Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Piłkarki stawiają na nogi hokeistki

Piłkarki stawiają na nogi hokeistki

Dominika Maciaszczyk i Maria Chojnowska to najbardziej zapracowane osoby na zgrupowaniu kadry narodowej. Wstają najwcześniej, najpóźniej się kładą. Wszystko po to, żeby nasze hokeistki były w pełni sił, zregenerowane i bez urazów. Psychikę sportowca znają od podszewki. To byłe piłkarki.

Hotelowy pokój. W środku dwa stoły do masażu zajęte przez dwie sympatyczne dziewczyny. –A my mamy akurat sjestę – mówi jedna z nich. Pierwsze wrażenie – totalny „luz, blues”. Panie jednak szybko wyprowadzają mnie z błędu. – To jedna z niewielu chwil w ciągu bardzo długiego dnia pracy, kiedy możemy sobie pozwolić na takie lenistwo – tłumaczą.


Dominika Maciaszczyk i Maria Chojnowska (z prawej), fizjoterapeutki polskiej kadry seniorek w hokeju na lodzie.

Wstajemy jako pierwsze z całego sztabu, a kładziemy się spać najpóźniej. Sporo się dzieje – skromnie informuje Maciaszczyk. – Na tym ta praca polega. Nie ma się czemu dziwić. Najważniejsze, że jesteśmy we dwie, więc jakoś sobie radzimy.

Nawet dla laika wyposażenie pokoju fizjoterapeutek kadry narodowej hokeistek wygląda profesjonalnie i imponująco. Instrumentarium naprawdę poważne.

Jesteśmy wyposażone w sprzęt najwyższej klasy – mówią zgodnym chórem. –Posiadamy w swoim wachlarzu recovery pump, czyli specjalne nogawki pod ciśnieniem, które pozwalają bardzo szybko zregenerować się zmęczonym nogom. Przydatną rzeczą są zestawy Compex do elektrostymulacji mięśni. Oczywiście nie stronimy od tradycyjnych metod typu rollery. Zamęczamy nimi dziewczyny kiedy tylko się da. Oprócz tego rodzaju sprzętu posiadamy również coś „z innej beczki”, a mianowicie bańki, maty oraz igły do akupresury. Mamy ciekawe urządzenie o nazwie hypervolt, czyli jak się śmieją zawodniczki po prostu wiertarka do masażu. Faktycznie dokładnie tak wygląda.

Obraz może zawierać: 2 osoby, ludzie siedzą

Z jednej strony łóżka do masaży, a z drugiej istna apteka. Mnóstwo różnego rodzaju specyfików. Mówiąc kolokwialnie u naszych pań fizjoterapeutek jest na bogato. To cieszy. Okazuje się, że nawet w trudnej sytuacji PZHL, dzięki operatywności pani Marty Zawadzkiej udało się zorganizować profesjonalne zaplecze fizjoterapeutyczne, które pozwala kadrowiczkom nie martwić się o nic, co ze zdrowiem i odpoczynkiem związane.

Mamy naprawdę wiele fajnych suplementów – chwali się Maciaszczyk. –Działamy na produktach rzeszowskiej firmy Weron. To są specyfiki najwyższej klasy. Dla nas najważniejsze jest, aby te wszystkie środki były jak najbardziej czyste. Pracujemy z kobietami, więc szczególną uwagę przykładamy do składu każdego produktu. Te, w które zostałyśmy zaopatrzone są bezglutenowe, pozbawione jakichkolwiek konserwantów, zero cukrów. Naprawdę super środki.

Najlepszym podsumowaniem warunków w jakich przyszło pracować dwóm fizjoterapeutkom polskiej kadry seniorek jest zdanie wypowiedziane przez nie niemalże jednocześnie: „Mamy wszystko. Nie możemy na nic narzekać”.

Oprócz pracy z różnego rodzaju urządzeniami dzielne specjalistki mają również inną zajęcia poprawiające motorykę kadrowiczek.

Przygotowujemy odżywki, jak również regenerację powysiłkową – opowiadają specjalistki od odnowy biologicznej. –W tym zakresie między innymi układamy dziewczynom różne zestawy ćwiczeń. Przygotowujemy im również kąpiele w lodzie. Po naszej stronie są także rozgrzewki ogólnorozwojowe.

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba

Praca z kadrą na zgrupowaniu to oddanie się w pełnym wymiarze czasowym. Tu nie ma sztywno ustalonych ram pracy w trybie „od - do”. Trzeba być zawsze przygotowanym na ekstra zadania, które są wypadkową różnego rodzaju kontuzji, przeciążeń i innych sytuacji związanych z wysiłkiem fizycznym.

Jesteśmy dostępne dla zawodniczek praktycznie 24 godziny na dobę – zapewnia Maciaszczyk. –Nigdy nie wiadomo co się wydarzy, kiedy pojawi się jakiś ból, przeciążenie. Musimy być zwarte i gotowe, żeby odpowiednio szybko reagować.

Ich praca dzieli się na dwie główne części. Jedna związana jest z urazami, a druga to systematyczna, długotrwała praca dotycząca wzmacniania organizmów zawodniczek.

Walka z kontuzjami dziewczyn to temat na już i teraz, natomiast regeneracja to proces, który musimy wcześniej zaplanować, rozpisać, a następnie dzień po dniu wdrażać kolejne etapy – tłumaczy Maciaszczyk. - Celem jest to, żeby zawodniczki cały czas utrzymywały odpowiednią formę i znosiły dobrze obciążenia treningowe.

Mistrzostwa świata tradycyjnie kończą sezon. To miłe podsumowanie blisko dziewięciu miesięcy pracy, ale to także najcięższa impreza w roku, o największym znaczeniu, wymagająca maksymalnego przygotowania.

