55: Krzemyk podpisał na 3 lata
  • Jamer: Ale że na 3 lata…
  • emeryt: solidny,oby zrobił choć kroczek do przodu
  • narut: jego żywot opierał się czy też zasadzał się na tym w co ta transformacja nieszczęsna celowała - destruowała.. i dlatego te wszystkie władze nie wspierały i nie myślały poważnie o hokeju ..taka jest moja teoretyka.. zaorano Śląsk jako Śląsk (z przyległościami)
  • Jamer: Brawo Łukasz…
  • Luque: Narut myślę, że tutaj mógłby być kimś, pojechałby zza ocean i wcale nie byłby na straconej pozycji... mam nadzieję, że u Nas ma drzwi pozamykane, przeliczył się to niech teraz zbiera owoce
  • Luque: Śląsk to tam jeszcze się trzyma, zaorano huty, stocznie, włókiennictwo itd. Kopalnie jeszcze są i temu zostało to co jest...
  • Paskal79: No to Panowie są i inne..... niż Beza i Krzemyk... będą ogłoszone w następnych dniach....
  • Luque: Z kopalń to zaorali zagłębie wałbrzyskie...
  • Jamer: Paskal79: Wiedziałem o Krzemyku, jutro pewnie Beza… nowi w przyszłym tygodniu. Jedna piatka bedzie SWE…
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, przedłużenia czy nowe twarze?
  • Oświęcimianin_23: Jamer, cała? :)
  • Paskal79: Jeno przedłużenie i nowy zawodnik blisko, choć dogadują szczegóły.....a może i dwa przedłużenia....
  • Paskal79: Włodarze robią dobrą robotę.... zobaczcie będzie zadowoleni.....:-)
  • Oświęcimianin_23: Pan Mariusz Sibik od 5 lat robi dobrą robotę:) Kurde, już tyle lat minęło...
  • narut: Luque - dzięki Bogu jest jeszcze co jest ale i tak mocno przetrzebione, żal na to wszystko patrzeć.. na przykładzie siatki, pamiętam ile było świetnych klubów, po których ślad nie pozostał - jedynie graja dziś potomkowie niektórych z zawodników rej wiodących wówczas..dla przykładu - Hutnik Kraków, Stal Stocznia Szczecin, Wifama Łódź czy Płomień Milowice/Sosnowiec, nawet Jastrzębie się nazywało Borynia, zaś Katowice Bildon.. to były czasy.. :)
  • Jamer: Tak Oswiecimianin cała piątka i bramkarz :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, no to czekamy na te strzelby:)
  • Paskal79: Jedna piątka,🇫🇮jedna,🇸🇪to 10 będzie niedźwiedź 🐻....:-)
  • Oświęcimianin_23: Czyli co, 1 SWE, 2 FIN, 3 i 4 mix międzynarodowy?:)
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe