Olsson o grze w Polskiej Hokej Lidze. "To są bardzo ciekawe rozgrywki"
Hokeiści GKS-u Katowice już jutro wrócą do ligowych zmagań. Podopieczni Jacka Płachty zmierzą się na własnym lodzie z Re-Plast Unią Oświęcim, która jak na razie jest liderem Polskiej Hokej Ligi. – Wszyscy jesteśmy bardzo, bardzo głodni gry i zależy nam na pokazaniu się z dobrej strony w kolejnym domowym meczu – powiedział Hampus Olsson, napastnik GieKSy.
Mistrzowie Polski wykorzystali przerwę na mecze reprezentacji, by odpocząć i nieco podładować akumulatory na dalszą część sezonu.
– Spędziłem wolny czas w Szwecji razem ze swoją rodziną. Mogłem naładować się pozytywną energią i zjeść dużo domowych przysmaków. Ten czas odpoczynku był dla nas bardzo ważny – wyjaśnił szwedzki napastnik, który w samych superlatywach wypowiada się o życiu w Polsce.
– Każdemu, kto pyta mnie o życie w Polsce, odpowiadam: jest super pod każdym względem! Ludzie są bardzo mili, a katowiccy fani robią super robotę podczas meczów. Jeżeli chodzi o kolegów z drużyny, to najwięcej spędzam czasu z "Blomim" (Christianem Blomqvistem – przyp. red.), a także z chłopakami z Finlandii i Shigekim Hitosato. Mały "Shigi" to jest przezabawny facet! – powiedział rosły napastnik (197 cm, 106 kg).
Hampus Olsson w 16 ligowych meczach zgromadził na swoim koncie 9 punktów za 6 bramek i 3 asysty. Ze znakomitej strony zaprezentował się w meczu o Superpuchar Polski, który zakończył się zwycięstwem GieKSy 7:1. Szwedzki napastnik w tym spotkaniu strzelił trzy gole.
– Ten hat trick w Superpucharze Polski był dla mnie bardzo ważny i chyba faktycznie to mój najlepszy moment jak do tej pory w tym sezonie. Ale bramka, jaką zdobyłem w Lidze Mistrzów przeciwko Rögle Ängelholm na pewno pozostanie na długo w mojej pamięci – stwierdził rosły napastnik, który jest pozytywnie zaskoczony poziomem naszych rozgrywek.
– Wiadomo, że jest podział na kluby grającej nieco lepiej i nieco słabiej, ale koniec końców to są bardzo ciekawe rozgrywki i mam dużo frajdy z występowania w Polsce – podkreślił Olsson.
We wtorek podopieczni Jacka Płachty wrócą do ligowych zmagań, mierząc się na własnym lodzie z Re-Plast Unią Oświęcim. Biało-niebiescy są na razie liderem rozgrywek i mają nad katowiczanami punkt przewagi, ale też dwa spotkania rozegrane więcej.
– Unia to bardzo dobry zespół, który z pewnością będzie wystarczająco zmotywowany na mecz z nami ze względu na porażkę w finale ostatniego sezonu ligi. Ale jeżeli zachowamy spokój w działaniach i będziemy trzymali się naszego planu, jesteśmy w stanie zrobić wszystko – zwrócił uwagę Hampus Olsson.
– Nie graliśmy oficjalnego meczu od dwóch tygodni, dlatego wszyscy jesteśmy bardzo, bardzo głodni gry i zależy nam na pokazaniu się z dobrej strony w kolejnym domowym meczu – dodał.
Komentarze