O fotel lidera w derbach Małopolski i powtórka z małego finału – zapowiedź 24. kolejki PHL
Kolejny piątek i kolejny dzień pełen emocji w Polskiej Hokej Lidze. Dzisiaj będziemy świadkami dwóch znakomitych pojedynków: Re-Plast Unia Oświęcim zmierzy się z Comarch Cracovią a JKH GKS Jastrzębie z GKS-em Tychy.
Najciekawiej zapowiada się spotkanie w Oświęcimiu, gdzie miejscowa Unia podejmie ekipę "Pasów". Obie walczą o pierwsze miejsce w tabeli.
W gorszych humorach do tego spotkania przystępować będą zdecydowanie hokeiści znad Soły. Biało-niebiescy wrócili z Pucharu Kontynentalnego, na którym zajęli trzecie miejsce i nie awansowali do Turnieju Finałowego. Ponadto w ostatniej ligowej kolejce ulegli tyszanom 1:2 po dogrywce. W starciu z Cracovią będą chcieli powetować sobie tamte niepowodzenia.
– Mam nadzieję, że uda się zwyciężyć za trzy punkty. Na pewno będzie to trudny mecz, bo zmierzymy z Cracovią, aktualnym liderem tabeli. Są na fali, ale my gramy u siebie i sądzę, że uda nam się zwyciężyć – zaznaczył Miłosz Noworyta.
Z kolei krakowianie mają na swoim koncie serię 10 wygranych z rzędu. Dzięki nim udało im się także wspiąć na pozycję lidera tabeli PHL. Dzisiejsze starcie jest dla nich kluczowe pod względem jego utrzymania, bo mają w tej chwili nad oświęcimianami dwupunktową przewagę, ale też jeden mecz rozegrany więcej.
– My chcemy grać dobrze w każdym meczu. Nie zawsze to wychodzi, dzisiaj znowu pokazaliśmy dobry mecz tak, że forma jest stabilna, co mnie bardzo cieszy, ale mamy jeszcze trzy bardzo ciężkie mecze przed sobą. Najpierw przed nami Oświęcim, a tam zawsze gra się bardzo ciężko, więc przygotowujemy się na to spotkanie – zaznaczył Rudolf Roháček, szkoleniowiec "Pasów".
Powtórka z zeszłorocznego małego finału
Równie ciekawie powinno być w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie JKH GKS Jastrzębie zmierzy się z GKS-em Tychy. Brązowi medaliści poprzedniego sezonu mają na swoim koncie trzy wysokie wygrane z rzędu z Zagłębiem (7:4), Podhalem (8:5), a w swoim ostatnim meczu rozprawili się z urzędującym mistrzem Polski GKS-em Katowice (6:0).
Ekipę znad czeskiej granicy w ostatnim czasie wzmocnił węgierski skrzydłowy Donát Szita, który podpisał kontrakt testowy.
– Jeśli Donát zaprezentuje się z dobrej strony, to przedłużymy jego umowę do końca sezonu – powiedział nam Leszek Laszkiewicz, dyrektor sportowy JKH GKS-u.
Tyscy kibice również mogą być zadowoleni z postawy swoich zawodników. Podopieczni Andrieja Sidorienki wygrali ostatnich sześć spotkań, a w pokonanym polu zostawili choćby GieKSę (2:1) i Unię (2:1 d.). Dziś na ich drodze stają jastrzębianie, z którymi w tym sezonie jeszcze nie wygrali.
– Myślę, że na pewno będzie to trudne spotkanie - wyrównane, twarde starcie, podobne do tego, jakie zagraliśmy z Unią. Będzie mało bramek, a o wyniku końcowym zadecydują szczegóły – powiedział Jakub Bukowski, skrzydłowy GKS-u Tychy.
Faworyci i drużyny z problemami
Pozostałe dwa starcia mają zdecydowanych faworytów. Marma Ciarko STS Sanok wybierze się do Nowego Targu, na starcie ze steranym problemami Podhalem. Na nowotarski zespół spadła plaga kontuzji i chorób, która wykluczyła z gry 10 zawodników. To właśnie z tego powodu odwołany został wtorkowy mecz z KH Energą Toruń.
Górale przegrali ostatnich 14 spotkań, ale odkąd drużynę przejął Aleksandrs Beļavskis ta radzi sobie coraz lepiej. W najbliższym czasie zespół ma zostać wzmocniony. Testy rozpoczął już Ołeksandr Woronin,
– Trener Aleksandrs Beļavskis będzie w najbliższych dniach przyglądał się hokeiście z Ukrainy. W przyszłym tygodniu być może pojawi się jeszcze jeden lub dwóch zawodników – wyjaśnił Zdzisław Zaręba, prezes MMKS Podhale.
Natomiast sanoczanie po korektach w składzie i zatrudnieniu braci Lorraine dostali wiatru w żagle. Obaj bracia zbierają pozytywne recenzje za swoje występy.
– Właśnie takich zawodników trzeba do polskiej ligi, żeby robili różnicę – przyznał Grzegorz Klich, trener Zagłębia Sosnowiec.
Idealną szansę na przełamanie serii czterech porażek z rzędu mają hokeiści GKS-u Katowice. Podopieczni Jacka Płachty zmierzą się dziś na własnym lodzie z hokeistami KH Energi Toruń, którzy przegrali osiem ostatnich spotkań. Słabe wyniki sprawiły, że z zespołem pożegnało się dwóch graczy: bramkarz Ervīns Muštukovs i obrońca Riley Robertson. Doświadczony Łotysz i dobrze zbudowany Kanadyjczyk nie spełnili pokładanych w nich nadziei.
Tauron Podhale Nowy Targ – Marma Ciarko STS Sanok godz. 18:00
Poprzednie mecze: 3:7, 2:3 d.
Transmisja: polskihokej.tv
Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia godz. 18:00
Poprzednie mecze: 5:2, 2:5.
Transmisja: polskihokej.tv
JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy godz. 18:00
Poprzednie mecze: 3:0, 4:2.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – KH Energa Toruń godz. 18:30
Poprzednie mecze: 5:2, 5:0.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze