Ostatni krok jastrzębian?
Hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie już dziś mogą zameldować się w półfinale play-off. Wystarczy tylko, że wykorzystają atut własnego lodu i po raz czwarty w serii pokonają TatrySki Podhale Nowy Targ.
Ekipa znad czeskiej granicy w świetnym stylu podniosła się po dwóch wyjazdowych porażkach, odnosząc trzy zwycięstwa z rzędu. Najpierw w pełni wykorzystała atut własnego lodu, a w niedzielę pokonała nowotarżan na ich terenie 4:1.
– Myślę, że wygraliśmy zasłużenie. Od samego początku byliśmy lepszym zespołem. W pierwszych dwóch tercjach wypracowaliśmy sobie zaliczkę, którą w trzecie już spokojnie broniliśmy. Jestem bardzo zadowolony ze swoich zawodników – ocenił Robert Kaláber, trener JKH.
– Nie wszyscy w mojej drużynie byli dzisiaj przygotowani do meczu o taką stawkę. Przespaliśmy pierwszą tercję, co miało kluczowe znaczenia dla losów tego spotkania – dodał z kolei Aleksandrs Beļavskis, trener „Szarotek”.
– Przegraliśmy kolejną bitwę, ale wojna wciąż trwa – zapewniał opiekun nowotarżan.
Jednak nie da się ukryć, że jastrzębianie są teraz na fali wznoszącej i jeśli nie powinie im się noga, zagrają w półfinale play-off. Żeby tak się stało muszą zagrać z taką konsekwencją, jak w starciu numer pięć. Niezwykle ważne będzie też szybkie znalezienie sposobu na Przemysława Odrobnego, który z biegiem minut radzi sobie coraz lepiej.
Z kolei górale z pewnością zrobią wszystko, aby odnieść dzisiaj zwycięstwo i doprowadzić do meczu numer siedem, w którym zdarzyć się będzie mogło dosłownie wszystko.
Początek meczu o godzinie 18:00. Transmisja w TVP Sport, a tekstowa relacja minuta po minucie tylko na naszych łamach.
Komentarze