Piękny zwycięski gol. Czy powinien być uznany? "Nie chciałem oglądać powtórki" [WIDEO]
Popisowy strzał z powietrza rozstrzygnął tej nocy mecz NHL, ale sam autor gola obawiał się, że może mu on zostać odebrany. - Nie będę kłamał, nie chciałem oglądać powtórki - przyznał.
New York Rangers pokonali przed własną publicznością 3:2 Detroit Red Wings i wrócili na czoło tabeli całej NHL. Choć drużyna z Nowego Jorku do 50. minuty przegrywała 1:2, to zdołała odwrócić losy meczu, a zwycięskiego gola strzelił w 56. minucie w pięknym stylu Jimmy Vesey.
Napastnik gospodarzy przed bramką Ville Husso bekhendem zbił wprost do siatki krążek szybujący w powietrzu.
Gol wzbudził kontrowersje, bo zdaniem niektórych kibiców Vesey zagrywał "gumę" już powyżej poziomu poprzeczki i trafienie nie powinno być uznane. Po analizie wideo zapadła jednak decyzja, że zagranie było prawidłowe.
Sami zawodnicy i trener Red Wings Derek Lalonde po meczu nie zgłaszali pretensji do tej decyzji. Vesey przyznał jednak, że nieco obawiał się werdyktu sędziów.
- Nie będę kłamał, nie chciałem oglądać powtórki - skomentował, wywołując śmiech dziennikarzy. - Ale też moje pierwsze odczucie było takie, że gol był prawidłowy.
Później Vesey został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania, w którym dla Rangers K'Andre Miller także zdobył bramkę, a do tego dołożył asystę. Na listę strzelców wpisał się również Artiemij Panarin.
Drużyna z Nowego Jorku tylko na jeden dzień straciła na rzecz Vegas Golden Knights prowadzenie w tabeli całej NHL. Zwycięstwo w spotkaniu z "Czerwonymi Skrzydłami" pozwoliło jej wrócić na czoło z dorobkiem 33 punktów.
Z kolei goście przegrali po serii 3 wygranych. Ich 25 punktów daje im 4. miejsce w dywizji atlantyckiej, a także przodownictwo w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej.
Wyniki środowych meczów NHL:
Columbus Blue Jackets - Montréal Canadiens 2:4
New York Rangers - Detroit Red Wings 3:2
Los Angeles Kings - Washington Capitals 1:2
Komentarze