Zawodniczki czują już trudy sezonu, to widać, ale inną rzeczą jest to, że one nie są przygotowane na takie obciążenia jakich wymaga się na poziomie kadry narodowej – zauważa Chojnowska. – Spójrzmy prawdzie w oczy. Rzadko, która z naszych dziewczyn trenuje dwa razy dziennie, tak jak to ma miejsce na zgrupowaniu. Musimy im pomóc odpowiednio zafunkcjonować przy takim trybie pracy.

Zdaniem naszych fizjoterapeutek poziom przygotowania motorycznego zawodniczek jest niemal w 100% uzależniony od ich indywidualnych starań i dbałości o siebie.

Nie jesteśmy na co dzień związane z hokejem, ale z naszych spostrzeżeń wynika, że mało jest takich hokejowych klubów kobiecych, w których znają się na profesjonalnym przygotowaniu motorycznym i mam tutaj na myśli zarówno Polskę, jak i drużyny zagraniczne – informuje Maciaszczyk. –Kiedy dostaje dziewczyny w swoje ręce, to wychodzi momentalnie. Widać od razu pewne zaniedbania, które wynikają z braku odpowiedniego podejścia w klubach do takich rzeczy.

W zasadzie te, które są lepiej przygotowane, to dziewczyny pracujące na to same, czyli takie, które korzystają z usług odpowiednich osób, albo indywidualnie zgłębiają wiedzę na temat tego jak się prowadzić, co robić – dodaje Chojnowska.

Mając na uwadze sytuację w klubach fizjoterapeutki kadry narodowej zapewniają zawodniczkom pomoc nie tylko w czasie zgrupowań, ale również poza nimi.

Nasz kontakt z zawodniczkami nie zaczyna się i kończy w czasie zgrupowania – zapewnia Maciaszczyk. –Mamy go również w tak zwanym międzyczasie. Służy nam do tego grupa, którą utworzyłyśmy na Facebooku i tam przesyłamy im wszelkie informacje, co mają robić i jak się przygotowywać.

Praca nad odpowiednim przystosowaniem organizmów na trudy zgrupowania bezpośrednio poprzedzającego start w mistrzostwach rozpoczęła się już z początkiem roku.

Teraz przed tym zgrupowaniem dziewczyny miały rozpisany przez nas 12-tygodniowy plan treningów dodatkowych, który miał im pomóc wejść w tą część sezonu związaną z kadrą i mistrzostwami świata – mówi Maciaszczyk.–Oczywiście my nie jesteśmy w stanie kontrolować na ile zawodniczki sumiennie realizują nasze wytyczne, ale wszystko później weryfikuje lód.

Zarówno Maciaszczyk, jak i Chojnowska to byłe sportsmenki. Obie grały w piłkę nożną. Większą karierą poszczycić się może pierwsza z nich. Maciaszczyk to siedmiokrotna mistrzyni Polski w barwach AZS-u Wrocław oraz trzykrotna zdobywczyni Pucharu Polski. Występowała w sześciu pierwszych edycjach Ligi Mistrzyń, a z reprezentacją Polski uczestniczyła w 2007 roku w eliminacjach do mistrzostw świata i dwa lata później w eliminacjach do czempionatu Europy.

Obraz może zawierać: 4 osoby

Dominika Maciaszczyk (pierwsza z prawej) przed meczem w Chicago w czasach gry w reprezentacji Polski

w piłce nożnej.

Chojnowska zmuszona była przerwać swoją karierę w wieku 18 lat. Na przeszkodzie w jej kontynuacji stanęła kontuzja. Zdążyła zaliczyć wszystkie szczeble młodzieżowych reprezentacji Polski. Na swoim koncie ma juniorskie tytuły mistrzowskie na szczeblu krajowym. W seniorskiej piłce wywalczyła z wrocławskim AZS-em brązowy medal w ekstraklasie.

Maciaszczyk pracuje jako fizjoterapeutka we wrocławskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego Junior, gdzie zajmuje się zawodniczkami uprawiającymi piłkę nożną, piłkę ręczną, siatkówkę, koszykówkę, tenis stołowy oraz judo. Chojnowska postawiła na własną działalność gospodarczą. Prowadzi swój gabinet fizjoterapeutyczny oraz współpracuje z jedną z wrocławskich poradni leczenia chorób stóp.

Obie choć mocno zapracowane wyglądają na szczęśliwe. A to co bije od każdej z nich to pasja z jaką poświęcają się swojej pracy.

Sprzętu mamy naprawdę dużo i bardzo się z tego cieszymy, ale chyba najważniejszym z nich są nasze dłonie. To najlepsze urządzenie przy fizjoterapii i regeneracji – podsumowuje Maciaszczyk.

Na szczęście jesteśmy dwie. Nawet nie chcę myśleć, co by było gdyby ktoś musiał tyle zawodniczek wymasować samemu – uśmiecha się Chojnowska.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
  • Oświęcimianin_23: Jamer, jeżeli mamy większy budżet to zapewne będzie miał większy komfort:)
  • Luque: Seth po co się męczyć... Póki co nie widać szeroko wytężonej pracy Jarosława w porozumieniu z trenerem... Oby się nie okazało że będą same odgrzewane kotlety...
  • szop: kłapek to bylo do przewidzenia a licytowanie sie o Damiana mija sie z celem bardzo duzo kontuzji lapie a kontrakt trzeba placic czy gra czy nie
  • Luque: Kluby się chyba też zabezpieczają przed tym jak chłop nie gra
  • szop: niby jak Luq?
  • kłapek: Oto mi chodziło że wrócił rok temu bo nikt nie chciał kontuzjowanego tylko u nas się ucieszyli że wrócił
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe